Dziś elbląska starówka przypominała lata z okresu Wielkiej Wojny Północnej za sprawą rekonstruktorów z Garnizonu Gdańsk oraz Muzeum Archeologiczno-historycznego w Elblągu. Byliśmy świadkami powrotu do historii, dzięki odegranym scenkom historycznym. Rekonstruktorzy zaprezentowali swoje mundury, stroje oraz przybliżyli między innymi działanie broni z tamtych czasów, instrumenty muzyczne, które przygrywały wojskom z XVIII wieku.
Elbląg zamienił się w pole wojenne…
Dziś oczy wszystkich z nas skupione są na rosyjskiej inwazji na Ukrainę. Setki lat temu jednak także w Elblągu toczyły się działania wojenne, a Elbląg na początku XVIII wieku zamienił się w wielki bój pomiędzy Rosjanami ze Szwecją… Zdecydowanie bitwa o Elbląg wyglądała zupełnie inaczej niż późniejsze i obecne wojny z jakimi mamy do czynienia, gdzie ludność cywilna ponosi tak wielkie ofiary.
W tamtych czasach Rzeczpospolita stała się polem bitwy i kartą przetargową pomiędzy imperiami
Dziś, 4 lutego, w sobotę, rekonstruktorzy rozpoczęli swoją wizytę od ćwiczeń oddziałów na dziedzińcu muzeum, skąd pomaszerowali na Stary Rynek odgrywając scenkę historyczną dotyczącą zajęcia Elbląga przez Szwedów w 1703 roku, kiedy to zmusili burmistrza do wydania kontrybucji. Kolejną i najbardziej widowiskową częścią była inscenizacja dotycząca zdobycia obleganego przez Szwedów Elbląga przez wojska rosyjskie. Korzystając z faktu, że miejska fosa zamarzła, 8 lutego 1710 r., o świcie, Rosjanie przystąpili do oblężenia. W tym czasie w mieście stacjonował szwedzki regiment garnizonowy. Pomimo zaskoczenia Szwedzi szybko podjęli walkę. Jednak po trzech godzinach zaciętych bojów miasto zostało zdobyte. Szturm na Elbląg uznaje się za ostatni w historii atak na ufortyfikowane europejskie miasto, który został przeprowadzony bez wsparcia artyleryjskiego, przy pomocy drabin, i odniósł sukces.
Inscenizacja była bardzo widowiskowa i głośna, a to za sprawą replik broni z tamtych czasów, która pozwoliła się wczuć w specyfikę walk tamtych czasów. Zgromadzona publiczność była pod wielkim wrażeniem dokładności odwzorowania tamtych czasów. Widać było, że ten sposób przedstawiania historii, często nie znanej szerszej publiczności, naszego miasta bardzo przypadł do gustu.
Organizatorzy takiego sposobu podnoszenia świadomości historycznej wśród mieszkańców zapowiadają kolejne tego typu wydarzenia. Cieszy to, że w naszym mieście znajdują się osoby i instytucje, które pełne pasji i zaangażowania poświęcają dużą część swojego życia, aby kształtować świadomość wiedzy historycznej wśród elblążan. To bardzo ważne, gdyż przyszłość każdego z narodów, zależy od tego jak bardzo dobrze zna on swoją historię, z której potrafi wyciągać odpowiednie wnioski. Jest to niezwykle ważne, zwłaszcza w obliczu bardzo nerwowej sytuacji geopolitycznej na świecie.