Rodzic zastępczy – to brzmi dumnie!

Poświęcają gdańskim dzieciom wiele uwagi i czasu. Otaczają je troską, szacunkiem i miłością. We wtorek, 30 maja Dzień Rodzicielstwa Zastępczego świętowali opiekunowie zastępczy, którzy stworzyli bezpieczne domy dzieciom pozbawionym właściwej opieki.

Spotkanie z okazji Dnia Rodzicielstwa Zastępczego odbyło się w Wielkiej Sali Wety Ratusza Głównego Miasta i miało uroczysty charakter. Świętowali wspólnie rodzice zastępczy, osoby prowadzące rodzinne domy dziecka oraz specjalistki i specjaliści gdańskiego Miejskiego Ośrodka Pomocy Rodzinie pracujący z dziećmi i rodzinami.

Podziękowania, upominki i prośba o dalsze współdziałani

Za dziesięć lat odpowiedzialnej, opartej na mądrości i wielkim zaangażowaniu pracy na rzecz gdańskich dzieci przebywających w pieczy zastępczej, wyróżniono pięć rodzin. Pamiątkowe tabliczki, upominki, kwiaty wręczyła obecnym między innymi Monika Chabior, zastępczyni prezydenta Gdańska ds. rozwoju społecznego i równego traktowania. Drobne upominki otrzymali też pozostali uczestnicy wydarzenia.

– Bardzo doceniam, to co robicie Państwo dla naszych dzieci – powiedziała Monika Chabior, zastępczyni prezydent Gdańska. – Chciałabym, aby o Was wiedziano, mówiono. Potrzebujemy takich dobrych, szlachetnych ludzi, gdyż wiele dzieci czeka na bezpieczny dom. Wy im go zapewniacie. I za to z serca dziękuję.

Za świetną współpracę uhonorowanym oraz wszystkim obecnym na uroczystości podziękowała też Agnieszka Chomiuk, dyrektorka gdańskiego MOPR.

– Jesteście Państwo ludźmi z misją – podkreśliła Agnieszka Chomiuk. – Kłaniam się Wam pięknie. Dziękuję za to, że jesteście, zawsze gotowi nieść wsparcie dzieciom. Dzisiaj dziękuję też pracowniczkom i pracownikom Wydziału Pieczy Zastępczej. Brawa dla wszystkich bohaterów tego wyjątkowego dnia.

Sens życia w rodzicielstwie

– Zaczynaliśmy jako rodzina zastępcza 12 lat temu, mając pod opieką dwoje dzieci – wspomina wyróżniona Estera Żytkowiak-Narloch, prowadząca wraz z mężem rodzinny dom dziecka. – Tak sobie wówczas pomyśleliśmy, że gdyby nasz dom był większy, to przecież można by pomóc kolejnym dzieciom. Była w nas taka wielka potrzeba wspierania i otwartość na dzieci. No i trafiła się okazja, wynajęliśmy dom od znajomego. Stworzyliśmy rodzinny dom dziecka, w którym staramy się, żeby było zwyczajnie, jak w rodzinie. Przez te lata nauczyliśmy się wielkiej cierpliwości, każdemu dziecku staramy się poświęcać jak najwięcej czasu. One wiedzą, że mogą na nas liczyć w każdej sytuacji. Kiedyś nasze dzieciaki wyjechały na wypoczynek, a mąż stwierdził, że bez nich jest tak pusto i nudno. To zastępcze rodzicielstwo to nasze całe życie.

Z kolei Agata Rugień od miesiąca pełni rolę zastępczej, niezawodowej mamy dla malucha. Ma też troje własnych dzieci.

– Opiekuję się ośmiomiesięcznym chłopcem – mówi Agata Rugień. – Wiem, że to rola tylko na pewien czas, ale doświadczam fantastycznych, macierzyńskich emocji. Cieszy mnie, że mogę mądrze pomóc dziecku. Już widzę, jak robi postępy i jak się rozwija. To dla mnie największa nagroda. Jest radosnym, uśmiechniętym chłopcem.

MOPR zachęca do współpracy

Gdański MOPR zaprasza do kontaktu i rozmowy mieszkanki oraz mieszkańców, którzy rozważają założenie rodziny zastępczej lub rodzinnego domu dziecka. Szczegółowymi informacjami służą zainteresowanym specjalistki i specjaliści Wydziału Pieczy Zastępczej, przy ul. Leczkowa 1A w Gdańsku, tel.: 58 347 82 77 lub 58 347 82 78 (w godz. pracy Ośrodka), także e-mail: mopr@gdansk.gda.pl.

Sylwia Ressel
fot. MOPR w Gdańsku
Miejski Ośrodek Pomocy Rodzinie w Gdańsku

Poprzedni artykułO kulturze i integracji w Muzeum Emigracji
Następny artykułUsłyszał zarzuty kradzieży, a policjanci odzyskali warte 150 tyś. zł quady
Subskrybuj
Powiadom o
0 komentarzy
Najstarsze
Najnowsze Najczęściej oceniane
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze