Trwa Światowy Tydzień Zwierząt, rozpoczął się wczoraj, 04 października – w imieniny św. Franciszka z Asyżu – patrona zwierząt i ekologii oraz w Światowy Dzień Zwierząt. Z tej okazji schronisko „Ciapkowo” składa zwierzętom serdeczne życzenia i w ich imieniu prosi o wsparcie zbiórki na leczenie podopiecznych.
Dziś wielu by powiedziało: wariat. Chodził boso w obszarpanym habicie, zagadywał ptaki, pozdrawiał kwiaty. A on po prostu uważał, że skoro Bóg stworzył ludzi, rośliny i zwierzęta, to każde z nich ma równe prawo do życia na ziemi. Zatem sprzeczne z ludzką naturą jest zadawanie cierpienia jakimkolwiek stworzeniom. I grzechem jest zachowanie, które prowadzi do niepotrzebnego cierpienia i zabijania zwierząt. Dlatego w 1979 roku, na prośbę parlamentarzystów, ekologów, stowarzyszeń i środowisk naukowych związanych z ochroną przyrody, Jan Paweł II ogłosił św. Franciszka z Asyżu patronem zwierząt i ekologii. W jego imieniny, 04 października obchodzimy Światowy Dzień Zwierząt, który rozpoczyna Światowy Tydzień Zwierząt. Mamy więc jeszcze 6 dni, by uczić te tygodniowe święto zwierzaków i zrobić dla nich coś dobrego.
Z okazji Światowego Tygodnia Zwierząt z życzeniami dla zwierzaków i z prośbą do nas o wsparcie zwracają się pracownicy OTOZ Animals Schroniska dla Bezdomnych Zwierząt „Ciapkowo”.
– Czego chcemy życzyć zwierzakom? Przede wszystkim, aby były szczęśliwe, bezpieczne i kochane. Życzymy im codziennie wypełnionych pysznym jedzeniem brzuszków. Bezdomnym, niekochanym i nieszczęśliwym zwierzakom wolności od strachu, głodu i bólu. Chcielibyśmy także podziękować wszystkim dobrym ludziom, którzy bezinteresownie pomagają zwierzętom. Podziękowania kierujemy także do wolontariuszy, bez których żadne schronisko, organizacja czy fundacja nie mogłaby istnieć. W imieniu potrzebujących zwierząt dziękujemy za okazane serce i pomoc, którą niesiecie każdego dnia. Życzymy Wam siły i wytrwałości w walce o dobro zwierząt!– mówi ekipa „Ciapkowa”.
Ich zadaniem i celem jest pomoc zwierzętom chorym, starszym, niepełnosprawnym, wykluczonym, wyniszczonym, pozostawionym samym sobie. Niestety same dobre chęci i ich zaangażowanie nie wystarczą. Aby mądrze pomagać, potrzebne są do tego środki finansowe. Aktualnie w schronisku przebywa ponad 300 zwierząt, bardzo wiele z nich wymaga stałego leczenia, rehabilitacji, zabiegów, operacji, często ratujących ich życie.
Dlatego w tych dniach załoga „Ciapkowa” prosi o pomoc w leczeniu podopiecznych i przypomina o trwającej od połowy sierpnia zbiórce pieniędzy na ten cel. Półtora miesiąca temu postanowili uzbierać 30 tysięcy złotych. Zebrali już zdecydowaną większość – blisko 27 tys. Pozostało jeszcze nieco ponad 3 tysiące. Zbiórka trwa do 17 października, ale może uda się osiągnąć założony cel do końca Światowego Tygodnia Zwierząt, czyli do 10 października?
– Jestem Goran. Zostałem uratowany ze złych warunków przez inspektorów OTOZ Animals. Ktoś usłyszał moje wołanie o pomoc. Mam chore serce i bardzo bolą mnie stawy. Miesięczny koszt mojego leczenia oraz żywienia to około 480 złotych – mówi Goran trzynastoletni mieszaniec.
– Mam na imię Lubczyk , mam około 8 lat, już sam nie pamiętam ile dokładnie. Na swój wymarzony dom czekam od 2016 roku, czy się doczekam? Choruję na nieswoiste zapalenie jelit. Miesięczny koszt mojego leczenia i wyżywienia wynosi około 392 złote – dodaje kocur Lubczyk.
Bądź jak św. Franciszek – zrozum mówę zwierząt i nie pozwól im cierpieć. Leczenie zwierzaków można wesprzeć dorzucając swoją cegiełkę na stronie zbiórki.
Przemysław Kozłowski
UM Gdynia