Pomoc #wGdyni ma ich twarze

Wspierać można na wiele sposobów, a w naszym mieście nie brak osób działających na rzecz innych. Jak bardzo możemy na siebie liczyć pokazała nam najpierw pandemia, a teraz udowadnia sytuacja związana z wojną w Ukrainie. Osoby prywatne, pracownicy organizacji i instytucji, wolontariusze bezinteresownie – i często anonimowo – dbają o zdrowie, dobrostan psychiczny, towarzyszą w życiowych trudnościach i zwykłej codzienności. Warto ich poznać. Projekt „Twarze Pomagania”, który właśnie zaczynamy, przybliży mieszkańcom i mieszkankom Gdyni osoby, grupy i instytucje zaangażowane w szeroko pojęte wsparcie. Pokaże, że pomoc ma rozmaite oblicza. Że daje satysfakcję, jakiej nic innego nie zapewni.

Przychodzą na ratunek, służą ramieniem i doradzają w poważnych życiowych kwestiach – osoby zaangażowane w pomoc innym robią to często bezinteresownie, z potrzeby serca, poczucia misji, czy życiowego powołania. Takich osób w Gdyni nie brakuje  – i to one są bohaterami projektu „Twarze Pomagania”, który właśnie rozpoczynamy.

– Pomoc drugiemu człowiekowi to jeden z najważniejszych i najcenniejszych darów. Tym projektem chcemy nie tylko podziękować i niejako uhonorować osoby udzielające innym wsparcia, ale także pokazać gdyniankom i gdynianom, że w naszym mieście można znaleźć pomoc w każdej życiowej sytuacji i w dziedzinie – mówi Michał Guć, wiceprezydent Gdyni ds. innowacji. – Ostatnie dwa lata to trudny dla nas wszystkich czas: zmagaliśmy się pandemią, dziś stoimy przed wyzwaniem jakim jest wsparcie przebywających w Gdyni uchodźców z Ukrainy. Ale ten trudny czas pokazuje też, że gdynianie stanowią silną, wspierającą się społeczność i gotową pomagać, gdy tylko tego potrzeba.

– Poprzez projekt „Twarze Pomagania” z jednej strony pokażemy, że pomoc ma różne oblicza, ale z drugiej przedstawimy konkretne osoby i ich historie. Ich motywacje, ich codzienność i sposób, w jaki się angażują. Taka forma pozwoli nam zbliżyć się do tych cichych bohaterów, którzy każdego dnia zmieniają czyjąś codzienność – mówi Aleksandra Markowska, dyrektor Laboratorium Innowacji Społecznych w Gdyni. – Bardzo liczymy na to, że któraś z opowiedzianych przez naszych bohaterów zainspiruje do zaangażowania się np. w wolontariat. Pomaganie, wspieranie, działanie na rzecz innych osób to dobry sposób na życie. Wspierać innych można na wiele sposobów. Pokażemy, jak robić to skutecznie.

Osoby i grupy tworzące szeroko pojęty system gdyńskiego wsparcia będą Państwo poznawać w każdą środę, począwszy od 11 maja.

Cykl „Twarze pomagania powstał w ramach: „Adaptacja Koncepcji UrbanLab w Gdyni” w ramach Programu Operacyjnego Pomoc Techniczna na lata 2014-2020, współfinansowanego ze środków Funduszu Spójności.

Aleksandra Dylejko
UM Gdynia

Poprzedni artykułPodejrzani o sprzedaż środków odurzających zatrzymani przez policjantów
Następny artykułDoradcy ZUS dyżurują
Subskrybuj
Powiadom o
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze