Zatoka Braniewo po wyjazdowej klęsce w Ornecie tym razem podejmowała drugi zespół elbląskiej Olimpii. Smoki jeśli wciąż marzyły o utrzymaniu w IV lidze musiały to spotkanie wygrać. Z tą samą myślą do Fromborka, gdzie Zatoka rozgrywa swoje spotkanie przyjeżdżali goście. Ewentualne zwycięstwo elblążan bardzo przybliżało ich do zapewnienia sobie utrzymania.
Elblążanie od początku osiągnęli przewagę w tym spotkaniu ale nie potrafili przełożyć jej na bramki i ostatecznie po 45 wciąż na tablicy wyników widniał bezbramkowy remis. W 55 na prowadzenie wyszli goście a do bramki Zatoki piłkę skierował Dominik Kozera. Po tym trafieniu było już wiadomo, że o wymarzone 3 punkty będzie trudno. W 67 minucie Olimpia podwyższyła prowadzenie za sprawą trafienia Jakuba Braneckiego. 5 minut później było już 3. W 72 sędzia podyktował rzut karny dla żółto-biało-niebieskich, który zamienił na bramkę Branecki. Było to ostatnie trafienie w tym spotkaniu. Trzy punkty pojechały do Elbląga a Zatoka pozostała z 24 punktami na swoim koncie. Taki wynik oznacza, że gospodarze by myśleć o utrzymaniu w IV lidze muszę wygrać kolejne dwa spotkania i liczyć na szczęśliwe wyniki w innych spotkaniach. Pierwsze z nich już 11 czerwca na wyjeździe z Mrągowią Mrągowo.
Zatoka Braniewo – Olimpia II Elbląg
Kozera 58′, Branecki 68′,75′ k