Kradzieże, podpalenia i straty na kwotę ponad 2,5 mln EURO to wszystko na koncie obywatela Niemiec, narodowości kazachskiej. 48-latek poszukiwany Europejskim Nakazem Aresztowania, wpadł w ręce funkcjonariuszy Straży Granicznej na przejściu w Grzechotkach.
Do odprawy granicznej 24 października na wjazd do Polski stawił się obywatel Niemiec. W trakcie weryfikacji dokumentów tożsamości, funkcjonariusze z Placówki Straży Granicznej w Grzechotkach potwierdzili, że osoba jest poszukiwana Europejskim Nakazem Aresztowania.
Niemiecki wymiar sprawiedliwości ścigał go za popełnienie przestępstw w okresie od czerwca 2006 roku do stycznia 2007 roku. 48-latek wraz z kolegą kradli towary na terenie Niemiec (miasto Ulm i Nowy Ulm) czyniąc sobie z tego stałe źródło dochodu. Kiedy okazywało się, że w obiektach nie ma kosztownych rzeczy, podpalali je, powodując straty na kwotę 2 540 512 EURO. Funkcjonariusze Straży Granicznej ustalili, że obywatel Niemiec jest poszukiwany za popełnione przestępstwa i ma zasądzoną karę pozbawienia wolności w wymiarze 10 lat i 9 miesięcy. Mężczyzna część zasądzonego wyroku odbył, a następnie wyjechał do Rosji. Tam spędził ostatnie dwanaście miesięcy i postanowił wrócić do Niemiec.
48-letni obywatel Niemiec, narodowości kazachskiej został zatrzymany i przekazany do dyspozycji Prokuratury Okręgowej w Elblągu.