Potrzebujemy przywództwa w Polsce, które będzie wiedziało jak rozmawiać z administracją Donalda Trumpa!

W naszym stałym cyklu „od lewego do prawego” tradycyjnie zadajemy pytania lokalnym politykom z różnej strony sceny politycznej na ten sam temat. Tym razem zajęliśmy się skandaliczną decyzją USA, która postawiła Polskę w dziale krajów drugiej kategorii jeśli idzie o dostawy chipów w ramach sztucznej inteligencji. Poruszymy też wątek szokujących umów proponowanych przez Unię Europejską, która może dobić nasze rolnictwo. Odpowiedzi udzielił nam Jan Krysiak z Konfederacji Korony Polskiej Grzegorza Brauna.

Niedawno okazało się, że Polska została wpisana przez USA do tzw. 2 ligi jeśli idzie o dostęp do amerykańskich chipów niezbędnych do rozwoju świata cyfrowego i sztucznej inteligencji. O sprawie pisała m.in. Rzeczpospolita. Jednym z powodów rzekomo był fakt, że leżymy w niebezpiecznym rejonie świata i technologia AI mogła by wpaść w niepowołane ręce. Jak w takim razie rozumieć inwestycje USA w AI na Tajwanie (koło Chin)? Jak rozumieć zapewnienia USA i NATO i UE o tym, że jako nasi sojusznicy zawsze będą nas bronić i możemy czuć się bezpiecznie?

Pytania w tym temacie brzmiały:

1) Z racji olbrzymiego wsparcia jakie Polska wykazuje od lat dla USA i olbrzymiej roli jaką pełni we wsparciu poprzez hub lotniskowy w Rzeszowie, który ułatwia Ameryce wsparcie Ukrainy w wojnie z Rosją czy zachowanie administracji USA było odpowiednie? Czy USA nie powinno nam gwarantować o wiele więcej inwestycji niż robi to obecnie? Decyzja ta zapadła za czasów Prezydenta Joe Bidena, jednak na te działania nie zareagowali zawsze szybko komentujący najróżniejsze rzeczy na portalu X (dawny Twitter) zarówno Donald Trump i Elon Musk…

2) Od wielu lat mówi nam się, że warto być w NATO bo ten sojusz gwarantuje nam bezpieczeństwo. Od wielu lat mówi nam się, że warto być w Unii Europejskiej, gdyż działamy razem jako wspólnota, a nie musimy się przebijać w negocjacjach jako pojedynczy kraj. Ostatnia decyzja USA w sprawie dostępu do amerykańskich chipów pokazuje, że USA mimo naszej obecności w NATO i płaceniu olbrzymich kosztów na amerykańską broń i technologie uważają, że nie jesteśmy bezpiecznym rejonem. Z kolei obecność w Unii Europejskiej nie gwarantuje nam równego dostępu do produktów amerykańskich jak mają inne bogate kraje zachodnie Unii Europejskiej. Dodatkowo działania Unii Europejskiej w sprawie energetyki podwyższyły nam koszty energii, a ostatnia potencjalna umowa Mercosur to poważne zagrożenie dla naszego rolnictwa. Czy zatem obecność Polski w Unii Europejskiej ma sens?

Potrzebujemy przywództwa w Polsce, które będzie wiedziało jak rozmawiać z administracją Donalda Trumpa!

Stany Zjednoczone uzasadniają swoje najnowsze decyzje inwestycyjne wątpliwym bezpieczeństwem regionu. Jeśli jednak byłoby to kryterium rzeczywiste, to w jednym „worku” z nami nie wylądowałaby Szwajcaria, która bez najmniejszej wątpliwości jest krajem bezpiecznym, a charakter tego bezpieczeństwa jest potwierdzony historycznie, umocowany na wielu filarach oraz na bieżąco i wielopłaszczyznowo uaktualniany.

Skoro Polska wywiązuje się ze zobowiązań sojuszniczych, a nawet wychodzi mocno przed szereg i wykazuje własne inicjatywy, będąc przy tym znaczącym klientem amerykańskiego przemysłu zbrojeniowego, jest uznana za kraj mało bezpieczny- to musimy sobie zadać pytanie, czy USA wraz z NATO w ogóle planują Polski bronić? Skoro amerykańskie inwestycje omijają Polskę, to czy nie dlatego, że w razie konfliktu zbrojnego spisują oni nasz kraj na straty nie chcąc, by ich inwestycje znalazły się w strefie zgniotu?

Potrzebujemy przywództwa, które skorzysta ze zmiany u steru amerykańskiej polityki i zmieni warunki traktowania Polski przez naszego „strategicznego sojusznika”. Nie możemy oczekiwać, że Donald Trump czy jego bliscy współpracownicy będą chcieli poprawić pozycję naszego kraju z własnej inicjatywy. Potrzebny jest po stronie polskiej mąż stanu – patriota, który aktywnie zabiega o należyte i sprawiedliwe egzekwowanie warunków współpracy, z orientacją na realizację Polskich, a nie obcych interesów. Nie może być tak, że polski prezydent udając się na wizytę do Stanów Zjednoczonych zabiega o interesy ukraińskie, a nie o interesy polskie. Do takiej roli i takiej obrony polskiej racji stanu idealnie nadaje się kandydat Konfederacji Korony Polskiej na Prezydenta RP Grzegorz Braun.

Wiara w to, że skostniały i komunizujący zamordystyczny unijny moloch da się zreformować jest więcej niż naiwnością

Zarówno historia jak i teraźniejszość uczą nas o szkodliwości prowadzenia polityki bezalternatywnej. Każdy kraj, każda instytucja wiedząc, że jesteśmy na nie skazani, będzie śrubowała swoje warunki bez obaw, że osłabi bądź utraci swoje wpływy na Polskę. Dlatego uważamy, że polskie władze nie mają prawa wchodzić w jakiekolwiek międzynarodowe sojusze, które uszczuplają polską niezależność, a Unię Europejską należy – po odpowiednim przygotowaniu, które już dawno należało rozpocząć – opuścić. Wiara w to, że ten skostniały, komunizujący, zamordystyczny moloch da się zreformować dziś jest już więcej niż naiwnością.
Obecnie w przestrzeni publicznej nie dopuszcza się nawet scenariuszy alternatywnych. Tymczasem, posiadając w zanadrzu takie scenariusze, moglibyśmy realnie bronić polskiej racji stanu. Wielka Brytania opuściła Unię Europejską, co nieco otrzeźwiło i opóźniło zapędy unijnych biurokratów. Donald Trump nie wahał się opuścić WHO, nie waha się również warunkować przyszłości NATO od dopełnienia warunków partycypacji w sojuszu przez wszystkie kraje członkowskie. Dalsza obecność Polski w Unii Europejskiej na obecnych zasadach jest dla Polski,
a szczególnie dla narodu polskiego, niebezpieczna i potencjalnie godzi w najbardziej żywotne interesy nie tylko rolników czy przedsiębiorców, ale wszystkich Polaków jako konsumentów
i obywateli.
Konfederacja Korony Polskiej ma dość umów międzynarodowych, służących raczej silnym państwom członkowskim, które Unią Europejską de facto rządzą. Precz z eurokomuną!

Jan Krysiak, Konfederacja Korony Polskiej

POZNAJ ODPOWIEDZI POLITYKÓW Z INNYCH PARTII

Czy USA i Unia Europejska traktują Polskę poważnie? – od lewego do prawego – Bogaty Region

Poprzedni artykułWystartował Budżet Obywatelski 2026. Zgłoś projekt i ulepszaj Gdańsk
Następny artykułRośnie liczba ubezpieczonych cudzoziemców
Subskrybuj
Powiadom o
0 komentarzy
Najstarsze
Najnowsze Najczęściej oceniane
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze