Trzecie miejsce Młodzieżowego Pucharu Polski dla Trefla 1LO Sopot U19!

Drugą edycję Młodzieżowego Pucharu Polski koszykarze Trefla 1LO Sopot U19 zakończyli na trzeciej pozycji. Żółto-czarni osłabieni absencją jednego z liderów, Daniela Ziółkowskiego, przegrali z Exact Systems Śląskiem Wrocław, lecz w meczu o trzecie miejsce pokazali niezwykły charakter i pokonali WKK Wrocław.

Turniej w gdyńskiej hali AMW przy ulicy Komandora Grudzińskiego 1 rozpoczął się od rywalizacji pomiędzy Treflem 1LO Sopot U19 a Exactem Systems Śląskiem Wrocław. W zmaganiach trener Michael Łydkowski nie mógł skorzystać z usług kontuzjowanego Daniela Ziółkowskiego, a do końca ważyły się losy występu Wiktora Jaszczerskiego, który jednak, mimo kłopotów z dłonią, wziął udział w turnieju.

Na premierową punktową akcję Śląska nasz zespół odpowiedział trójką Miłosza Zająca i Trefl 1LO Sopot wyszedł po raz pierwszy na prowadzenie. Niestety, zawodnicy z Wrocławia bardzo szybko zorganizowali swoje szyki obronne i przez kolejne blisko pięć minut nie pozwolili sopocianom umieścić piłki w koszu., sami zdobywając w tym czasie osiem oczek (3:10). Niemoc przełamał rzutem z dystansu Hubert Łałak. To w zasadzie była jedyna „broń” Trefla 1LO. Gracze Śląska zdominowali strefę podkoszową. Dopiero w 9 miniucie, za sprawą Miłosza Toczka, sopocianie zdobyli pierwsze punkty z tej strefy. Po pierwszej kwarcie Śląsk prowadził 20:11. Żółto-czarni dzięki grze Huberta Łałaka dobrze rozpoczęli drugą część meczu. Pięć punktów kapitana, przy dwóch Śląska, zminimalizowało stratę do sześciu oczek. Za przykładem rozgrywającego poszedł Miłosz Toczek, który zdobył dwa punkty z wyskoku, lecz rywale także nie próżnowali. Akcje dwóch Kacprów, czyli Marchewki i Gordona, pozwoliły Śląskowi ponownie odskoczyć. Sopocianie próbowali zbliżyć się, ale na każdą dobre zagranie Michaela Łydkowskiego rywalie mieli odpowiedź. Ponadto końcówka wyrównanej kwarty należała do wrocławian i młoda ekipa Śląska schodziła na przerwę z dziesięcioma oczkami zapasu (29:39).

Na drugą połowę bardzo zmobilizowany wyszedł Piotr Bobka. Nasz koszykarz zdobył pięć punktów z rzędu i zredukował o połowę straty. Sopocianie wciąż mieli jednak kłopoty ze zbiórką, co bezwzględnie wykorzystywali gracze Śląska. Anton Azimka rządził i dzielił pod koszem Trefla 1LO, dzięki czemu Śląsk nie tylko wrócił do wcześniejszej przewagi, ale także ją powiększył (34:46). Dodatkowo dwie trójki w krótkim odstępie czasu zapisał na swoim koncie Kacper Gordon. Punkty Huberta Łałaka i Igora Stolarza to było zbyt mało. W 29 minucie meczu Śląsk miał już dwadzieścia oczek zapasu. Ostatnią udaną akcję trzeciej kwarty przeprowadził Piotr Bobka i na 10 minut przed końcem spotkania wrocławianie prowadzili 62:44. Podobnie jak poprzednie dwie części gry, tak i czwartą dobrze rozpoczęli gracze Trefla 1LO Sopot U19. Gracze Śląska nie pozwolili jednak na run, który pozwoliłby walczyć o odwrócenie losów meczu. Wobec takiej sytuacji trener Michael Łydkowski zdecydował się dać szansę zawodnikom rezerwowym, a ci zaprezentowali się z dobrej strony. Punkty do dorobku żółto-czarnych dołożyli m.in. Piotr Krzebietke i Brajan Mroczkowski. Nasza drużyna wygrała ostatnią kwartę 20:19, lecz z awansu do finału cieszyli się wrocławianie.

Trefl 1LO Sopot U19 – Exact Systems Śląsk Wrocław 64:81 (11:20, 18:19, 15:23, 20:19)
Punktacja Trefla 1LO Sopot U19: Hubert Łałak 14, Piotr Bobka 9, Igor Stolarz 8, Miłosz Zając 7, Wiktor Jaszczerski 0 oraz Miłosz Toczek 13, Bartosz Olechnowicz 8, Brajan Mroczkowski 3, Piotr Krzebietke 2, Mateusz Kruszkowski 0, Filip Gurtatowski 0

————————————————

Przegrany półfinał oznaczał dla sopocian udział w niedzielnym meczu o trzecie miejsce. Rywalem Trefla 1LO Sopot było WKK Wrocław, które dzień wcześniej przegrało  z Asseco Arką Gdynia 68:100.

Od początku rywalizacji na parkiecie oglądaliśmy wyrównane zmagania, ale to żółto-czarni znajdowali się na minimalnym prowadzeniu. Swój dorobek otworzyli Wiktor Jaszczerski, Miłosz Zajączy czy Igor Stolarz, a po nieco ponad trzech minutach gry żółto-czarni prowadzili 8:6. Kolejnym zawodnikiem Trefla 1LO, który umieścił piłkę w koszu, był Hubert Łałak. Jak się później okazało, były to pierwsza z wielu udanych akcji kapitana zespołu! Jeszcze w tej samej kwarcie rozgrywający dołożył jeszcze siedem oczek. Dodatkowo dwa dobre zagrania zaprezentował Filip Gurtatowski, a podopieczni Michaela Łydkowskiego prowadzili 21:16. Od dwóch akcji „2+1” drurgą kwartę rozpoczął Hubert Łałak, lecz koszykarze WKK również nie próżnowali w ofensywie. We znaki sopocianom szczególnie dał się duet Zabłocki-Wilczek. Z każdą minutą przewaga Trefla 1LO Sopot topniała, a kiedy w czternastej minucie jeden z dwóch rzutów wolncyh wykorzystał Paweł Pietryk mieliśmy remis 29:29. Wrocławianie nie zatrzymywali się i szybko wyszli na prowadzenie 32:29. Trójką odpowiedział Hubert Łałak, ale kolejne jedenaście oczek rzucili gracze WKK. Złą serię przerwał celną trójką Wiktor Jaszczerski. Ten sam zawodnik zakończył punktami ostatnią akcję pierwszej połowy. Po 20 minutach rywalizacji WKK prowadziło 45:38.

Żółto-czarni ruszyli do odrobienia strat od razu po zmianie stron. Punktował Bartosz Olechnowicz, swoje oczka dołożyli też Miłosz Zając i Igor Stolarz. Gdy zza linii 6.75 metra trafił Hubert Łałak rywale mieli już tylko dwa oczka zapasu. Wrocławianie nie trafili za trzy, a spod kosza nie pomylił się Miłosz Zając i tablica wyników pokazywała rezultat 53:53! Niestety, 25 minuta spotkania okazała się dla sopocian bardzo nieszczęśliwa. Wrocławianie zdobyli pięć punktów z rzędu, a ponadto w akcji defensywnej mocno ucierpiał Igor Stolarz. Koszykarz nie wrócił już do gry, a o przerwę na żądanie poprosił Michael Łydkowski. Po powrocie na parkiet nasz zespół dążył do odrobienia strat, ale wrocławianie utrzymywali pięciopunktowy dystans. Przed rozpoczęciem czwartej kwarty wszystko było jednak otwarte, o czym dobrze wiedzieli zawodnicy z Sopotu. Żółto-czarni naciskali, a z każdą minutą przewaga WKK topniała. W 36 minucie, po celnej trójce Piotra Bobki, było to już tylko jedno oczko, lecz kolejne trzy punkty należały do Pawła Pietryka. Trefl 1LO Sopot U19 nie odpuszczał i w końcu dopiął swego! Po raz czwarty z dystansu trafił Hubert Łałak, a kiedy w kontrze punkty zdobył Miłosz Toczek, to żółto-czarni prowadzili 80:79. O czas poprosił trener WKK Wrocław, lecz nasz zespół po profesorsku rozegrał końcówkę spotkania. Perfekcyjna defensywa oraz kolejne trafienia dały Treflowi 1LO Sopot U19 zwycięstwo oraz brązowe medale Młodzieżowego Pucharu Polski 2021! Architektem triumfu był Hubert Łałak, który zdobył aż 38 punktów. Postawę naszego kapitana docenili organizatorzy turnieju wybierając go do najlepszej piątki zmagań. Ponadto nagrodę dla najmłodszego koszykarza Młodzieżowego Pucharu Polski 2021 otrzymał 16-letni Miłosz Toczek. Po trofeum sięgnęła drużyna Ęxact Systems Śląska Wrocław, która w finale pokonała Asseco Arkę Gdynia 64:47.

Trefl 1LO Sopot U19 – WKK Wrocław 87:81 (21:16, 17:29, 26:24, 23:12)
Punktacja Trefla 1LO Sopot U19: Hubert Łałak 38 (5 as.), Piotr Bobka 13, Miłosz Zając 8, Wiktor Jaszczerski 7 (9 zb.), Igor Stolarz 5 oraz Filip Gurtatowski 8, Bartosz Olechnowicz 4, Miłosz Toczek 4, Mateusz Kruszkowski 0, Brajan Mroczkowski 0, Piotr Krzebietke 0

Poprzedni artykułPiętnaste zwycięstwo dla żółto-czarnych! King Szczecin – Trefl Sopot 81:83
Następny artykułGdyńscy seniorzy z małżeńskimi medalami
Subskrybuj
Powiadom o
0 komentarzy
Najstarsze
Najnowsze Najczęściej oceniane
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze