35 atrakcji, ponad 70 artystów, twórców i naukowców z polski i zagranicy i niemal 3500 uczestników. Były lasery, skanery, neony LED, lampy sodowe i UV, nie zabrakło także słońca. Festiwal Światła dosłownie i w przenośni rozświetlił Gdańsk.
W weekend 13-14 maja na terenie Hevelianum już po raz drugi świętowaliśmy Międzynarodowy Dzień Światła UNESCO. W ramach festiwalu, na Górze Gradowej pojawiły się liczne atrakcje – od obserwacji astronomicznych, przez kreatywne warsztaty, po pokazy mappingów i laserów, które przyciągnęły tłumy. Festiwal Światła to wydarzenie łączące sztukę, naukę i technologię, ale przede wszystkim łączące ludzi.
– Łączymy ludzi przez światło, tak brzmi nasze motto. Nie jest to tylko slogan, ale historia powstania naszego festiwalu. Jesteśmy dość nietypową grupą. Są wśród nas studenci trzeciego roku i trzeciego wieku, astronomowie, malarze, programiści i muzycy. Połączyło nas światło. Spotkaliśmy się, ponieważ każdy z nas miał w głowie jakiś projekt z nim związany. Postanowiliśmy połączyć siły i nie tylko zrealizować te pomysły, ale także zaprosić do współpracy wszystkich zainteresowanych – mówi Magda Maszewska z Hevelianum.
Podczas tegorocznej edycji festiwalu udało się zbudować instalację, od której wszystko się zaczęło „Pokój bez kolorów”, czyli pomieszczenie, w którym dzięki zastosowaniu określonego spektrum światła, kolory stają się niewidoczne.
– Do ostatniej chwili nie byliśmy pewni, czy nasz projekt dojdzie do skutku – mówi Joanna Tadych z Hackerspace Trójmiasto, jedna z autorek „Pokoju bez kolorów”. – Wszystko przez problemy ze zdobyciem głównego elementu, czyli lamp sodowych. Mój poziom stresu rósł odwrotnie proporcjonalnie do liczby dni, jakie pozostały do wydarzenia. Kiedy w końcu na tydzień przed festiwalem dotarła do nas sprawna lampa, a po jej włączeniu stała się magia i kolory zniknęły, oczy dosłownie zaszkliły mi się ze szczęścia. Bardzo się cieszę, że przez te dwa dni mogłam być czarodziejką przywracającą kolor (i uśmiech) z użyciem jednego pstryczka. Niektórych młodszych widzów musiałam uspokajać. Dzieciaki martwiły się, że straciły kolory już na zawsze. Było wielu zwiedzających, którzy przychodzili do nas kilka razy, żeby jeszcze raz poczuć ten kontrast i przekonać się, jak bardzo kolorowy jest świat i jakie to szczęście, że te kolory widzimy.
Hackerspace Trójmiasto zaprezentował także efekty swoich eksperymentów ze światłem. Na ich wystawie można było znaleźć między innymi instalacje reagujące na dźwięk, świecące parasolki, projekty wykorzystujące technologię druku 3D oraz ledony (neony ledowe) stworzone podczas festiwalowych warsztatów.
– Chcieliśmy przede wszystkim, aby nasze instalacje wzbudziły ciekawość i zainspirowały odwiedzających do własnych eksperymentów z technologią. Liczne pytania takie jak „z czego to jest zrobione?“, „czy ta instalacja wykorzystuje pryzmat?“, czy „ile czasu zajmuje wykonanie takiej parasolki?“ pokazały, że gościom Festiwalu Światła spodobała się taka formuła. Mamy nadzieję, że to właśnie prace tych zaciekawionych i kreatywnych osób znajdą się na kolejnej edycji festiwalu – mówi Piotr Gaczkowski z Hackerspace Trójmiasto.
O część artystyczną wydarzenia zadbała Aleksandra Goździelewska z kreatywnej agencji sztuki L’arT.
– Jestem zachwycona odbiorem naszych festiwalowych wystaw i warsztatów artystycznych. Cieszy mnie to, ile radości i piękna mogłam dostarczyć uczestnikom wraz z moimi artystami. Festiwal Światła to dowód na to, jak wiele można zdziałać łącząc siły, inspirując się wzajemnie i wspierając – mówi Goździelewska.
Niewątpliwie największą atrakcją tegorocznego festiwalu była górująca nad głównym placem Hevelianum imponująca instalacja świetlna słowackiego artysty sedemminut, która jest wyrazem sprzeciwu wobec wojny w Ukrainie. „For Peace” składa się z 50 dwumetrowych postaci, których spokojny spacer subtelnie przechodzi w bieg i to bieg z prędkością światła. Uroczyste uruchomienie instalacji zainaugurowało wieczorne atrakcje, wśród których znalazły się także audiowizualne koncerty muzyki elektronicznej, spektakl teatru tańca oraz pokazy mappingów i laserów.
W organizację wydarzenia zaangażowało się wiele instytucji, między innymi Instytut Metropolitalny, który przygotował familijną grę terenową, którą ukończyło ponad 200 uczestników. Czasopismo astronomiczne Urania PA oraz Instytutu Łukasiewicza przygotowały warsztaty dla najmłodszych a Stowarzyszenie Demagog i Erasmus+ Peer Train zadbały o seniorów.
Festiwal Światła dobiegł końca, ale nadal trwa festiwalowy konkurs fotograficzny „Uchwyć światło”. Do 21 maja można zgłaszać prace konkursowe za pośrednictwem fanpage’y festiwalu na Facebooku i Instagramie. Na zwycięzców czekają nagrody. Szczegóły konkursu dostępne na stronie internetowej festiwalu.
Relacja z wydarzenia dostępna jest na platformie YouTube.
Oliwia Kulikiewicz
Hevelianum
fot. Dawid Linkowski