Puchar jest nasz! Koszykarze Trefla Sopot w finale turnieju pokonali Polski Cukier Start Lublin 91:80 (18:23, 29:22, 23:20, 21:15) i sięgnęli po siódme w historii trofeum. MVP został wybrany Garrett Nevels, który w trzech meczach łącznie zanotował 87 punktów.
Finał Suzuki Pucharu Polski 2023 lepiej rozpoczęli gospodarze, którzy po 150 sekundach gry prowadzili 8:2. Sygnał do odrabiania strat dał Zyzio. Jego trafienia zredukowały straty o połowę. Żółto-czarni poszli za ciosem, a kiedy swoje konto otworzył Cameron, po raz pierwszy to my byliśmy „z przodu”. Końcówka premierowej kwarty była wyrównana, ale w jej ostatniej sekundzie za trzy przymierzył DeVoe, co dało Startowi pięć oczek zapasu.
Inauguracja drugiej części spotkania była bardzo ofensywna. Choć my zdobywaliśmy punkty, to gospodarze w próbach z gry byli bezbłędni, dzięki czemu powiększyli swoją przewagę do +9. Dopiero kiedy przeciwnicy popełnili błąd, zyskaliśmy szansę na zmniejszenie start – po trójce Garretta oraz skutecznej próbie Jarka Zyskowskiego zrobiło się 37:33. To właśnie „Zyzio” był niekwestionowanym liderem naszej ofensywy. Wystarczyło 16 minut rywalizacji, aby Zyzio zgromadził 15 punktów! Koszykarze Trefla konsekwentnie naciskali Start i w końcu przyniosło to oczekiwany efekt. Pomiędzy 15. a 18. minutą zanotowaliśmy serię 8-0 i to my prowadziliśmy 43:39! Choć gospodarzom udało się odrobić straty, to tym razem ostatnie słowo w kwarcie należało do nas, a konkretnie Wesley’a Gordona. Punkty centra pozwoliły nam zejść do szatni z prowadzeniem 47:45.
Nasze konto w drugiej połowie otworzył Jean, który przymierzył zza linii 6.75 metra. Kiedy tym samym i to dwa razy z rzędu popisał się Smith, wówczas Start wrócił na prowadzenie, lecz sopocianie szybko odpowiedzieli. Trójka Nevelsa oraz trafienia Jarka i Camerona wyprowadziły nas na +4. Rywale jeszcze raz nas dogonili, ale na więcej nie pozwolił im Garrett. Amerykański zawodnik dopisał kolejne dwa celne rzuty zza łuku. Przed czwartą kwartą finału żółto-czarni mieli pięć oczek więcej.
W pierwszych dwóch minutach decydującej części nie potrafiliśmy zakończyć naszych akcji sukcesem, z czego skrzętnie skorzystał Start doprowadzając do remisu. Nasz impas przełamał Jean, który zanotował trójkę. Niedługo później śladami swojego kolegi poszli świetny tego dnia Jarek oraz Cameron, dla którego była to pierwsza celna próba zza łuku. To wszystko dało nam prowadzenie 79:72. Wówczas na czas zdecydował się trener Artur Gronek. Nie wpłynęło to na przebieg spotkania. Trefl utrzymywał bezpieczną przewagę, a kiedy na 24 sekundy przed końcem Zyzio zdobył swój 26 punkt stało się jasne, że to Trefl Sopot będzie zwycięzcą Pucharu Polski 2023!
Trefl Sopot: Nevels 27 (7 zb., 6 as., 5 przechwytów, 2 bloki), Zyskowski 26, Wells 11 (9 as.), Kolenda 4, Radić 4 (9 zb.) oraz Salumu 8, Gordon 6, Freimanis 5, Pluta 0, Kulikowski 0
Trefl Sopot SA