W naszym comiesięcznym cyklu „od lewego do prawego” gazety i portalu Bogaty Region tradycyjnie zadajemy pytania lokalnym politykom z różnej strony sceny politycznej na ten sam temat. Tym razem spytaliśmy o to jakie podejście do spraw światopoglądowych na kluczowe sprawy aborcji i eutanazji mają nasi rozmówcy. Poniżej odpowiedzi Andrzeja Wyrębka, partia Wolność Janusza Korwina- Mikke, Konfederacja
Od kilku tygodni tematem numer jeden w Polsce są Strajki Kobiet, gdzie na transparentach pojawia się postulat aborcji na życzenie. Ten trudny temat rozgrzał zainteresowanie opini publicznej. Tymczasem w Europie i na świecie, rozmawia się już nie tylko o aborcji na życzenie, ale również o eutanazji na życzenie. Dokąd zmierzają rozmowy światopoglądowe? Oto nasze pytania:
- Jak ocenia Pani sprawę Strajków Kobiet i hasła „Moje Ciało, Moja Sprawa”. Czy aborcja na życzenie powinna być wprowadzona w Polsce bez żadnych ograniczeń?
- Prezydent elekt USA Joe Biden jako jednego ze swoich doradców chciał powołać Ezekiela Emanuela. Proponowany doradca jest gorącym zwolennikiem eutanazji, twierdzi, że człowiek powinien żyć maksymalnie do 75 roku życia. Czy popiera Pan wprowadzenie eutanazji na życzenie? Czy nie obawia się Pan, że w przyszłości na protestach mogą pojawić się hasła „Mój Dziadek, Moja Sprawa”?
Dziecko w łonie matki to nie część ciała kobiety, tylko odrębna ludzka istota. Jeśli ktoś sądzi innaczej, niech uprzejmie spyta się kobiety w ciąży czy w brzuchu nosi krokodyla, małpę czy inny „zlepek komórek”?
Dziecko w łonie matki nie jest częścią ciała kobiety lecz odrębną ludzką istotą mającą takie same prawo do życia jak jego przyszła rodzicielka. Jeżeli jednak ktoś ma wątpliwości, to proszę spytać się uprzejmie jakiejkolwiek kobiety w ciąży czy „nosi w brzuchu” krokodyla , małpę czy inny „zlepek komórek”? Jeśli nie dostanie w twarz, to uzyska oczywistą odpowiedź: moje dziecko. Każda zaś sugestia, tzw. aborcji, czyli zamordowania swego dziecka, u każdej normalnej kobiety wyzwala falę oburzenia. Te panie więc, które domagają się mordowania swoich dzieci nie zachowują się normalnie co można złożyć na karb chwilowego zaćmienia umysłu lub też trwałej niemożności kierowania swoim postępowaniem. Ciekawostką jest, że skrajne lewactwo domaga się mordowania małych dzieci ( oczywiście „na życzenie”) do 12 tygodnia ciąży. Czy ktoś mi wytłumaczy dlaczego akurat do 12-tego, a nie do 11-tego lub 13-tego tygodnia? Zadaję to pytanie od lat i żaden potencjalny lewicowy morderca jeszcze mi nie odpowiedział. Za to z mojej strony zapewniam: udowodnię w prosty sposób że mamy do czynienia z nowym wspaniałym życiem pokazując malutkie dziecko w macicy podczas obrazowania USG. Zapraszam na pokaz.
Niech Ezekiel Emanuel, zwolennik eutanazji na życzenie, zacznie ją pilotażowo od siebie!
Wybór przez obywateli USA lewicowego prezydenta to nieszczęście przede wszystkim dla nich samych. Za plecami będzie miał swoją skomunizowaną zastępczynię, która w przypadku niedomagań swego szefa zajmie jego miejsce co może doprowadzić Stany Zjednoczone AP do ostrego skrętu w lewo, zarówno w sferze społeczno – obyczajowej, jak i gospodarczej. O ile gospodarczo kraj może się jeszcze obronić przed stagnacją czy zapaścią ekonomiczną z uwagi na fantastyczną tradycję wolnościowych rozwiązań własnościowych, o tyle sprawy obyczajowo -prawne szybko zabrną w lewacki morderczy zaułek. Mordowanie małych dzieci w łonach matek jest niestety w USA dozwolone (obostrzenia w tym względzie zależą od prawa stanowego), natomiast eutanazja może być uzupełnieniem tych zabójczych ciągot ludzi o spaczonych umysłach. Takim istotom w rodzaju Ezekiela Emanuela zaproponowałbym rozpoczęcie eutanazji od siebie – ziemia (matka Gaja jak mówią z kolei skrajni „ekolodzy”) na pewno przyjęłaby jego ofiarę z wdzięcznością.
Andrzej Wyrębek, Konfederacja, Wolność Janusza Korwina-Mikke