7 lat warmińsko-mazurskich terytorialsów

13 maja to dla żołnierzy 4 Warmińsko-Mazurskiej Brygady Obrony Terytorialnej jeden z najważniejszych momentów w roku. Jednostka obchodzi wtedy swoje święto. Jego data jest nieprzypadkowa i wiąże się z historycznymi korzeniami brygady.

Obchody rozpoczęły się 8 maja galą w olsztyńskim Urzędzie Wojewódzkim. Podczas uroczystości dowódca brygady płk Jarosław Kowalski wręczył wyróżnienia i podziękowania żołnierzom, a także osobom spoza jednostki, które wspierają jej działania. W tym gronie znaleźli się m.in. przedstawiciele instytucji wojskowych, administracji publicznej oraz pracodawców.

Następnego dnia odbył się uroczysty apel na terenie jednostki poprzedzony mszą św. w intencji żołnierzy w kościele w Bartągu. Dowódca brygady wręczył kolejne wyróżnienia. W swoim przemówieniu podkreślił, że ostatnie 7 lat było czasem intensywnego rozwoju 4W-MBOT -Dziś, po ponad siedmiu latach funkcjonowania brygady mieszkańcy Warmii i Mazur wiedzą, że w najtrudniejszych sytuacjach mogą liczyć na nasze wsparcie – mówił płk Kowalski.

Brygada to przede wszystkim tworzący ją żołnierze. Dziś to ponad 3,5 tys. osób. Motywacje do podjęcia służby są różne, ale jedną z najważniejszych jest patriotyzm. Ci, którzy podjęli decyzję o wstąpieniu w szeregi 4W-MBOT podkreślają często, że służba daje ogromną satysfakcję. W tym gronie jest m.in. plut. Kamila -To jest to, co zawsze chciałam robić. Mogę się spełnić w stu procentach. Decyzja o wstąpieniu do WOT to był najlepszy wybór, jakiego mogłam dokonać. Namawiam innych – mówiła podczas obchodów święta.

-Od dawna marzyłem o mundurze. Przed jego założeniem pracowałem w branży medialnej. Gdy tylko pojawiła się okazja, by rozpocząć służbę, natychmiast z niej skorzystałem. Wojsko jest dla mnie tylko miejscem zatrudnienia, to także moja pasja – mówił szer. Kuba.

Święto brygady obchodzone jest na pamiątkę bitwy pod Murowaną Oszmianką. Było to starcie oddziałów Armii Krajowej z litewskimi kolaborantami, do którego doszło 13-14 maja 1944 r. Polscy żołnierze wyszli z niego zwycięsko. Jednym z oddziałów biorących udział w bitwie była 3 Wileńska Brygada AK – jej tradycje kontynuuje dziś 4W-MBOT. W tych dniach obchodzona jest jeszcze jedna ważna rocznica. 11 maja 1951 r. w więzieniu mokotowskim w Warszawie po sfingowanym procesie zamordowany został patron warmińsko-mazurskich terytorialsów, ppłk. Gracjan Klaudiusz Fróg ps. „Szczerbiec”, dowódca 3 Wileńskiej Brygady. By upamiętnić tę rocznicę, delegacja 4W-MBOT udała się do Warszawy, by złożyć kwiaty w miejscu śmierci patrona jednostki.

Poprzedni artykułPrzed nami pierwszy koncert II Elbląskiego Festiwalu Organowego
Następny artykułKonfederacja od początku wyraźnie i zdecydowanie sprzeciwiała się wprowadzaniu unijnych wynalazków jak Zielony Ład!
Subskrybuj
Powiadom o
0 komentarzy
Najstarsze
Najnowsze Najczęściej oceniane
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze