Jedna osoba nie żyje,a druga w stanie ciężkim została przetransportowana lotniczym pogotowiem ratunkowym do szpitala – to bilans zdarzenia drogowego w okolicy Pieniężna. Ze wstępnych ustaleń policjantów wynika, że 34-latek, który podróżował mercedesem z przyczepą kempingową, zjechał na pobocze i uderzył w przydrożne drzewo. Czynności w tej sprawie trwają.
W piątek (11.09.2020r.) około godz.17:00 oficer dyżurny braniewskiej komendy został powiadomiony o wypadku na trasie Pieniężno-Lelkowo. Na miejsce natychmiast skierowano policjantów. Po dotarciu na wskazany odcinek drogi funkcjonariusze dostrzegli rozbity na drzewie samochód. Wewnątrz znajdował się zakleszczony kierowca oraz jego pasażerka. Policjanci wydostali poszkodowanych z pojazdu, a następnie przystąpili do udzielania pierwszej pomocy. Po chwili na miejsce dotarła karetka pogotowia oraz strażacy. Niestety nie udało się uratować 34-letniego kierowcy. 35-letnia pasażerka w stanie ciężkim została zabrana helikopterem do szpitala. Na miejscu pod nadzorem prokuratora pracowała policyjna grupa dochodzeniowo-śledcza z technikiem kryminalistyki oraz biegłym z zakresu ruchu drogowego. Na czas wykonywania czynności przez funkcjonariuszy ruch odbywał się wahadłowo. Ze wstępnych ustaleń policjantów wynika, że 34-latek, który jechał mercedesem z przyczepą kempingową zjechał nagle na prawe pobocze, a następnie uderzył w drzewo. Teraz wyjaśnianiem okoliczności wypadku zajmą się kryminalni.