Śpijcie spokojnie, płazy

Wkrótce płazy zapadną w stan hibernacji. Gdyńskie żaby mogą spać spokojnie. Kiedy przebudzą się na wiosnę, czeka je miła niespodzianka – nowy płot na osiedlu Sokółka, dzięki któremu nie wpadną pod samochód.

Osiedle mieszkaniowe Sokółka I to jedno z miejsc, które polubiły płazy. A wszystko nie ze względu na estetyczne domy i komfortowe mieszkania, lecz sąsiedztwo Trójmiejskiego Parku Krajobrazowego. Ponadto znajdują się tu dwa zbiorniki wodne, które upodobały sobie dwa gatunki płazów – ropucha szara i żaba trawna. Obserwowano tu również żaby moczarowe a także traszki – zwyczajną i grzebieniastą. To miejsca ich wiosennego rozrodu.

Jednak zanim dojdzie do rozrodu, płazy zapadną w zimową hibernację. Ukryte w podziemnej, leśnej kryjówce przetrwają nieprzyjazną dla nich aurę. Zbudzą się, gdy temperatura skoczy trwale powyżej 5 stopni Celsjusza. Wtedy ruszą ze swych zimowych kwater w kierunku stawów, by tam się rozmnażać.

Przed laty wielka, wiosenna wędrówka do stawów kończyła się dla tych zwierząt niezbyt pomyślnie. Na osiedlowych drogach masowo ginęły one pod kołami aut. Dlatego w 2013 roku pracownicy Trójmiejskiego Parku Krajobrazowego zaczęli działać. Chcieli ograniczyć śmiertelność żab i ropuch. Na granicy osiedla i lasu postawiono wtedy tymczasowy płotek naprowadzający zaopatrzony w wiaderka, a pracownicy Trójmiejskiego Parku Krajobrazowego wraz z wolontariuszami przez cały okres wiosennej migracji przenosili płazy do zbiorników wodnych.

Rok później rozszerzono działania. Do ogrodzenia otaczającego sąsiednie osiedle – Fort Forest – przymocowano stałe zabezpieczenie w postaci siatki o gęstym splocie. Dzięki temu znacznie ograniczono możliwość przedostania się płazów na ulice i parkingi, nakierowując je bezpośrednio do jednego ze zbiorników wodnych. Jako że zabezpieczenie dobrze spełniło swoje zadanie, pracownicy TPK zaczęli stopniowo zamieniać siatki z tworzywa sztucznego na te bardziej trwałe – z ocynkowanej stali. Właśnie wymieniono kolejny fragment ogrodzenia. A jeszcze przed wiosenną migracją płazów jest też planowana wymiana pozostałej części płotu. Żaby czeka więc miła niespodzianka.

– Całym sercem popieramy te działania. To ważny temat, w który każdego roku angażuje się Wydział Środowiska Urzędu Miasta Gdyni. A wszystko w porozumieniu z panem Pawłem Janowskim – herpetologiem, który jest naszym konsultantem, ekspertem i inicjatorem działań. W akcję mającą na celu ochronę płazów angażuje się też Straż Miejskaw Gdyni oraz wolontariusze – mieszkańcy Gdyni – mówi Dorota Marszałek-Jalowska, zastępca naczelnika Wydziału Środowiska Urzędu Miasta Gdyni. – W okresie lęgowym płazów ustawiamy płotki i siatki wzdłuż ulic, a za zgodą Regionalnej Dyrekcji Ochrony Środowiska przeprowadziliśmy akcję przenoszenia żab, które utknęły podczas wędrówki do stawów. Natomiast w pobliżu dróg, na których te zwierzęta najczęściej tracą życie, strażnicy miejscy co roku wywieszają kartki informujące o migracji płazów.

Przemysław Kozłowski
UM Gdynia

Poprzedni artykułNowe Muzeum Sztuki w Gdańsku
Następny artykułGdańsk ma nową trasę rowerową wzdłuż Wisły
Subskrybuj
Powiadom o
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze