W najnowszej edycji rankingu „Forbesa” Gdynia uznana została za jedno z najbardziej przyjaznych biznesowi w Polsce! W zestawieniu przygotowanym przez magazyn przedstawiono te miejsca na mapie Polski, w których w ubiegłym roku firmy najchętniej lokowały swoją działalność. Gdynia znalazła się na wysokim, 2. miejscu wśród miast od 150 do 299 tys. mieszkańców. Podczas forum Local Trends w Poznaniu wyróżnienie dla naszego miasta odebrała wiceprezydent Katarzyna Gruszecka-Spychała.
Ostatnie lata to czas ogromnej próby dla gospodarki – zarówno w skali międzynarodowej, jak i lokalnej. Pandemia koronawirusa zmieniała biznesowe plany wielu przedsiębiorców i spowalniała tempo nowych projektów. W tym czasie firmy walczyły o przetrwanie i swoją przyszłość na rynku. Część z nich nie przetrwała kryzysu, inne – przy instytucjonalnym wsparciu i dzięki skrojonym na miarę formom pomocy – z powodzeniem nadal działają w postpandemicznych realiach.
Zatem wiedza na temat liczby podmiotów gospodarczych, które przetrwały na rynku oraz tych, które mimo trudnej sytuacji wystartowały ze swoją działalnością, jest nie do przecenienia. Które miasta poradziły sobie najlepiej i przyciagają nowych przedsiębiorców? Tego można się dowiedzieć z najnowszego rankingu magazynu „Forbes” – „Miasta Przyjazne dla Biznesu”. Dane dotyczące salda nowych spółek oraz ich migracji to podstawa opracowania, które regularnie prezentuje samorządy mogące dać firmom dobry impuls do rozwoju.
Gdyńskie firmy obroniły się przed kryzysem
Według danych za 2021 rokGdynia była pod tym względem jednym z najbardziej przyjaznych dla biznesu samorządów w Polsce. W tegorocznej edycji rankingu „Forbesa” miasto uplasowało się na 2. miejscu wśród miast od 150 tys. do 299 tys. mieszkańców.
źródło: magazyn „Forbes”, wydanie 11/2022
Co to oznacza? W 2021 roku w mieście powstało więcej nowych spółek niż ich ubyło. Saldo wynosi 524. Przybyło też firm z zagranicznym kapitałem. 122 – to saldo nowych spółek zagranicznych w 2021 roku w Gdyni. Dane przedstawione w rankingu pokazują też, że odpływ funkcjonujących na lokalnym rynku firm do innych miejscowości był mniejszy względem tych, które przenosiły się do Gdyni.
Gdynia w swojej grupie, która uwzględniała miasta od 150 tys. do 299 tys. mieszkańców, znalazła się tuż za Katowicami, a wyprzedziła stolicę Podlasia – Białystok.
Nagrody i wyróżnienia przyznane w tegorocznej edycji rankingu „Miasta Przyjazne dla Biznesu” przedstawiciele samorządów odbierali 17 października podczas gali, która wieńczyła pierwszy dzień forum Local Trends w Poznaniu. Gdynię reprezentowała Katarzyna Gruszecka-Spychała, wiceprezydent ds. gospodarki.
– Wyjątkowo mnie cieszy ta nagroda, która jest przyznawana w oparciu o dosyć twarde wskaźniki, szczególnie że otrzymaliśmy ją w trudnym czasie, gdy kryzysy się nawarstwiają, a niepewność jest chlebem powszednim przedsiębiorcy. To, że akurat w takim momencie zyskujemy ten tytuł, wskazuje, że udaje nam się wiele zdziałać. Podziękowania należą się także przedsiębiorcom, który nam zaufali i postanowili prowadzić swoją działalność w Gdyni. Mam nadzieję, że to również dzięki temu, w jaki sposób wspieramy przedsiębiorczość. Jednak z tyłu głowy trzeba mieć to, co dzieje się w tej chwili, a to nie są dobre wieści. Obecna sytuacja pokazuje, jak kilka nieodpowiedzialnych decyzji, na które władze samorządowe nie mają żadnego wpływu, a władze rządowe – bardzo duży, może powodować bardzo gwałtowne tąpnięcia. Jeśli patrzymy na współczynnik zawieszeń działalności gospodarczej, to w ostatnim czasie on jest o czterokrotnie wyższy niż zazwyczaj o tej porze roku. Nie bierze się to znikąd. To kwestia cen energii i wielu innych czynników, na które samorządowcy nie mają wpływu. Niestety napawa to niepokojem, bo nawet jeśli my, samorządowcy, będziemy nadal starać się pracować jak najlepiej i nawet jeśli przedsiębiorcy nie stracą optymizmu i będą się angażować w biznes, to ta sfera, która pozostaje poza wpływem zarówno ich, jak i nas, może spowodować, że prędko dotkniemy kryzysu i recesji – mówi Katarzyna Gruszecka-Spychała, wiceprezydent Gdyni ds. gospodarki.
W pozostałych rankingowych kategoriach najlepsze okazały się: Warszawa (wśród miast powyżej miliona mieszkańców), Wrocław (wśród miast od 300 tys. do 999 tys. mieszkańców), Biała Podlaska (od 50 tys. do 149 tys. mieszkańców) oraz Sejny (do 49 tys. mieszkańców).
Ranking powstał na bazie danych Centralnego Ośrodka Informacji Gospodarczej. Miasta i gminy z całej Polski podzielono na pięć kategorii – według liczby mieszkańców. Do przeliczenia na 1000 mieszkańców wzięto pod uwagę: liczbę netto rejestracji nowych spółek w danej miejscowości (po odjęciu od nowych rejestracji upadłości i wykreśleń z rejestru); liczbę zarejestrowanych spółek zagranicznych; saldo migracji spółek (przeniesionych do danej miejscowości minus wyprowadzonych z niej). Ostatniemu czynnikowi przyznawano wagę trzy razy wyższą niż pozostałym. To jednak nie wszystko. Tegoroczny ranking opracowano bowiem według nowej metodologii.
– W tym roku ranking „Miasta Przyjazne dla Biznesu” magazynu „Forbes” przygotowaliśmy według nowej, jeszcze eksperymentalnej, ale już widzimy, że obowiązującej w przyszłości metodologii. Do prostego algorytmu, którego używaliśmy do tej pory, dodaliśmy elementy „miękkie” – odpowiednie wagi otrzymały działania, takie jak tworzenie atmosfery do współpracy biznesu z nauką, wsparcie w budowaniu inkubatorów i hubów biznesowych czy jakość i liczba przedsięwzięć stricte edukacyjnych, wychodzących poza standardowe ramy. Większy nacisk położyliśmy też na budowanie „przyjaznego” potencjału w przyszłości, co sprawiło, że przewidywalne już wyniki przestały być przewidywalne – mówi Paweł Zielewski, redaktor naczelny magazynu „Forbes”.
Pełny ranking jest dostępny w najnowszym numerze magazynu „Forbes” oraz na stronie internetowej forbes.pl.
Redakcja portalu Gdynia.pl
fot. Tomasz Garstka