Czy marina jachtowa może przypominać obraz jak spod mikroskopu? Okazuje się, że tak – wystarczą odpowiednie warunki pogodowe i dobra wizja. Właśnie pod takim kątem spojrzał na swoją fotografię z drona Maciej Margas, który za zdjęcie mariny w Gdyni został nagrodzony w międzynarodowym konkursie fotograficznym branżowych organizacji ze Słowenii.
Bardzo nietypową fotografię gdyńskiej mariny będą mogli w najbliższym czasie zobaczyć odwiedzający Herman Potočnik Noordung Center of Space Technologies w słoweńskim Vitanje. Jej autorem jest mieszkający na co dzień w Warszawie Maciej Margas. Zdobył on jedną z głównych nagród w międzynarodowym konkursie fotograficznym „3rd International Salon of Photography DRONE & ASTROPHOTOGRAPHY 2021”.
Wykonane dronem zdjęcie zimowej mariny w Gdyni urzekło jurorów swoją niebanalnością. Fotograf porównał widok pękającej lodowej pokrywy basenu jachtowego do… obrazu jak spod mikroskopu. Za zdjęcie zatytułowane „Microscope View” otrzymał nagrodę główną dla fotografii powietrznej w plebiscycie prowadzonym przez słoweński Digitalni Foto Klub i branżowy magazyn „Digital Camera Slovenia”. Tym samym znalazł się w gronie kilkudziesięciu twórców z całego świata, którzy na co dzień wzbijają się dronami w niebo, aby obserwować miasta i naturę z zupełnie innej perspektywy.
Fotografia powstała na początku 2021 roku, gdy autor wybrał się do Trójmiasta z zamiarem przygotowania materiału do jednej ze swoich publikacji – albumu „Polska z nieba”. Przyjechał tu z gotowym planem, ale natura go zweryfikowała. Warunki pogodowe, jakie zastał na miejsu, sprawiły, że fotograf dostrzegł potencjał właśnie w marinie jachtowej.
– Najpierw myślałem, że będę fotografować wieżowiec, który jest obok, i zrobię panoramę Gdyni. Jednak kiedy skierowałem kamerę drona w dół, okazało się, że widoki są wręcz kosmiczne. Przez chwilę nie wiedziałem, co tu się właściwie dzieje, czy ktoś to narysował, czy to prawdziwy widok – śmieje się Maciej Margas, opisując jak powstała nagrodzona fotografia gdyńskiej mariny.
I nie da się ukryć, że zimowa aura stworzyła na jego zdjęciu naprawdę nietypowy obraz. Pomiędzy kejami mariny, przy których zimują jachty, możemy dostrzec lodowe kry. Z góry przypominają one właśnie obraz jak spod mikroskopu. To jedno z tych zdjęć, które powstały przede wszystkim dzięki wyjątkowym warunkom pogodowym i zmysłowi fotografa potrafiącego uchwycić kluczowy moment.
– To porównanie wzięło się stąd, że w grudniu miałem wystawę zdjęć podczas premiery albumu „Polska z nieba” i spośród 25 fotografii z całej Polski właśnie ta była przez większość ludzi uznawana za najciekawszą. Zwracała największą uwagę, najbardziej przyciągała oko. Ludzie często potrzebowali dobrych kilku minut, żeby połapać się, co właściwie prezentuje ten obraz – opowiada autor.
Maciej Margas na co dzień zawodowo zajmuje się fotografią i filmowaniem, tworząc m.in. kanał Poland On Air na platformie YouTube. Prezentuje tam różne miejsca w kraju z perspektywy operatora drona. Jest absolwentem Warszawskiej Szkoły Filmowej, a jego zdjęcia można oglądać także w albumach z cyklu „Polska z nieba”. Wcześniej fotografował również z pokładu śmigłowca. Zdobył nagrodę Grand Press Photo 2016 w kategorii „Środowisko” za fotografię „Planeta Warszawa”.
Kamil Złoch
fot. Maciej Margas
