Nie milkną echa rosyjskiej inwazji na Ukrainę. Rosja spotyka się z bolesnymi sankcjami i wykluczeniem z wszelkiego rodzaju międzynarodowych społeczności świata zachodniego. Również polskie samorządy rezygnują ze współpracy z rosyjskimi miastami partnerskimi. Jak zachowa się Braniewo?
Jaką drogę przyjmie Burmistrz Braniewa Tomasz Sielicki?
Droga jaką wybrała Rosja atakując niewinną ludność Ukrainy poprzez inwazję totalną i grożąc użyciem broni atomowej reszcie świata zmieniły całkowicie postrzeganie Władimira Putina i jego kraju.
Nie spotykane dotąd kroki podejmują Unia Europejska, NATO, ONZ a także liczne samorządy czy organizacje sportowe, społeczne na całym świecie.
28 lutego zarząd woj. warmińsko-mazurskiego podjął uchwałę zawieszającą porozumienie o współpracy z administracją obwodu kaliningradzkiego.
–Ta uchwała zatrzymuje wspólne działania z obwodem kaliningradzkim ze skutkiem natychmiastowym– podkreśla marszałek Gustaw Marek Brzezin. – Decyzja zarządu stanowi oprócz tego gest solidarności z naszymi partnerami z ukraińskiego obwodu rówieńskiego, a także z całą wspólnotą samorządową Ukrainy.
Również w Elblągu zasłonięto nazwę ronda Kalinigrad oraz zerwano współpracę z miastami partnerskimi z Rosji, a nawet Białorusi.
Od kilku dni aktywny w wyrażaniu solidarności z Ukrainą jest także Burmistrz i władze Braniewa. Na moście rozświetlono iluminację w kolorach flagi Ukrainy. Burmistrz Braniewa Tomasz Sielicki spotkał się z mniejszością ukraińską.
Czy poza symbolicznymi gestami pójdą jednak mocne i konkretne działania, a Braniewo pójdzie śladami innych samorządów. Czy już wkrótce zostaną zerwane kontakty z rosyjskim miastem Zielenogradsk, które jest miastem partnerskim Braniewa.
Jak uważacie jaką decyzję powinien podjąć Burmistrz Braniewa?