Podróżnicze święto za nami

25. edycja Ogólnopolskich Spotkań Podróżników, Żeglarzy i Alpinistów dobiegła końca. Ostatniego dnia imprezy uczestnicy mogli wysłuchać opowieści o górskich wyprawach oraz eksploracji jaskiń. Natomiast po południu odbył się drugi finał, podczas którego kolejni podróżnicy zostali docenieni i nagrodzeni za swoje osiągnięcia. Galę uświetnił koncert zespołu Atlantyda.

25. Ogólnopolskie Spotkania Podróżników, Żeglarzy i Alpinistów za nami. Od 24 do 26 marca wszyscy, którzy odwiedzili Polsat Plus Arenę Gdynia, mogli się zainspirować, a także zapoznać z najciekawszymi i najważniejszymi dokonaniami eksploracyjnymi ubiegłego roku. Wydarzenie jak zawsze przyciągnęło tłumy. W ciągu trzech dni przez gdyńską halę przewinęło się ponad 20 tys. osób.

– Wszystko, co dobre, musi się kiedyś skończyć, niestety. Podróże się kończą i tak samo nasze spotkanie. Podczas trzech dni gdyńską halę odwiedziło ponad 20 tys. osób. To pokazuje, że wszyscy chcą się dowiedzieć, jak się spełnia marzenia, ponieważ te podróże to nic innego, jak realizacja marzeń. Mam nadzieję, że teraz rozpoczną się plany na kolejne wyprawy i już za rok spotkamy się ponownie, aby o tym wszystkim opowiedzieć – mówi Marek Łucyk, wiceprezydent Gdyni ds. rozwoju.

Niedziela, czyli ostatni dzień podróżniczego święta, upłynęła pod znakiem gór i eksploracji jaskiń. Ciekawe prelekcje wygłosili również goście specjalni.

Piotr Krzyżowski i Radosław Woźniak opowiadali o wyprawie na Broad Peak i K2. Natomiast Dorota Rasińska-Samoćko mówiła, jak zdobyła siedem ośmiotysięczników w trzy miesiące. Monika Witkowska wygłosiła prelekcję „Szczyt marzeń. Druga po Wandzie Rutkiewicz”. A Danuta Piotrowska przedstawiła prezentację „Na przekór mitom. Zimowy Noszak 50 lat później”. Potem Magda SitarzJagna Kicyła i Łukasz Stankowski powiedzieli o wyprawie „Hagengebirge 2022”. Z kolei Łukasz Dudek opowiadał o  drodze Delirium w Wilder Keiser. Mariusz PolokMagdalena Słupińska i Katarzyna Koprowska mówili o „Projekcie Valbona”, a Bartek Ziemski o zjeździe na nartach z dwóch ośmiotysięczników. Wśród prelegentów znalazł się również tegoroczny laureat Super Kolosa – Janusz Majer.

II finał

Po południu emocje sięgnęły zenitu. Odbył się II finał Kolosów. Globtroterzy, którzy dokonali niesamowitych wyczynów, zostali nagrodzeni. Przyznano także inne wyróżnienia. W gali uczestniczył m.in. wiceprezydent Gdyni Marek Łucyk.

Nagrody przyznała kapituła w składzie: Andrzej CiszewskiJanusz JanowskiLeszek Cichy, Joanna PajkowskaPiotr Chmieliński oraz Monika Witkowska.

– Nasze obrady to zawsze długie dyskusje. Czasami różnimy się w osądach i tym, kogo chcielibyśmy nagrodzić. Bierzemy pod uwagę wiele czynników. Wszystko zależy od kategorii. W kategorii „Podróże”, za którą jestem odpowiedzialna, bardzo ważny jest czynnik eksploracji. Chodzi o to, żeby to nie była podróż po to, aby zobaczyć jakieś miejsce, tylko żeby z tej wyprawy wypływała jakaś wartość poznawcza. Ważne są też elementy etyczne, np. jak podchodzimy do lokalnych mieszkańców czy do spraw przyrody, na ile respektujemy lokalne zwyczaje – mówi Monika Witkowska, członkini kapituły Kolosów.

Kolosa w kategorii „Alpinizm” przyznano Łukaszowi Dudkowi – za solowe przejście jednej z najtrudniejszych, wielowyciągowych dróg na świecie, czyli Delirium w masywie Wilder Kaiser w Tyrolu.

Wyróżnienia otrzymali:

  • Beskid Expedition Team w składzie: Mariusz HatalaPiotr Krzyżowski i Radosław Woźniak. Doceniono ich wejście na Broad Peak i K2 bez wsparcia tragarzy oraz wspomagania tlenem.

Bartosz Ziemski – za wejście oraz zjazd na nartach z dwóch ośmiotysięczników: Broad Peaku oraz Gaszerbrumu II.

  • Marek Raganowicz – za samotne wytyczenie w ciągu 35 dni drogi MikroKozmik na ścianie Polar Sun Arm na Ziemi Baffina.

– To dla nas ważna nagroda – wyróżnienie naszych dokonań, tego co w zeszłym roku udało nam się zrobić, czyli wejść na Broad Peak i K2. To fajne, że ktoś docenia naszą pasję i to, co robimy. To też dobra motywacja to tego, żeby się bardziej postarać i w kolejnych latach przyjechać już po pełnowymiarowego Kolosa. Bardzo się cieszymy. Jest to zawsze wyróżnienie środowiska wspinaczkowego, czyli grona ludzi, którzy jak już przyznają komuś nagrodę, to wiedzą, że ona naprawdę się komuś należy – podkreślają Radosław Woźniak i Piotr Krzyżowski, zdobywcy wyróżnienia w kategorii „Alpinizm”.

W kategorii „Eksploracja jaskiń” Kolosa nie przyznano. Natomiast wyróżnienia powędrowały do:

  • członków wyprawy „Projekt Valbona” kierowanej przez Michała Macioszczyka – za osiągnięcie głębokości 637 metrów w jaskini Sphella e Valbones.
  • członków wyprawy „Hagengebirge 2022” kierowanej przez Marka Wierzbowskiego – za odkrycie niemal 2 800 metrów nowych korytarzy i otwarcie nowych perspektyw eksploracyjnych w jaskiniach masywu.

W kategorii „Podróże” Kolosa nie przyznano. Wręczono jednak trzy wyróżnienia. Otrzymali je:

  • Dominik Szmajda – za spływ rzeką Makombe. Doceniono go za konsekwencje w eksplorowaniu trudno dostępnych rzek Kamerunu.

Maciej Besta – za poszerzanie wiedzy o niemal nieznanych rejonach Płaskowyżu Anabarskiego podczas samotnych eksploracji.

Magdalena, Jan, Leo, Antonina Main-Knorn – za szacunek do świata i jego głębokie rozumienie podczas dwuletniej podróży wozem strażackim po dawnym Jedwabnym Szlaku.

Natomiast Kolosa w kategorii „Wyczyn Roku” dostała Dorota Rasińska-Samoćko – za wejście na siedem ośmiotysięczników w jednym sezonie wspinaczkowym.

– To dla mnie niezwykłe wyróżnienie. Jestem pierwszy raz na Kolosach zarówno jako prelegent, jak i widz, także wzruszenie jest podwójne. Za cały ten wysiłek i trud, jaki włożyłam w zdobycie siedmiu ośmiotysięczników w trzy miesiące, to wsparcie i piękna rzecz. Ten Kolos to słodki ciężar. Chciałabym go zadedykować wszystkim ludziom, którzy mają marzenia, ideały. W ten sposób chce ich zachęcić, żeby je realizowali i spełniali. Moim kolejnym celem jest realizacja podwójnej Korony, czyli Korony Himalajów i Karakorum oraz Korony Ziemi – mówi Dorota Rasińska-Samoćko, laureatka Kolosa w kategorii „Wyczyn Roku”.

Wyróżnienia trafiły do:

  • Marcina i Michała Kutkowskich – za spontaniczne okrążenie Stanów Zjednoczonych na rowerach w 90 dni.
  • Mateusza Waligóry – za zdobycie bieguna południowego.
  • Anny Liszewskiej – za najdłuższe europejskie, górskie przejście, czyli 6330 kilometrów przez góry Europy.

Po raz czwarty została również przyznana Nagroda im. Macieja Kuczyńskiego za debiut książkowy. Powędrowała ona do Ewy Chwałko za tytuł „Łuk Karpat. 84 dni samotnej wędrówki”.

Z kolei nagroda dziennikarzy trafiła do Szymona Makucha za „KarakoRun”. W trzy tygodnie przebiegł on 810 kilometrów z Czitral przez m.in. Gilgit i Skardu i Astore aż na przełęcz Babusar. Jury doceniło rzetelne przygotowanie wyprawy i jej znaczący potencjał medialny.

Podczas finałowej gali poznaliśmy także laureata Grand Prix konkursu „FotoGlob”. Został nim Paweł Sudoł. Nagrodzono go za zdjęcie „Krewetka kolumbijska”.
 
Swoje nagrody przyznała też publiczność. Za najlepszą prezentację podczas 25. OSPŻiA doceniono Marcina i Michała Kutkowskich. Natomiast za najlepsze zdjęcie wystawy „FotoGlob” publiczność uznała fotografię Katarzyny Hajduk – „Pieskie życie”.

Po zakończaniu oficjalnej części uroczystości odbył się koncert zespołu Atlantyda.

Lista wszystkich nagrodzonych podczas tegorocznych Kolosów znajduje się na stronie wydarzenia.

Organizatorami 25. Ogólnopolskich Spotkań Podróżników, Żeglarzy i Alpinistów byli miasto Gdynia i agencja MART.

Magdalena Czernek
fot. Karol Stańczak
UM Gdynia

Poprzedni artykułDotacje na rozwój gdańskiego sportu
Następny artykułDzielnicowa zbiórka pamiątek do projektu Historie Gdańskich Dzielnic
Subskrybuj
Powiadom o
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze