Każda Kobieta powinna mieć prawo do legalnej aborcji do 12-go tygodnia ciąży

W naszym comiesięcznym cyklu „od lewego do prawego” gazety i portalu Bogaty Region tradycyjnie zadajemy pytania lokalnym politykom z różnej strony sceny politycznej na ten sam temat. Tym razem spytaliśmy o to jakie podejście do spraw światopoglądowych na kluczowe sprawy aborcji i eutanazji mają nasi rozmówcy. Poniżej odpowiedzi Posłanki Wiosny Roberta Biedronia, Moniki Falej.

Od kilku tygodni tematem numer jeden w Polsce są Strajki Kobiet, gdzie na transparentach pojawia się postulat aborcji na życzenie. Ten trudny temat rozgrzał zainteresowanie opini publicznej. Tymczasem w Europie i na świecie, rozmawia się już nie tylko o aborcji na życzenie, ale również o eutanazji na życzenie. Dokąd zmierzają rozmowy światopoglądowe? Oto nasze pytania:

  1. Jak ocenia Pani sprawę Strajków Kobiet i hasła „Moje Ciało, Moja Sprawa”. Czy aborcja na życzenie powinna być wprowadzona w Polsce bez żadnych ograniczeń?
  2. Prezydent elekt USA Joe Biden jako jednego ze swoich doradców chciał powołać Ezekiela Emanuela. Proponowany doradca jest gorącym zwolennikiem eutanazji, twierdzi, że człowiek powinien żyć maksymalnie do 75 roku życia. Czy popiera Pani wprowadzenie eutanazji na życzenie? Czy nie obawia się Pani, że w przyszłości na protestach mogą pojawić się hasła „Mój Dziadek, Moja Sprawa”?

Każda Kobieta powinna mieć prawo do legalnej aborcji do 12-go tygodnia ciąży. Popieram i uczestniczę w Strajkach Kobiet

W pełni popieram Strajki i sama w nich uczestniczę, niestety głównie by interweniować i protestować w sprawie brutalności policji. Uważam, że każda kobieta powinna mieć prawo do legalnej aborcji do 12-go tygodnia ciąży. Oczywiście mogłabym wyjaśniać i uzasadniać moje stanowisko. Sprawa wymaga wielu komentarzy i mam wiele argumentów, niestety formuła tej wypowiedzi na to nie pozwala. Chętnie wypowiem się na ten temat w dłuższej formie.

Jestem zwolenniczką stanowienia o sobie. Wg. mnie Papież Jan Paweł odmówił przyjmowania leków mając świadomość, że doprowadzi to do jego szybszej śmierci

Prezydent Joe Biden, jeśli nic nie ulegnie zmianie powoła Ezekiela Emanuela na jednego ze swoich doradców. Znajdzie on się w zespole do spraw COVID.

Słowa Emanuela są niekiedy mylnie interpretowane i dość często, szczególnie przez środowiska katolickie, umiejętnie przeinaczane. Nie jest on zwolennikiem czynnej eutanazji, a zaprzestania uporczywego leczenia w wieku podeszłym, na zdecydowaną prośbę pacjenta. Tak uczynił papież Jan Paweł II. Odmówił przyjmowania leków mając świadomość, że doprowadzi to do jego szybszej śmierci.

Zatem „Mój dziadek, moja sprawa” , to daleko idąca nadinterpretacja. Tak, jestem zwolenniczką stanowienia o sobie. Nikt nie powinien siłą nakazywać cierpieć i uporczywie trzymać przy życiu kogoś, kto błaga, by już odejść.

Posłanka Monika Falej, Lewica, Wiosna Roberta Biedronia

POZNAJ ODPOWIEDZI POLITYKÓW Z INNYCH PARTII

Poprzedni artykułOpady śniegu – interwencje w województwie pomorskim
Następny artykułTreningowo z BKS-em Visłą Bydgoszcz
Subskrybuj
Powiadom o
0 komentarzy
Najstarsze
Najnowsze Najczęściej oceniane
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze