Nie wyrzucaj puszek i ogarków świec! Przydadzą się w Ukrainie!

Wyrzucasz puszki po konserwowych owocach, warzywach czy karmie dla zwierzaka? Poczekaj – mogą się przydać! Umyj i dostarcz je do siedziby Wyższej Szkoły Administracji i Biznesu w Gdyni. Podobnie zrób z resztkami świec, starymi świecami czy parafiną. To wszystko przyda się ukraińskim żołnierzom w wojnie z rosyjskim agresorem! Rozpoczyna się kolejna zbiórka, organizowana przez pracowników i studentów gdyńskiej uczelni oraz jej lęborskiej filii! 

Z inicjatyw lęborskiej filii Wyższej Szkoły Administracji i Biznesu, pod kierownictwem tamtejszej dziekan, Aleksandry Romanowskiej, rusza wielka zbiórka pustych puszek oraz świec i parafiny. Korzystasz z żywności w puszkach, ty, rodzina, twój zwierzak? Nie wyrzucaj ich! Umyj puszki i dostarcz do siedziby WSAIB przy ul. Kieleckiej w Gdyni lub do siedziby filii WSAiB w Lęborku

Zbierane są nie tylko puszki. Jak informuje Adam Labuhnwiceprezes Zarządu Oddziału Powiatowego Związku Ochotniczych Straży Pożarnych RP w Gdyni, wiceprezes Ochotniczej Straży Pożarnej przy Przedsiębiorstwie Komunikacji Miejskiej w Gdyni, a także wykładowca w Wyższej Szkole Administracji i Biznesu im. E. Kwiatkowskiego w Gdyni, oprócz pustych, czystych puszek, zbierana będzie również parafina, świece, a nawet resztki świec. 

Jaki jest cel tej zbiórki i czemu ma służyć? 

– Rozpoczynamy kolejną akcję pomocową w naszej Wyższej Szkoły Administracji i Biznesu w Gdyni oraz filii – wydziału zamiejscowego WSAiB w Lęborku, pod hasłem „Daj ciepło Ukrainie”. Przez cały miesiąc luty będziemy zbierać czyste, opróżnione puszki metalowe po produktach spożywczych typu np. groszek, kukurydzą czy karma dla zwierząt oraz świece i resztki świec, a także parafinę. Po co? By zrobić świeczki w puszkach, które następnie trafią do ukraińskich żołnierzy, na front wojny z rosyjskim agresorem – mówi portalowi gdynia.pl Adam Labuhn

Z przekazanych przez wszystkich ludzi dobrej woli przedmiotów – umytych, opróżnionych po jedzeniu czy karmie metalowych puszkach oraz świec, resztek świec, parafiny – wytworzone będą świece, które oświetlą okopy ukraińskich żołnierzy, często pozbawionych dostępu do elektryczności. 

Skąd pomysł na taką akcję? Narodził się w filii gdyńskiej uczelni w Lęborku. Tam trwa już zbiórka puszek, świec i parafiny, w którą włączyło się również Liceum Ogólnokształcące nr 2 w Lęborku oraz tamtejsze koło PCK. Od poniedziałku, 13 lutego, zbiórka rusza w siedzibie WSAiB przy ul. Kieleckiej 7 w Gdyni. Już teraz – zamiast wyrzucać – warto naszykować puszki po żywności, zebrać resztki świec, po czym dostarczyć je do punktu zbiórki. 

 – Można będzie przynosić zarówno całe świeczki, jak i resztki – nie wyrzucajmy ich, one przydadzą się na wojnie. Podobnie z puszkami po żywności – prosimy o dostarczanie puszek po produktach, umytych, my zaś zajmiemy się całą resztą, czyli przygotujemy tzw. świece okopowe, które przydadzą w ukraińskich okopach tym, co walczą nie tylko za Ukrainę, ale i cała wolną Europę – mówi Adam Labuhn

Dodaje, że przygotowane świece nie będą nadawać się do działań typowo wojennych, lecz będą miały za zadanie oświetlić okopy i wnieść trochę światła i ciepła w wojenną codzienność ukraińskich żołnierzy. 

Latarki już w Ukrainie 

To już kolejna – po zbiórce latarek – pomocowa akcja Wyższej Szkoły Administracji i Biznesu w Gdyni, związana z toczącym się krwawym konfliktem w Ukrainie. Jak informuje Labuhn, zakończono już udaną akcję „Święta bez taty – latarki dla Ukrainy”. W obu transportach z samej tylko Gdyni wysłano na Ukrainę specjalnym transportem ponad 130 latarek, które trafiły do ukraińskich dzieci, dając im światło, promyk nadziei, poczucie bezpieczeństwa w straszliwym, zbrodniczym konflikcie, wywołanym przez Rosję.

Zygmunt Gołąb
UM Gdynia

Poprzedni artykułBranża IT spotyka się #wGdyni
Następny artykułPołączy pokolenia i Kraków z Gdynią
Subskrybuj
Powiadom o
0 komentarzy
Najstarsze
Najnowsze Najczęściej oceniane
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze