Owiane tajemnicą i atmosferą niezwykłości życie jednego z największych pisarzy XX w. zagości na deskach Teatru Miejskiego. Adaptacji sztuki Tadeusza Różewicza pt. „Pułapka” podjął się Krzysztof Babicki. Chodźcie do teatru!
W najbliższą sobotę na deskach teatru zagości intrygująca opowieść o trudnym i złożonym życiu Franza Kafki. To historia nieoczywistych związków, burzliwych rozstań, fascynujących kobiet, trudnych relacji rodzinnych i wizjach przyszłości, które się ziściły.
Sam Krzysztof Babicki tak mówi o dramacie Różewicza:
Najbardziej aktualne i jednocześnie najbardziej przerażające jest to, że tekst Różewicza dotyka naszej współczesności, tego co dzieje się obecnie, w wieku XXI. Wciąż aktualne jest przerażenie przemocą i narastające skłonności do totalitaryzmów. Ale jest i światełko w tunelu – to nadal miłość, jej poszukiwanie, wiara w nią przyświecają bohaterowi sztuki, Franzowi Kafce.
Serca wielu pań, i nie tylko, zabiją mocniej, bo w roli głównej zobaczymy charyzmatycznego Piotra Michalskiego, który niedawno obchodził jubileusz pracy twórczej. 14 maja świętować będzie również Grzegorz Wolf, który w sztuce wcielił się w rolę Ojca.
W roli Matki zobaczymy eteryczną Beatę Buczek-Żarnecka. Obsadę zasiliły też niezwykle uzdolnione aktorki młodego pokolenia: Martyna Matoliniec (jako Valli) i Weronika Nawieśniak (jako Elli). Last but not least to m.in.: Agnieszka Bała (jako Felicja) i Monika Babicka (jako Greta), aktorka, która chciała zostać stomatolożką, czyli Elżbieta Mrozińska (jako Józia/Szewcowa), Szymon Sędrowski (jako Wyrostek) i gdyński Benedict Cumberbatch, czyli Rafał Kowal (jako Szewc).
Warto pamiętać, że to nie pierwsza adaptacja sztuki Tadeusza Różewicza w reżyserii Krzysztofa Babickiego. W 1984 roku za sprawą tego reżysera na deskach Teatru „Wybrzeże” swoją premierę miała właśnie „Pułapka”.
Karolina Szypelt
fot. Roman Jocher