Bilans członkostwa w Unii Europejskiej w skali makroekonomicznej dla Polski to spór, który z całą pewnością ekonomiści będą toczyć. Warto jednak rozejrzeć się w naszym regionie i docenić te osoby, które po euro z Brukseli się schyliły i zmieniły wiele w naszych małych ojczyznach. Jest co podziwiać.
Warmińsko-Mazurskie przeszło sporą metamorfozę. W ciągu 15 lat wpłynęło do nas 30 miliardów złotych
Niezależnie od tego czy dzięki obecności w Unii Europejskiej Polska zyskuje czy traci to warto przy okazji jubileuszu 15-lecia w unijnych strukturach docenić wszystkie te instytucje i osoby, które potrafiły pozyskać środki unijne na rozwój województwa warmińsko-mazurskiego.
Świętujemy 15-lecie Polski w Unii Europejskiej. Czy to była dobra decyzja ówczesnego rządu? Każdy z Was powinien ocenić to sam. Ja chciałbym podać tylko jedną liczbę. Na Warmię i Mazury w latach 2004-2020 trafiło blisko 30 miliardów złotych w ramach różnorodnych programów unijnych. Ta kwota, jak i inwestycje za nią poczynione robią wielkie wrażenie – napisał na swoim profilu Facebookowym wicemarszałek woj. warmińsko-mazurskiego Marcin Kuchciński.
Olsztyn pozyskał 1,5 miliarda złotych
Niewątpliwie liderem w pozyskiwaniu środków unijnych w naszym województwie warmińsko-mazurskim jest stolica województwa, Olsztyn.
W ciągu 15 lat zrealizowaliśmy w Olsztynie około 100 projektów, na które pozyskaliśmy dofinansowanie ze środków Unii Europejskiej. Łącznie otrzymaliśmy ok. 1,5 miliarda złotych unijnego wsparcia. Zaznaczę jednak, że o środki unijne skutecznie zabiegaliśmy również przed akcesją Polski do UE. – mówi nam Marta Bartoszewicz, rzecznik prasowa Urzędu Miasta Olsztyn.
Olsztyn, dzięki tym funduszom zmienił się nie do poznania i coraz bardziej zbliża się warunkami i komfortem życia do dużych polskich aglomeracji.
Dzięki środkom unijnym wiosenno-letnie dni w Olsztynie nabrały nowej jakości. Wszystko za sprawą inwestycji nad jeziorem Ukiel. Inwestycja Centrum Ukiel realizowana w latach 2013-2015 pochłonęła ponad 60 milionów złotych. Olsztynianie zyskali nie tylko fajną infrastrukturę do odpoczynku, ale też co roku odbywa się tu największa impreza muzyczna na Warmii i Mazurach- Olsztyn Green Festival.
Infrastruktura tramwajowa postawiona od zera była sporą zmianą komunikacyjną dla miasta. Nie było by to możliwe, gdyby nie 85 % dofinansowania z Unii Europejskiej. Przypomnijmy, że ta inwestycja wyniosła łącznie aż 350 milionów złotych.
Elbląg nie może czuć się pokrzywdzony – także pozyskał duże pieniądze
Wielu mieszkańców Elbląga uważa, że ich miasto zostało pokrzywdzone tracąc stolicę województwa na rzecz Olsztyna. Nic jednak bardziej mylnego. Z unijnego tortu udało się dla Elbląga pozyskać sporo funduszy. Warto jednak pamiętać, że Elbląg z niższym budżetem niż Olsztyn nie miał tak dużych wkładów własnych do różnych inwestycji. Mimo to udało się pozyskać ponad 814 milionów złotych. To zasługa wszystkich Prezydentów Elbląga, którzy byli przychylni do środków z Unii Europejskiej.
Akcesję Polski do Unii Europejskiej traktowaliśmy jako szansę zarówno dla naszego kraju, jak również regionu i miasta. Pamiętam doskonale entuzjazm, ale i oczekiwanie na ten moment. Był to kolejny krok w rozwoju polskiej demokracji, ale i w rozwoju społeczno-gospodarczym. Uważam, że dla Elbląga okres tych 15 lat był bardzo dobry. Do tej pory jako samorząd – łącznie ze środkami przedakcesyjnymi pozyskaliśmy ponad 814 933 808 zł dofinansowania na kilkadziesiąt projektów inwestycyjnych i społecznych. To praktycznie dodatkowo półtora obecnego budżetu miasta. Uważam, że jest to ogromny sukces. Te środki służą elblążanom i zapewniają zrównoważony rozwój, a co za tym idzie wyższy komfort życia i zwiększenie atrakcyjności Elbląga, jako miasta do życia i inwestowania. Nie ma bowiem dziedziny, w której nie pozyskalibyśmy dofinansowania. Wspomnę tu choćby infrastrukturę drogową, w tym węzeł „Elbląg-Wschód”, rozbudowę portu, trakcji tramwajowej wraz z zakupem taboru, budowę sieci światłowodowej, Elbląskiego Parku Technologicznego, modernizacji stacji uzdatniania wody, remonty instytucji kultury, infrastruktury sportowej i rekreacyjnej, środki na wyposażenie szkół, czy elbląskich szpitali. Szczerze mówiąc dziś nie wyobrażam sobie rozwoju Elbląga bez wsparcia unijnego. Na pewno nie bylibyśmy na tym etapie, na jakim jesteśmy. Oczywiście na tym nie zamierzamy poprzestać, dlatego mamy, przygotowujemy kolejne projekty, które służyć będą mieszkańcom i turystom. – mówi Prezydent Elbląga Witold Wróblewski
Lotnisko w Szymanach – skok milowy w turystyce regionu
Sporo zainwestowaliśmy w zmiany infrastruktury drogowej. Remonty i budowy dróg wojewódzkich, miejskich i gminnych ułatwiają komunikację kierowcom. Warto jednak spojrzeć nieco wyżej, a zmiany dostrzeżemy także wysoko, aż w chmurach. Mowa o nowo powstałym lotnisku w naszym województwie. Wszyscy turyści, którzy odwiedzili lotnisko w Szymanach wiedzą, że oczekiwanie na samolot w środku lasu to sama przyjemność, czego nie doświadczymy nigdzie indziej w Polsce. Początek urlopu zaczyna się miło już na samym początku.
Port Lotniczy Olsztyn-Mazury zlokalizowany jest w południowej części województwa warmińsko-mazurskiego, na zachód od miejscowości Szymany. Odległość od najbliższego ośrodka miejskiego, którym jest Szczytno, wynosi 8 km. Dojazd do stolicy województwa – Olsztyna – możliwy jest dzięki zmodernizowanej infrastrukturze kolejowej (linie kolejowe nr 35 oraz 219) oraz drogowej (drogi krajowe nr 53 i 57) i zajmuje około godziny.
Historia tego lotniska sięga aż lat 30-tych XX wieku, jednak przez długi czas było kojarzone z działaniami wojskowymi. Pierwsze połączenia pasażerskie zaczęły się tutaj w dniu 2 czerwca 1996 r., kiedy wylądował po raz pierwszy samolot Polskich Linii Lotniczych LOT – ATR72 z pasażerami na pokładzie. Początki dużych zmian na lotnisku w Szymanach zaczęły się na dobre w 2010 roku, kiedy tereny zostały przejęte przez Samorząd Województwa Warmińsko-Mazurskiego. Rok później powołano spółkę „Warmia i Mazury”, która zarządza lotniskiem do dziś. W dniu 30.06.2014 r. Spółka Warmia i Mazury Sp. z o.o. podpisała umowę o dofinansowanie projektu „Regionalny Port Lotniczy Olsztyn – Mazury” realizowanego w ramach Regionalnego Programu Operacyjnego Warmia i Mazury na lata 2007 – 2013.
Inwestycja nie należała do łatwych i trwała aż 6 lat. 20 stycznia 2016 roku Marszałek Województwa Warmińsko-Mazurskiego Gustaw Marek Brzezin oficjalnie otworzył Port Lotniczy Olsztyn – Mazury dla ruchu pasażerskiego, a lotnisko dołączyło do grona 15 regionalnych portów lotniczych w Polsce
Całość inwestycji wyniosła ok. 205 milionów złotych. Z Unii Europejskiej pozyskano aż ponad 120 milionów złotych.
Dziś można z lotniska w Szymanach latać do m.in. Londyn Luton, Londyn Stansted, Dortmundu czy Lwowa, Krakowa oraz do bułgarskiego lotniska Burgas, skąd jest bardzo blisko do kurortu Słoneczny Brzeg. Wszelkie informacje o lotach i aktualnych promocjach można znaleźć na stronie internetowej www.mazuryairport.pl.
Czy mniejsze samorządy też skorzystały?
Duże miejscowości dysponujące budżetami w setkach milionów złotych mogły pozwolić sobie na duże inwestycje unijne. A co z małymi i średnimi miastami w województwie? Opinie Burmistrzów są raczej pozytywne, również tutaj euro z Brukseli zostało zainwestowane.
Gmina Miejska Ostróda w przeciągu 15 lat zrealizowała kilkadziesiąt projektów finansowanych ze środków Unii Europejskiej– wysokość pozyskanych środków to ponad 107 milionów złotych. Zmiany, które zaszły w Ostródzie w ciągu ostatnich 15 lat spotykamy niemal na każdym kroku. Wiele z nich powstało w wyniku wykorzystania funduszy unijnych. Zagospodarowana przestrzeń miejska, zmodernizowane szkoły, drogi, zrewitalizowane budynki. Do tego szereg nowych obiektów sportowych i rekreacyjnych, które zmieniły krajobraz oraz podniosły atrakcyjność miasta. Jesteśmy w trakcie kolejnych realizacji. Aktualne projekty to m.in. zrównoważony transport miejski, w ramach którego wymienimy w 100% tabor komunikacji miejskiej, budowa ścieżek rowerowych czy urządzenie strefy aktywności rodzinnej dzięki, której powstanie przestrzeń miejska do rodzinnego spędzania czasu – mówi Burmistrz Ostródy Zbigniew Michalak.
Tylko w minionej kadencji, dzięki środkom unijnym powstała obwodnica miasta, targowisko, ścieżki rowerowe, ścieżka MTB, drogi czy chodniki. Warto wspomnieć także o środkach przeznaczonych na projekty miękkie, dzięki którym do naszych szkół trafiły laptopy i tablety dla uczniów a osoby wykluczone po zakończeniu projektu mogły odnaleźć się na rynku pracy. Niestety nie wszędzie wygląda to tak dobrze. Wiele gmin, szczególnie małych, nie dysponujących dużym budżetem miało problem ze znalezieniem środków na wkłady własne – podsumował wiceburmistrz Lidzbarka Janusz Bielecki.
Inwestycje prywatne – sektor prywatny bardzo wspomógł rozwój miast i regionu
Sporo słów pochwały należy się też przedsiębiorcom z naszego województwa. Gdyby nie oni, nasz region nie zmienił by się w tak szybkim tempie i nie powstałyby inwestycje, które codziennie służą wielu miejscowościom. Dodatkowy strumień pieniądza sektora prywatnego w połączeniu ze środkami unijnymi dał niezwykłe inwestycje i nowe miejsca pracy w województwie borykającym się z bezrobociem. Sektor prywatny w ciągu ostatnich 15 lat w Unii Europejskiej okazał się sporym wsparciem dla samorządów.
Warmia i Mazury już nie straszą. Kiedyś małe chatki na wynajem, trochę a’la PRL w środku lasu czy nad jeziorami, teraz coraz częściej baza noclegowa na europejskim i światowym poziomie, która przyciąga turystów z Polski i Świata. Przykładami są tu np. Hotel Elbląg, obiekt, który upiększył Stare Miasto. Stał się wspaniałą wizytówką miasta. Jest to hotel mający 4 gwiazdki, 6 pięter i 85 luksusowych pokoi i apartamentów. Ponadto basen, zabiegi spa, restauracja i pomieszczenia do konferencji i szkoleń. Budowa Hotelu Elbląg kosztowała ponad 36 mln złotych, z czego 15 mln złotych udało się pozyskać z z Regionalnego Programu Operacyjnego Warmia i Mazury na lata 2007-2013
Wielu zachwyca również czterogwiazdkowy Hotel Krasicki, który mieści się w Lidzbarku Warmińskim w odrestaurowanym, historycznym przedzamczu. Dawniej była to siedziba biskupów warmińskich. XIV-wieczny zamek to jeden z najcenniejszych zabytkowych obiektów Warmii i Mazur. Renowacja zabytkowego przedzamcza trwała prawie 16 miesięcy. Pracowały przy niej lokalne firmy, a pracę zyskało ponad 300 osób. Koszt inwestycji wyniósł ok. 58 milionów złotych. Dofinansowanie unijne oraz ze Skarbu Państwa wyniosło 15 milionów złotych. W Hotelu Krasicki do dyspozycji gości jest 250 miejsc noclegowych w 122 pokojach, a także strefa SPA i centrum wellness. Obiekt jest także przystosowany do organizacji konferencji i spotkań biznesowych.
Prywatni przedsiębiorcy pozyskiwali środki nie tylko na hotele
Przykład może stanowić tu Anna Wajdlejt – przedsiębiorca i prezes fundacji OLIMP z Braniewa, która wraz ze współpracującymi podmiotami gospodarczymi zrealizowała kilka inwestycji, służących lokalnej społeczności czy ochronie środowiska. Na terenach ubogiej Warmii, powstały inwestycje z których miasto i mieszkańcy mogą być dumni. Powstało Centrum Rozwoju Regionalnego – Inkubator Przedsiębiorczości, oferujący wsparcie młodym firmom z regionu oraz nowoczesna Klinika Potocki – szpital chirurgii jednego dnia. Wszystko to w zrewitalizowanym, historycznym Domu Konwertytów, ufundowanym w XVIII wieku przez Teodora Potockiego, jednego z biskupów warmińskich, stacjonujących w Braniewie – pierwszej stolicy Warmii.
Poza powyższymi inwestycjami udało się zrealizować takie inwestycje, jak nowoczesne korty tenisowe, które będą się rozbudowywać w oparciu o środki z UE oraz zakład granulacji biomasy działający w branży OZE (odnawiale źródła energii) i produkujący naturalny nawóz granulowany. Dzięki tym projektom zaledwie jednego przedsiębiorcy gmina zyskała wiele użytecznych obiektów oraz nowe miejsca pracy.
Od 2012r uczestniczyłam w 7 projektach o łącznej wartości 27,7 mln zł, dla których zostały pozyskane 16,6 mln zł. Środki unijne to nieoceniony bodziec do rozwoju, jednakże pozyskanie ich i wdrażanie projektów wymaga ogromnego nakładu pracy i determinacji. Dzięki funduszom unijnym możliwa jest realizacja działań nie zawsze komercyjnych, uwzględniających aspekt społeczny, kulturowy czy ochrony środowiska. Uważam, że członkostwo w UE pozwoliło zrobić krok milowy w rozwoju naszego regionu, choć jest tu jeszcze wiele do zrobienia i szans do wykorzystania zarówno dla samorządów jak i przedsiębiorców– mówi nam Anna Wajdlejt, braniewski przedsiębiorca, Prezes Fundacji Olimp.