W naszym stałym cyklu „od lewego do prawego” tradycyjnie zadajemy pytania lokalnym politykom z różnej strony sceny politycznej na ten sam temat. Tym razem spytaliśmy o plany niemieckiego rządu na temat kształtu Unii Europejskiej oraz sytuację na granicy polsko-białoruskiej. Czy suwerenność Polski jest zagrożona? Poniżej odpowiedzi dr Marcina Kazimierczuka, radny PiS Sejmiku woj. warmińsko- mazurskiego
Sytuacja na wschodniej granicy Polski oraz pomysły nowego rządu Niemiec każą się zastanowić nad pytaniem „Czy Polska straci swoją suwerenność?”.
1) Nowy rząd Niemiec SPD, Zielonych i FDP chce by Unia Europejska stała się federalnym państwem europejskim. Nowa koalicja marzy o unijnej wspólnej konstytucji europejskiej, ordynacji wyborczej z ponadnarodowymi listami, zniesieniu wymogu jednomyślności w zakresie spraw bezpieczeństwa i polityki zagranicznej. Czy Polska powinna być za takim modelem funkcjonowania Unii Europejskiej? Czy nie zagraża to naszej suwerenności?
2) Czy Unia Europejska w związku z kryzysem na granicy Polski i Białorusi (zewnętrzna granica UE) powinna współfinansować koszty jakie ponosi Polska z ochroną granic? Mowa tu, m.in. o budowie murów, zasieków, pracy polskich służb czy organizowaniu lotów powrotnych migrantów? Jak oceniają Państwo obecny kryzys migracyjny i działania rządu oraz UE?
Europa Ojczyzn dbająca o integralność swoich zewnętrznych granic
Państwo demokratyczne ma zasadnicze znaczenie dla zapewnienia realizacji fundamentalnych praw jednostki i narodowej zbiorowości. Demokracja jest skutecznie praktykowana tylko w państwie narodowym. Własne państwo dla Polaków ma jednak jeszcze jedno znaczenie – przez 123 lata nie istniało suwerenne państwo polskie. Nie mogliśmy decydować o własnym losie. To powód, dla którego uznajemy państwo polskie za wartość najwyższej wagi, a wszelkie podważanie jego suwerenności, za niemożliwe do przyjęcia i zgubne dla narodu oraz zagrażające polskości w wymiarze teraźniejszym i historycznym.
Państwo niezależnie od sposobu swego powstania jest współcześnie wyrazicielem i obrońcą narodowych interesów. Nasze Państwo, nasza wolność, ład demokratyczny i solidarnościowy nie może być traktowany w oderwaniu, wyabstrahowany z międzynarodowych relacji, w których dominuje, przynajmniej w Europie, globalizacja i społeczeństwo otwarte. Jednakże odrzucić należy niezdolność Państwa Polskiego do podejmowania działań koniecznych dla obrony interesów wspólnoty, dobra obywateli, wreszcie dla obrony samego siebie.
Państwo Polskie musi mieć realną możliwość zwalczania patologii i nie można pozwolić, aby jego organy były wykorzystywane przez zewnętrzne ośrodki dyspozycyjne działające dla własnej korzyści. Nie można też akceptować sytuacji, w której państwo jest niezdolne do mobilizacji sił i środków dla realizacji wielkich przedsięwzięć społecznych i gospodarczych potrzebnych dla dobra wspólnego. Własne suwerenne państwo narodowe jest wartością kluczową, gdyż bez niego nie mogą być realizowane inne wartości, które uznaje się za podstawowe.
Bogactwem Europy i jej cywilizacji jest różnorodność Europejczyków, ich zróżnicowanie narodowe, w tym różne kultury polityczne. Jedyną drogą, która może zapewnić siłę i rozwój Europie jest podtrzymywanie tej różnorodności jako trwałej cechy przestrzeni kulturowej. Unifikacja czy radykalne zubożenie tej różnorodności, zastępowanie europejskiego dziedzictwa kulturowego sztucznie wykreowaną nową kulturą transnarodową oznacza osłabienie naszego kontynentu. Doceniając znaczenie i osiągnięcia Unii Europejskiej uważam, że wymaga ona zmian. Unia Europejska jest dla nas przede wszystkim związkiem państw. Opowiadam się za „Europą ojczyzn”. Chcę poszanowania traktatów i respektowania zasady pomocniczości. Należy odrzucić polityczną poprawność, czyli ograniczenia wolności słowa i opinii coraz boleśniej uderzające w wielu Europejczyków, narzucane dziś już nie tylko poprzez przemoc kulturową, ale także drogą działań administracyjnych i represji karnych. Należy przeciwstawić się niekontrolowanej erozji suwerenności europejskich ojczyzn. Z tych właśnie względów zdecydowanie należy odrzucić pomysły nowego rządu Niemiec SPD, Zielonych i FDP aby Unia Europejska stała się federalnym państwem europejskim. Nowa koalicja powinna wyzbyć się marzeń o unijnej wspólnej konstytucji, europejskiej ordynacji wyborczej z ponadnarodowymi listami, zniesieniu wymogu jednomyślności w zakresie spraw bezpieczeństwa i polityki zagranicznej.
Europa Ojczyzn dbająca o integralność swoich zewnętrznych granic powinna współfinansować koszty jakie ponosi Polska. Budowa bariery, zasieków zabezpieczających naszą granicę przed niekontrolowaną presją nielegalnych imigrantów oraz praca polskich służb czy organizowanie lotów powrotnych migrantów, powinno być wsparte finansowo przez Unię Europejską.
W tym miejscu chciałbym złożyć wyrazy wdzięczności, szacunku i uznania Funkcjonariuszom Straży Granicznej i Policji, Żołnierzom Wojska Polskiego oraz wszystkim służbom mundurowym, którzy z takim oddaniem są zaangażowani w obronę granicy naszego państwa. Pełnicie Państwo swoją misję z najwyższym profesjonalizmem, nie szczędząc sił, z narażeniem zdrowia i życia. Jesteśmy dumni ze służby i poświęcenia wszystkich formacji, które troszczą się o bezpieczeństwo Polski i Polaków. Wyznacznikiem bezpieczeństwa każdego państwa i narodu jest ochrona własnego terytorium. Próba wymuszenia na Polsce przyjęcia potężnych grup uchodźców to szybka droga do destabilizacji naszego kraju. Na to nie możemy pozwolić i wobec tego nowego wyzwania winniśmy skupić się wszyscy w poczuciu dobrze rozumianego patriotyzmu. W tych ciężkich chwilach nie ma innej racji jak tylko polska racja stanu i wspólne działania wszystkich Polaków wobec bezprecedensowego zagrożenia Państwa i Narodu.
Dr Marcin Kazimierczuk, Radny PiS Sejmiku Województwa Warmińsko-Mazurskiego