Jeszcze w czerwcu tego roku nowy terminal promowy w Gdyni będzie gotowy, a we wrześniu ma obsłużyć pierwszych pasażerów – informuje Port Gdynia. Dodatkowo ma być wyposażony w nowe, ekologiczne technologie, z których do tej pory korzystały m.in. porty w Szwecji. Będzie też mógł przyjmować promy o długości sięgającej 240 metrów.
Dobre wieści dla tych, którzy z niecierpliwością czekają na nową jakość w gdyńskim porcie – budowa Publicznego Terminala Promowego zakończy się w czerwcu. Port Gdynia zapowiada ostatnie prace na budowie jednej z największych od kilkudziesięciu lat portowych inwestycji.
W tej chwili na placu budowy, który obejmuje obszar łącznie 6 hektarów, udało się rozebrać nabrzeże Polskie i na nowo wykonać całą jego linię. Budynek terminala i jego elewacja przybierają już docelowy kształt. Widoczna jest też charakterystyczna rampa, która będzie obsługiwać wpływające i odpływające z Gdyni promy. Port Gdynia będzie mógł przyjmować jednostki o długości do 240 metrów, czyli o docelowej wielkości promów obsługiwanych na tzw. rynku bałtyckim.
Materiał prezentujący projekt terminala promowego, wideo: mat. promocyjny Portu Gdynia
Pierwszy w Polsce „green port” bez spalin
Nowy terminal to m.in. nowe miejsca pracy, ale i więcej turystów, rozwój lokalnych usług związanych z transportem morskim i lepsza dostępność Portu Gdynia. Jednocześnie nowa infrastruktura będzie oparta na „zielonych” rozwiązaniach technologicznych.
– Dobrze prosperujący biznes połączony z troską o środowisko to dzisiaj standard, który przyciąga kolejnych klientów. Realizując strategiczne inwestycje, nie możemy zapomnieć o otaczającym nas środowisku. Budowa Publicznego Terminalu w Gdyni to przedsięwzięcie na szeroką skalę, które realizujemy w ramach zrównoważonego rozwoju – komentuje Adam Meller, prezes Portu Gdynia.
Nowość to zasilanie promów prądem podczas postoju. Dzięki temu jednostki oczekujące w porcie nie będą musiały już uruchamiać swoich spalinowych silników, aby wygenerować moc dla urządzeń na pokładzie. Dzięki temu znacznie uda się ograniczyć emisję zanieczyszczeń do powietrza. To tzw. system OPS, czyli „onshore power supply”. Jest to pierwszy tego typu system w Polsce.
– Układ tego typu posiada Karlskrona, Goteborg i od grudnia 2020 roku Sztokhom. Historycznie pierwszym portem, w którym zainstalowano system zasilania statków z lądu, był amerykański Port of Los Angeles w czerwcu 2004 roku – mówi kpt. ż. w. Mieczysław Amielańczyk, który pływał jako starszy oficer na statkach pasażerskich: Albatros, Minerwa i Explorer, a wcześniej jako II oficer na Stefanie Batorym oraz jako kapitan na statku-kasynie The Mercury.
Jak znacząca będzie ta zmiana dla środowiska? Badania wykazały, że 10 godzin korzystania z zasilania w porcie przez duży statek wycieczkowy redukuje emisję dwutlenku węgla o 22 tony, tlenków azotu o 1,4 tony i tlenków siarki o 1,2 tony. Korzyści będzie zresztą więcej, wspominając chociażby o redukcji poziomu hałasu w porcie, niemal całkowitej redukcji hałasu i wibracji na statku czy wydłużeniu żywotności silników pomocniczych na promach.
Przyłącze dla statków będzie dysponowało mocą sięgającą 3,5 MW, co pozwoli na szybkie ładowanie akumulatorów danego promu, bez konieczności załączania silników diesla. Gdyński port będzie mógł też przyjmować jednostki, które są zasilane w pełni elektrycznymi silnikami.
Największy projekt od 50 lat
Port Gdynia jest węzłem bazowym transeuropejskiej sieci TEN-T i portem kategorii A. Jest jednym z dwóch polskich portów morskich połączonych ze Szwecją Autostradą Morską Gdynia-Karlskrona. To jeden z 9 kluczowych korytarzy transportowych sieci TEN-T.
Lokalizacja Publicznego Terminalu Promowego przy nabrzeżu Polskim zapewni połączenie z najważniejszymi lokalnymi i krajowymi drogami, stanowiącymi istotny element transportowego korytarza międzynarodowej wymiany handlowej. Pierwsze zawinięcie statków w nowym terminalu planowane jest już we wrześniu tego roku, a wartość inwestycji to ok. 292 mln złotych, z czego dofinansowanie ze środków Unii Europejskiej wynosi ponad 116 mln złotych.
Kamil Złoch
fot. Tadeusz Urbaniak