Projekt poświęcony poprzemysłowemu kompleksowi otrzymał pierwszą nagrodę w kategorii „PR miejsca, miasta lub regionu” w konkursie „Złote spinacze” organizowanym przez Związek Firm Public Relations. – To pokazuje, że o historii można opowiadać w atrakcyjny sposób. Dzięki wsparciu wielu instytucji i osób, udało się przygotować i formalnie złożyć w UNESCO wniosek o wpisanie Stoczni Gdańskiej – miejsca narodzin „Solidarności” i symbolu upadku żelaznej kurtyny w Europie – na prestiżową listę miejsc światowego dziedzictwa – mówi dyrektor Narodowego Instytutu Dziedzictwa Bartosz Skaldawski.
Nagrodzona Złotym Spinaczem kampania „Stocznia Gdańska warta UNESCO” miała przypomnieć Polakom nie tylko ogromną rolę stoczniowego kompleksu w historii Europy, ale także uświadomić, że jest to cenny i zasługujący na ochronę przykład zespołu przemysłowego z obiektami architektury i budownictwa XIX-wiecznego, modernistycznego i powojennego, na którego terenie do dziś trwa produkcja. Najważniejszym jednak zadaniem kampanii było przekonanie opinii publicznej, właścicieli obiektów znajdujących się na terenie stoczni i międzynarodowej komisji ekspertów ICOMOS, że miejsce to, ze względu na swoją wartość historyczną, powinno być wpisane na prestiżową Listę Światowego Dziedzictwa.
Ambitny cel wymagał zaangażowania w projekt jak największej liczby Polaków. Do poznania historii Stoczni Gdańskiej zachęcali popularni youtuberzy, którzy przygotowali na tę okazję filmowe opowieści poświęcone ciekawostkom związanym z gdańskim kompleksem. Radek Kotarski w filmie „Co skrywa Stocznia Gdańska – kolebka »Solidarności«?” oprowadził widzów po poprzemysłowych zakamarkach, zdradzając sekrety codziennego życia robotników: tego zawodowego i po godzinach. Autorzy programu „Historia Bez Cenzury” przybliżyli podejście szlachty do morskiej gospodarki oraz korzyści, jakie w otwarciu na Bałtyk widzieli komunistyczni dygnitarze. Wsparcia udzieliło również 22 influencerów, którzy na swoich kanałach umieszczali posty ze wspomnieniami o stoczni i hashtagiem #stoczniagdanskanaunesco.
Do grona kibicujących inicjatywie dołączyli filmowcy. W serii spotów m.in. reżyser Michael Hoffman, operatorzy Christopher Doyle i Piotr Sobociński czy aktor Rafał Zawierucha opowiadali o swoim rozumieniu idei wolności i solidarności oraz o robotnikach, którzy ginęli w imię demokracji. W ramach kampanii odbył się też konkurs dla młodych, polskich projektantów na bluzę i czapkę inspirowaną historią zakładu. Ceniony fotograf Michał Szlaga, który od wielu lat fotografuje stocznię (jego prace można podziwiać m.in. w zbiorach Centre Georges Pompidou w Paryżu), przygotował wystawę fotografii poświęconą poprzemysłowemu kompleksowi.
– Odzew na nasze działania był fantastyczny – o stoczni znów było głośno w mediach tradycyjnych i społecznościowych. Bardzo się cieszę, że udało nam się opowiedzieć o dziedzictwie kulturowym w sposób przystępny i atrakcyjny dla różnych pokoleń. Złoty Spinacz najlepiej potwierdza, że właściwie pokazana historia może przyciągać i angażować szerokie grono Polaków – mówi Bartosz Skaldawski, dyrektor Narodowego Instytutu Dziedzictwa. – Najważniejszym osiągnięciem, jest jednak fakt, że wniosek został złożony w terminie, a Centrum Światowego Dziedzictwa UNESCO formalnie go zaakceptowało i skierowało do dalszego procedowania. W połowie stycznia br. gościliśmy w Gdańsku przedstawiciela międzynarodowego panelu ekspertów ICOMOS – jego wizyta stanowi część oceny merytorycznej wniosku, na której wyniki czekamy z wielką nadzieją. Nieocenionym wsparciem jest dla nas zaangażowanie Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego, a w szczególności wiceminister Magdaleny Gawin – Generalnej Konserwator Zabytków, a także Rady Ochrony Zabytków oraz Urzędu Miejskiego w Gdańsku.
– Bardzo nas cieszy ten Złoty Spinacz, bo po raz kolejny pokazuje skuteczność prowadzonej przez agencję komunikacji 360° i budowania efektu synergii – mówi Katarzyna Życińska, CEO 38 Content Communication. – Zależało nam, aby jak najszerzej wyjść z projektem, dlatego mówiliśmy o stoczni różnymi kanałami, docierając do zróżnicowanych grup docelowych. Ta kampania jest dla nas także szczególnie ważna, bo przypomina o wydarzeniach historycznych, które miały wpływ na każdego z nas.
Za koordynację zwycięskiej kampanii odpowiadała Anna Gołebicka (autorka strategii i szefowa projektu) i agencja 38 Content Communication.
Julia Ilewicz
