Żytomierz z gdyńskim wsparciem. Współpraca sformalizowana

Gdynia i Żytomierz to od teraz oficjalnie miasta siostrzane. Zgodnie z podjętą przez Radę Miasta Gdyni uchwałą prezydent Wojciech Szczurek i mer ukraińskiego Żytomierza – Serhij Suchomlyn parafowali zdalnie umowę partnerską. Dziś z Gdyni wyruszył w tym kierunku kolejny transport z pomocą humanitarną, a władze miasta deklarują, że są gotowe nadal nieść pomoc.

Choć mieszkańcy zdążyli już przywyknąć do regularnych alarmów przeciwlotniczych i żaden dzień nie może dawać gwarancji bezpieczeństwa, a powrót do normalności wymaga jeszcze wielu starań, to transporty i wsparcie z zaprzyjaźnionych miast – w tym także Gdyni – pozwalają wierzyć, że jeszcze będzie dobrze.

Mowa o ukraińskim Żytomierzu, czyli położonym około 140 kilometrów na zachód od Kijowa mieście, które w ostatnich tygodniach powoli łapie oddech po piekle wojny, jakie zgotowali Ukraińcom Rosjanie.

Współpraca w najtrudniejszym czasie

Przypomnijmy, że ze względu na prywatne relacje polsko-ukraińskie m.in. wiceprzewodniczącego Rady Miasta Gdyni Marcina Wołka oraz pracowników gdyńskich spółek komunikacji miejskiej w newralgicznej fazie wojny do Żytomierza wyruszyło kilka transportów z pomocą rzeczową – w tym chociażby agregatami prądotwórczymi czy artykułami medycznymi, które w realiach konfliktu są szczególnie cenne. Akcje pomocowe poprzedziła dokładna diagnoza najpilniejszych potrzeb po ukraińskiej stronie.

Współpraca przebiegała tak sprawnie, że jeszcze w kwietniu podjęto pierwsze działania zmierzające do oficjalnego zacieśnienia więzów między miastami i utrzymania długofalowych, przyjacielskich relacji. Gdynia i Żytomierz zostaną miastami siostrzanymi – tak zadecydowali miejscy radni, decyzję uświetniono między innymi występem ludowego zespołu „Sonechko” w Teatrze Muzycznym, a formalizacja tego kroku nadeszła właśnie teraz.

Z Gdyni do Żytomierza. Transport w drodze

Za deklaracjami wsparcia od samego początku stoją konkretne czyny. Takie jak kolejny transport z pomocą humanitarną, który we wtorkowy ranek wyruszył w kierunku wschodniej granicy spod Hali Gier Gdyńskiego Centrum Sportu, gdzie funkcjonuje miejski magazyn darów rzeczowych dla Ukrainy.

Wyładowaną po brzegi ciężarówkę z tym, co w tej chwili najbardziej potrzebne w Żytomierzu żegnali przed wyjazdem z Gdyni m.in. prezydent Wojciech Szczurek i wiceprzewodniczący Rady Miasta Gdyni, Jakub Ubych. Transport udało się skompletować dzięki współpracy samorządu z mieszkańcami, organizacjami pozarządowymi i lokalnymi firmami.

– Dzisiaj Ukraina potrzebuje bardzo konkretnego wsparcia na różnych poziomach, jest to także wyzwanie dla społeczności lokalnych i samorządów. Chcę bardzo serdecznie podziękować mieszkańcom Gdyni za to, że od pierwszych dni tak pięknie włączyli się w te działania. Ten dzisiejszy transport to kolejny etap. Zapewniam, że takie działania będziemy także kontynuować w przyszłości. (…) Będziemy pomagać naszym przyjaciołom z Żytomierza w czasie wojny, ale mam też głęboką wiarę w to, że już wkrótce będziemy razem pracować na rzecz odbudowy Ukrainy, odbudowy Żytomierza po zniszczeniach wojennych – mówił podczas briefingu prasowego przed wyjazdem transportu do Żytomierza Wojciech Szczurek, prezydent Gdyni.

– Tir jest załadowany darami dla mieszkańców Żytomierza, jednego z zaprzyjaźnionych miast Gdyni, co bardzo istotne – z bardzo celowaną pomocą. Przede wszystkim pomoc medyczna, niestety ta najtrudniejsza, ponieważ zarówno dostępność na rynku, ale i również możliwość bardzo szybkiego skompletowania takich ilości opatrunków nie jest prosta. Żywność – całkowicie kluczowa, szczególnie w momencie, kiedy są zaburzone elementy związane z lokalnymi dostawami. Na samym końcu środki czystości, natomiast jest to również pomoc higieniczna związana z opieką nad seniorami, którzy zostali na Ukrainie. Staramy się doposażać Żytomierz również infrastrukturalnie, stąd też łóżka medyczne, materace, śpiwory – wymieniał Jakub Ubych, wiceprzewodniczący Rady Miasta Gdyni.

Określenie dokładnych potrzeb Żytomierza było możliwe dzięki bieżącemu kontaktowi gdynian ze stroną ukraińską. Pomogły w tym nawiązane wcześniej relacje między mieszkańcami obu miast, w czym od początku pomaga także Liliana Sorochynska – rodowita żytomierzanka, która od lat mieszka i pracuje w Gdyni.

– Dziękuję wszystkim mieszkańcom Gdyni, że tak aktywnie wdrożyli się w naszą problematykę, w naszą codzienność – mówiła w trakcie briefingu prasowego Liliana Sorochynska.

Formalności dopięte – rozpoczynamy współpracę

Niespełna godzinę później przedstawiciele władz Gdyni i Żytomierza spotkali się w wirtualnej przestrzeni, aby – w niecodziennych warunkach wymuszonych wojennymi realiami – dopiąć ostatecznie formalności dotyczących partnerstwa.

W zdalnej formie umowy o współpracy między miastami podpisali prezydent Gdyni Wojciech Szczurek i mer Żytomierza Serhij Suchomlyn, formalizując tym samym status miast siostrzanych – zgodnie z uchwałą podjętą w kwietniu tego roku przez Radę Miasta Gdyni.

– Ta umowa podpisywana jest rzeczywiście w historycznych okolicznościach: pierwszy raz w historii Gdyni podpisujemy umowę o współpracy z miastem, które mierzy się z agresją rosyjską, mierzy się z rzeczywistością wojenną. (…) Wierzę w to, że będziemy budować nie tylko współpracę na poziomie miast, ale też współpracę i przyjaźnie między obywatelami naszych miast – mówił podczas łączenia z władzami Żytomierza Wojciech Szczurek, prezydent Gdyni.

Przy okazji podpisania umowy partnerskiej padły także zapewnienia o kontynuacji bieżącego wsparcia dla ukraińskiego Żytomierza. Transporty pomocy humanitarnej to nie jedyna forma wsparcia, którą przyszłościowo deklaruje Gdynia.

Jak zapewnił podczas łączenia online z władzami Żytomierza prezydent Wojciech Szczurek, lokalni samorządowcy są gotowi do zaangażowania się także w proces odbudowy zniszczeń wojennych, a także w starania strony ukraińskiej o szybkie przystąpienie do Unii Europejskiej. Gdynia jest także gotowa wspierać Żytomierz w procesie transformacji wolnej Ukrainy.

Poprzedni artykułNowy kort tenisowy w Gdańsku dzięki głosowaniu BO
Następny artykułWspaniałe wieści dla Miasta i mieszkańców
Subskrybuj
Powiadom o
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze