Bank Żywności w Trójmieście zachęca mieszkańców do udziału w akcji społecznej pod hasłem „Dobre kilometry: pomóż nam zajechać jeszcze dalej!”. Wydarzenie potrwa od 29 września do 17 października. Daty te nie są przypadkowe. 29 września przypada Międzynarodowy Dzień Świadomości na Temat Strat i Marnowania Żywności, a 16 i 17 października to kolejno: Światowy Dzień Żywności oraz Międzynarodowy Dzień Walki z Ubóstwem. Z uwagi na pandemiczne obostrzenia zbiórka będzie prowadzona głównie w internecie.
Celem akcji „Dobre kilometry: pomóż nam zajechać jeszcze dalej!” jest edukacja mieszkańców Trójmiasta i okolicznych gmin w zakresie ekologicznych efektów marnowania żywności. Przedsięwzięcie ma też zachęcać do wspierania Banku Żywności w Trójmieście w działaniach na rzecz najbardziej potrzebujących.
– Gdynia zawsze wspiera inicjatywy, które niosą pomoc mieszkańcom, a przy okazji scalają oraz integrują lokalną społeczność. Bank Żywności w Trójmieście to nie tylko partner naszego MOPS-u. To przede wszystkim grupa osób z poczuciem misji i wiarą w to, że wszyscy możemy dzielić się tym, co dla nas ważne – nie tylko żywnością, ale przede wszystkim empatią, życzliwością i wyobraźnią pokazującą, że można żyć lepiej i godniej – mówi Michał Guć, wiceprezydent Gdyni ds. innowacji.
Dobre kilometry: pomóż im zajechać jeszcze dalej
– Pomogliście nam w COVID-owym kryzysie, kiedy w połowie 2020 roku bankowe zapasy żywności były na wyczerpaniu. Teraz sytuacja z zapasami jedzenia jest już dużo bardziej stabilna, za to z coraz większym lękiem i niepokojem patrzymy na rosnące ceny paliwa. Dla nas ten wzrost oznacza, że z tygodnia na tydzień możemy przejechać coraz mniej kilometrów. Nasze możliwości pomocy maleją, a potrzebujących wcale nie ubywa. Boimy się sytuacji, gdy będziemy musieli odmawiać odbiorów darowizn, bo zwyczajnie nie będzie nas stać, by po nie pojechać – informują na swojej stronie organizatorzy akcji.
Bank Żywności w Trójmieście zdecydował się założyć zrzutkę i poprosić o wsparcie w ratowaniu jedzenia oraz dotarciu z pomocą do potrzebujących. Tym razem nie chodzi jednak o zakup żywności, tylko o to, aby mogli jeszcze lepiej i efektywniej zapobiegać jej marnowaniu.
W Banku Żywności w Trójmieście nie tylko walczą z głodem i niedożywieniem, ale dbają też o bardziej zrównoważone wykorzystywanie zasobów. O to, by dobre jedzenie nie trafiało na śmietnik, tylko do rąk osób, które go potrzebują. To najlepsze rozwiązanie zarówno dla ludzi, jak i dla klimatu.
25 tys. zł – skąd ta kwota?
W 2020 roku koszt zakupu paliwa na przejechanie jednego kilometra wynosił 62 grosze. Tymczasem w sierpniu br. ta cena wzrosła do 70 groszy. I choć ta różnica nie wydaje się znacząca, po pomnożeniu jej przez 60 tys. przejechanych kilometrów – wzrost robi się odczuwalny. Zwłaszcza dla organizacji pozarządowej, która nie zarabia, a wszystkie pozyskane fundusze wydaje na działania pomocowe.
– Według naszych wyliczeń i prognoz – 25 tys. złotych pozwoli nam na przejechanie co najmniej 20 tys. kilometrów, niezależnie od rosnących cen paliwa. To cztery miesiące regularnego pozyskiwania i transportowania darowizn, czyli kilkaset ton żywności, która trafi do najbardziej potrzebujących – dodają organizatorzy zbiórki.
Jak działa Bank Żywności w Trójmieście?
W zeszłym roku trzy auta dostawcze Banku Żywności w Trójmieście miały na licznikach łącznie 60 tys. km – to tak, jakby okrążyli Ziemię półtora razy. Cały ten dystans to jednak nie luksusowa wycieczka dookoła świata, tylko suma przejazdów, w których dotarli do niemal 23 tys. potrzebujących z Pomorza. Przekazali im łącznie 1 200 ton żywności – niemal połowę tej liczby stanowiły produkty uratowane przed zmarnowaniem ze sklepów, hurtowni i od producentów. Pozostałe zapasy to efekty zbiórek i unijnego Programu Operacyjnego Pomoc Żywnościowa.
W ostatnich latach fundusze na transport żywności pochodziły głównie z gminnych i krajowych programów pomocowych, czasami z darowizn od osób prywatnych.
A co z ekologią?
– Tak, mamy świadomość, że nasze samochody też generują zanieczyszczenia. Jednak ratując żywność zostawiamy po sobie kilkadziesiąt razy mniejszy ślad węglowy, niż gdybyśmy pozwolili jej się zmarnować, nie mówiąc już o innych ekologicznych konsekwencjach składowania odpadów spożywczych. Marzą nam się niskoemisyjne samochody dostawcze, jednak póki co ich parametry i warunki użytkowania nie są wystarczające dla naszych działań – podsumowuje Bank Żywności w Trójmieście.
Bank Żywności w Trójmieście posiada status organizacji pożytku publicznego. Oznacza to, że przekazane na naszą rzecz darowizny można potem odliczyć od podatku.
Do akcji „Dobre kilometry: pomóż nam zajechać jeszcze dalej!” można dołączyć na stronie zrzutka.pl.
Magdalena Śliżewska
UM Gdynia
Źródło: Bank Żywności w Trójmieście