W sobotę przy al. Grunwaldzkiej elbląski start podejmował w 13 kolejce PGNiG Superligi Eurobud JKS Jarosław. Przed tym spotkaniem wydawało, się że to elblążanki we własnej hali będą małymi faworytkami tego spotkania. Z drugiej strony rywalki chciał zrewanżować się za porażkę w pierwszej rundzie na własnym boisku i wywieźć z Elbląga trzy punkty.
Początek spotkania rozpoczął się dobrze dla elblążanek, które jako pierwszy wyszły na prowadzenie i szybko osiągnęły 3 bramkowe prowadzenie. Przyjezdne jednak nie szybko odrobiły tą stratę i spotkanie się wyrównało a wynik oscylował w okolicach remisu. Ostatecznie pierwsze 30 minut zakończyło się wynikiem 11:10 dla Jarosławianek. W drugiej połowie Start spotkanie wciąż było wyrównane z małą przewagą elblążanek, które próbowały odskoczyć rywalkom ale te szybko odrabiały straty. Niestety dla gospodyń końcowe 10 minut należało do przyjezdnych, które były skuteczniejsze i doskoczyły 3-4 trafienia i co ważniejsze, utrzymały tą przewagę do końca spotkania ostatecznie wygrywając 29:26. Po tym spotkaniu Start wciąż zajmuje 6 miejsce w tabeli ale ma już tylko punkt przewagi na zajmującymi 7 miejsce zawodniczkami z Gniezna, które mają jednak spotkanie zaległe. Kolejne spotkanie elblążanki zagrają 5 lutego, kiedy podejmą we własnej hali KPR Gminy Kobierzyce.
EKS Start Elbląg – Eurobud JKS Jarosław 26:29 (10:11)
