To starcie dwóch wizji świata – osadzonego w tradycji i wierze oraz wyzwolonego i obojętnego religijnie. W Konsulacie Kultury i Gdyńskim Centrum Kultury trwają przygotowania do premiery spektaklu „Źli Żydzi” Joshuy Harmona w reżyserii Grzegorza Chrapkiewicza. To czarna komedia, w której pod płaszczykiem rozrywki kryje się sztuka o naturze ludzkiej i szukaniu własnej tożsamości. Premiera spektaklu odbędzie się już w piątek, 11 czerwca.
Na scenie Konsulatu Kultury i Gdyńskiego Centrum Kultury będzie można zobaczyć amerykańską czarną komedię „Źli Żydzi”. To tekst Joshuy Harmona, który równie często zmusza do uśmiechu, co do refleksji nad własnym „ja”. Spektakl reżyseruje Grzegorz Chrapkiewicz.
Akcja sztuki rozgrywa się we wnętrzu jednego z nowojorskich mieszkań. Tam toczy się rodzinny spór. Po stracie ukochanego dziadka kuzynostwo walczy nie tyle o to, co pozostało po seniorze rodu, ile o dookreślenie swojego miejsca we współczesnym świecie, tożsamość kulturową i religijną.
– Zabierzemy widzów w świat młodych ludzi, którzy próbując odnaleźć swoją tożsamość i poszukując drogi do wolności, tak naprawdę trafiają do prywatnych więzień, wynikających zarówno z poglądów, jak i religii czy rodzinnych konotacji, które nie zawsze służą temu, żeby się wyzwolić – mówi Barbara Liberek, aktorka, odtwórczyni roli Daphny.
Widzowie zobaczą na scenie czwórkę bohaterów z różnymi temperamentami i poglądami. Johan stara się zachować dystans i neutralne stanowisko. Walka nie jest jednak łatwa, bo przeciwnicy są wymagający. Daphna to konserwatywna „superżydówka”, apodyktyczna, pewna siebie i nieugięta. Z kolei Liam jest młodym doktorantem i hipsterem bez religijnego bagażu, który przyjeżdża na spotkanie z „sziksą”, swoją partnerką Melody. Starcie charakterów przerodzi się w bitwę na argumenty o wartości, rodzinę, wiarę i dziedzictwo.
„Źli Żydzi” to spektakl o naturze ludzkiej, ale w uniwersalnym wydaniu. Pod płaszczykiem rozrywki niesie on głębsze przesłanie.
– Mamy czwórkę bohaterów i cztery zupełnie różne postawy wobec wartości, tradycji, religii, kultury. Ciężko im się w tym zderzeniu zmierzyć. Temperatura sporu jest dość wysoka. W spektaklu kultura i religia żydowska jest przykładem, ale tak naprawdę zmieniając tylko konteksty kulturowe, a na pewno nie umniejszając temperatury sporu, spektakl mógłby się również nazywać „Źli Polacy”, więc wszystko jest bardzo uniwersalne – mówi Karolina Bacia, aktorka, odtwórczyni roli Melody.
– To nie jest sztuka głęboko psychologiczna. Przez to, że możemy się skonfrontować ze wszystkimi ludzkimi przywarami przez śmiech, a nie tylko przez dogłębne dramatyczne postrzeganie trudnych sytuacji, to tym dobitnej widać, że właśnie trochę kpimy z natury ludzkiej – dodaje Liberek.
Przedstawienie zostanie wystawione na gdyńskiej scenie, ale twórcy i aktorzy pracowali nad nami głównie w Warszawie.
– Pracowaliśmy dość intensywnie. Najpierw próby odbywały się w Warszawie, w zeszłym tygodniu przenieśliśmy się tutaj i mamy już praktycznie gotowe przedstawienie. Teraz odnajdujemy się w murach i w mieście, jesteśmy gotowi do działania – mówi Barbara Liberek.
– Oprócz całego ciężaru głównej myśli przewodniej jest to też historia opowiedziana z dużą dawką humoru i mam nadzieję, że widzowie będą się dobrze bawić, a i jakaś refleksja może się pojawi po spektaklu – podkreśla Bacia.
„Złych Żydów” będzie można oglądać na deskach Konsulatu Kultury od piątku, 11 czerwca. Zaplanowano cztery pokazy w czerwcu oraz trzy w lipcu. Bilety na spektakl można nabyć przez internet lub w kasie Konsulatu Kultury przy ul. Jana z Kolna 25.
„Źli Żydzi”
Konsulat Kultury/Gdyńskie Centrum Kultury
Premiera: 11 czerwca, godz. 19.00
Reżyseria: Grzegorz Chrapkiewicz
Scenografia: Wojciech Stefaniak
Kostiumy: Aneta Suskiewicz
Muzyka: Mateusz Dębski
Reżyseria świateł: Piotr Pawlik
Obsada: Barbara Liberek, Karolina Bacia, Jan Marczewski, Hubert Paszkiewicz.
Magdalena Czernek
UM Gdynia
