Nowy mural metalograficzny spod znaku Traffic Design ozdobił Gdynię, a konkretnie wyremontowaną elewację Szkoły Podstawowej nr 21. Dzieło projektu Marty Przeciszewskiej wpisuje się w planowaną nową nazwę placówki – Ludzi morza i marzeń.
Malowane prostą, graficzną kreską dziecięce rozmarzone, uśmiechnięte buzie, fale, mewa, ryby, róża wiatrów, ale i las i fontanna ze skweru Kościuszki, a także wykonany przez Mapalu metaloplastyczny numer szkoły – nowy mural Traffic Design wpisuje się świetnie w kontekst miejsca i odmienia oblicze szkoły, która od dawna wymagała odświeżenia oraz samego Śródmieścia, w którym budynek się znajduje.
– Stowarzyszenie Traffic Design złożyło nam propozycję i projekt muralu, a myśmy z tego projektu skorzystali, bo elewacja budynku została dzięki naszym staraniom odnowiona, ponieważ od wielu już lat straszyła swoim wyglądem. Oprócz odnowienia elewacji chcieliśmy jeszcze ozdobić front od strony ul. Wójta Radtkego. Projekt nam się bardzo spodobał i doszło do jego realizacji, więc jesteśmy bardzo zadowoleni – mówi Beata Wrzodak, wicedyrektorka Szkoły Podstawowej nr 21 w Gdyni.
Za projekt metalograficznego muralu odpowiedzialna jest Marta Przeciszewska, asystentka w Pracowni Projektowania Systemowego na Akademii Sztuk Pięknych we Wrocławiu, która współpracuje z Traffic Design. Powstał on w ramach jej pracy doktorskiej, dotyczącej projektowania i znaczenia ingerencji graficznych w przestrzeni miejskiej. To nie pierwsza kolaboracja wrocławskiej projektantki z gdyńskim stowarzyszeniem. Wcześniej zaprojektowała dla nich literniczy szyld sklepu plastycznego na warszawskiej Pradze. Projekt dla SP 21 był nowym wyzwaniem.
– Pracując nad gdyńskim projektem zaczęliśmy od analizy kontekstu architektonicznego. Modernistyczny budynek szkoły, przez swój rytm i wyraźne podziały fasady, wymagał ode mnie szczególnej wrażliwości przy określeniu drogi formalnej projektu. Chciałam by grafika stała się jego częścią, a nie wyłącznie ozdobą. Myślę, że przy pracy z architekturą i przestrzenią niezwykle ważne jest poszanowanie tego co zastane, w innym wypadku możemy niepotrzebnie zdominować przestrzeń i wprowadzić niepotrzebny chaos wizualny. Inspiracją dla mnie były dziecięce marzenia, nauka oraz sama Gdynia. Podczas spotkań z Traffic Design wspólnie zastanawialiśmy się, które elementy Gdyni możemy przełożyć na grafikę. Chciałam by całość była przyjazna i ciepła, a moim celem było wywołanie uśmiechu mieszkańców Gdyni, a przede wszystkim uczniów szkoły. Projekt będzie rozwijany o elementy informacji wizualnej oraz identyfikującej, gdzie planuję użyć więcej symboli miasta, osadzając go jeszcze bardziej w lokalności, którą jako projektantka graficzna bardzo cenię – opowiada Marta Przeciszewska.
Jakie zatem gdyńskie elementy udało się przełożyć na grafikę?
– Inspiracją dla współpracującej z nami graficzki były dziecięce marzenia, nauka i charakterystyczne gdyńskie elementy: rybki z pomnika przy bulwarze Nadmorskim – nasza ulubiona rzeźba angażująca, bo kto z małych gdynian nigdy się na nią nie wspiął? Oraz fontanna ze skweru Kościuszki – obiekt również zachęcający niektórych do wspinaczki – tłumaczą dizajnerzy z Traffic Design.
Jednak praca stała się nie tylko częścią budynku i miejskiej przestrzeni, ale wpisała się również w nową nazwę szkoły, która do tej pory nosiła imię Wojsk Obrony Powietrznej Kraju.
– Nie ma już tej jednostki wojskowej, więc nie mamy również patrona. Dlatego wystąpiliśmy do Urzędu Miasta o zmianę imienia. Teraz szkoła będzie pod dosyć oryginalnym imieniem – Ludzi morza i marzeń. Taki pomysł wysunęła Pani Dyrektor Anna Jachowska. Uzyskaliśmy zgodę Rady Miasta i czekamy na ostateczną akceptację Pana Prezydenta. Mural więc wpisuje się w nowe imię szarobłękitną kolorystyką, są na nim fale i inne morskie akcenty, a mosiężna metaloplastyka wpisuje się w okręt – dodaje wicedyrektorka Beata Wrzodak.
Realizacja projektu została sfinansowana w ramach współpracy Miasta Gdyni ze stowarzyszeniem Traffic Design, dzięki której rok temu Szkołę Podstawową nr 23 w Gdyni ozdobił ptasi mural z zainstalowanymi na elewacji budkami dla ptaków.
Przemysław Kozłowski
Fot. Rafał Kołsut / Traffic Design