Gdynia OdNowa. Cztery lata rewitalizacji

29 marca 2017 roku radni przyjęli Program Rewitalizacji Miasta Gdyni na lata 2017-2026. Mijające właśnie cztery lata zmian inwestycyjnych i społecznych to dobra okazja do podsumowań, ale też spojrzenia w przyszłość.

Zakrojone na szeroką skalę działania zapisane w Gminnym Programie Rewitalizacji prowadzone są w Gdyni od marca 2017 – wtedy Rada Miasta przyjęła dokument na lata 2017 – 2026. Wskazano w nim sześć podobszarów: to precyzyjnie określone (a wcześniej zdiagnozowane) fragmenty dzielnic, w których nagromadzenie problemów infrastrukturalnych i społecznych było w skali miasta największe. To podobszary w dzielnicach, oddalone od centrum Gdyni, o własnej specyfice. Dla każdego, w trakcie konsultacji społecznych, opracowano katalog różnych działań, zarówno inwestycyjnych, jak i społecznych odpowiadających konkretnym potrzebom.

– Rewitalizacja to bezprecedensowa w skali Gdyni zmiana, przebiegająca pod hasłem „Gdynia OdNowa”. To ponad 60 zaplanowanych działań inwestycyjnych i społecznych, szeroka koalicja wydziałów Urzędu Miasta, jednostek miejskich, organizacji pozarządowych, partnerów społecznych, Komitetu Rewitalizacji oraz zaangażowanych gdynian i gdynianek. To cztery lata szczególnej uwagi skierowanej na pięć gdyńskich dzielnic z ogromnym potencjałem – wskazuje Wojciech Szczurek, prezydent Gdyni.

Rewitalizacja obejmuje sześć podobszarów: rejon ulic Zamenhofa – Opata Hackiego na Chyloni, osiedle Meksyk w tej samej dzielnicy, części dzielnic Oksywie i Babie Doły, zachodnia część dawnej dzielnicy Witomino-Radiostacja oraz Wzgórze Orlicz-Dreszera na Leszczynkach. Działania na trzech podobszarach – ZOH, Oksywie i Witomino – prowadzone są z wykorzystaniem środków unijnych, na trzech pozostałych w oparciu o budżet samorządu.

Dla każdego, w dialogu z mieszkańcami, opracowano katalog różnych działań: zarówno inwestycyjnych, jak i społecznych. 

– Standard włączania lokalnej społeczności, czy szerzej – interesariuszy, niezmiennie i stale nas obowiązuje – podkreśla Michał Guć, wiceprezydent Gdyni ds. innowacji. – Przykładem mogą być tu Przystanie: utworzone na obszarach rewitalizacji zupełnie nowe miejsca sąsiedzkiej aktywności i integracji, ale także usług społecznych świadczonych blisko miejsca zamieszkania. Już podczas spotkań, jakie prowadziliśmy z mieszkańcami na etapie konsultacji GPR słyszeliśmy wielokrotnie nie tylko o potrzebie stworzenia takich placówek, ale też o konkretnych funkcjach, jakie powinny pełnić. Pracując nad koncepcją Przystani z jednej strony braliśmy pod uwagę oczekiwania lokalnych społeczności, z drugiej strony specyfikę pracy instytucji i organizacji wsparcia, których działalność w konkretnych Przystaniach zaplanowaliśmy. Gdy w Przystaniach działalność rozpoczęły centra sąsiedzkie, decydujący wpływ na to, jakie zajęcia się w nich odbywają, mają mieszkańcy. Nie tylko zgłaszają, w jakich aktywnościach chcieliby brać udział, ale też sami prowadzą spotkania dla swoich sąsiadów.

Dziś na podobszarach rewitalizacji działają dwie przystanie: Śmidowicza 49 na Oksywiu oraz Opata Hackiego 33 na Chyloni. Właśnie rozpoczyna się budowz trzeciej: Widna 2A na Witominie. Model działania Przystani okazał się na tyle atrakcyjny, że kolejne tego typu miejsca powstają także w dzielnicach nieobjętych rewitalizacją.

Komponent partycypacji ma również realizacja części zadań inwestycyjnych – choć często wydłuża to proces inwestycyjny, to efekt jest bliższy potrzebom lokalnych społeczności. W pierwszej kolejności konsultowana jest ogólna koncepcja zmian przestrzennych (warianty rozwiązań architektonicznych czy drogowych). Z indywidualnymi użytkownikami i interesariuszami kontakt utrzymywany jest także podczas prac nad dokumentacją projektową. Mieszkańcy informowani są o postępujących etapach, a gdy roboty się rozpoczną – koordynatorzy rewitalizacji regularnie obecni są również na placu budowy.

– Rewitalizacja jest szansą dla obszarów zaniedbanych lub peryferyjnych na odnowę przestrzeni publicznej w jakości nie odbiegającej od nowoczesnych standardów miejskich. Kładziemy nacisk na projektowanie uniwersalne, bezpieczeństwo najmniej chronionych uczestników ruchu, czyli pieszych i rowerzystów. Proponujemy wprowadzenie stref spowolnionego ruchu, np. tempo 30, stref zamieszkania czy współdzielonych. Chcemy zagwarantować komfortowe warunki korzystania z transportu zbiorowego. W przestrzeniach intensywnie zurbanizowanych szukamy możliwości zwiększenia retencyjności np. przez wymianę nawierzchni nieprzepuszczalnych na zieleńce. Wszystko po to, by stworzyć w miarę zrównoważoną przestrzeń sąsiedzką na obszarach, które są tego pozbawione – zauważa Barbara Marchwicka, kierownik Sekcji Użytkownika Działu Inwestycji Laboratorium Innowacji Społecznych w Gdyni, jednostki miejskiej koordynującej proces rewitalizacji.

Ważnym elementem gdyńskiej rewitalizacji jest zwiększenie jakości zasobu lokalowego poprzez budowę bloku komunalnego bez barier. Mieszkania dla osób z niepełnosprawnościami to dziś jedno z fundamentalnych wyzwań budownictwa komunalnego. Decyzja o jego powstaniu zapadła, gdy po analizie stanu technicznego parterowych budynków przy ul. Dickmana na Oksywiu okazało się, że ich stan wyklucza poważne remonty czy przebudowy, co planowano w GPR. Władze Gdyni zdecydowały o wyburzeniu budynków, przyznaniu ich lokatorom mieszkań z zasobów gminy i budowie na części opuszczonego terenu komunalnego bloku bez barier. Jest już gotowy, wkrótce nowi lokatorzy będą mogli się do niego wprowadzić. Zamieszka tu 14 rodzin, które wcześniej mieszkały w rozebranych budynkach oraz 15 z innych części miasta, czekających dotąd na lokal komunalny.

– Zależało nam, żeby to był budynek wielopokoleniowy, by stwarzał warunki do zawiązania prawdziwej sąsiedzkiej wspólnoty nie tylko w obrębie bloku. Mamy nadzieję że będzie służyć wszystkim mieszkańcom tej części Oksywia. W budynku jest świetlica, a za nim teren docelowo rekreacyjny, który mamy nadzieję projektować z mieszkańcami. Równolegle trwają przeprowadzki mieszkańców kolejnego budynku parterowego. Każdej rodzinie proponowany jest inny lokal komunalny, pytając o preferencje co do dzielnicy i spełniając je w miarę możliwości. Jesteśmy w ciągłym kontakcie z mieszkańcami – zarówno jeśli chodzi o same przeprowadzki, jak i inne ważne dla nich sprawy. Dzięki temu ten trudny dla niektórych osób proces – zwłaszcza tych, które mieszkają w tej części Gdyni od dziecka, udaje się przeprowadzić łagodniej – podkreśla Agnieszka Jurecka-Fryzowska, kierownik sekcji GPR w Dziale Inwestycji Laboratorium Innowacji Społecznych w Gdyni. 

Podobny, bardzo indywidualny i unikalny proces wsparcia przewidziano w GPR dla mieszkańców Wzgórza Orlicz-Dreszera, którzy w substandardowych warunkach, w większości bezumownie, żyli w budynkach stojących na prywatnym gruncie.

– Gdy właściciele zintensyfikowali działania mające doprowadzić lokatorów do wyprowadzki, wielu z nich stanęło w obliczu realnego zagrożenia bezdomnością. Z myślą o mieszkańcach osiedla opracowaliśmy bezprecedensowy program osłonowy. Każda rodzina, która zadeklarowała chęć przeprowadzki do innego mieszkania, mogła liczyć na pokrycie przez samorząd części kosztów wynajmu. W Miejskim Ośrodku Pomocy Społecznej w Gdyni powstała specjalna grupa pracowników socjalnych, których zadaniem było wszechstronne wspieranie mieszkańców w przeprowadzkach. Dziś, po czterech latach od rozpoczęcia programu, skorzystała z niego zdecydowana większość lokatorów – 291 osób – mówi wiceprezydent Gdyni, Michał Guć

Co warto podkreślić, choć gdyńską rewitalizację zarówno w wymiarze inwestycyjnym, jak i społecznym koordynuje Laboratorium Innowacji Społecznych, proces prowadzony jest w szerokiej koalicji wydziałów Urzędu Miasta, miejskich jednostek i organizacji pozarządowych. W partnerstwie z tymi ostatnimi toczą się działania społeczne, wpierające dzieci, młodzież, opiekunów i całe rodziny. Wiele z tych aktywności odbywa się w centrach społecznych w Przystaniach.

Rodzice – opiekunowie korzystać mogą z konsultacji psychologicznych, brać udział w grupach wsparcia. Na młodzież czekają zajęcia sportowe (np. parkour), konsultacje i poradnictwo. Na poradnictwo psychologiczne, pedagogiczne i wychowawcze mogą liczyć całe rodziny.

– Zależało nam, by z pomocy psychologicznej w ramach projektu korzystały osoby, które z różnych powodów nie były objęte systemem pomocy społecznej – mówi Małgorzata Redzińska, psychoterapeutka z LIS. – Być może sytuacja, w jakiej żyli, napawała je wstydem, być może bały się odebrania dzieci? Gdy działalność rozpoczęły Przystanie, a w nich pojawiła się oferta psychologiczna, zaczęły się do mnie zgłaszać. I okazywało się na przykład, że konieczne jest założenie Niebieskiej Karty. Czasami moja praca jest typowo interwencyjna, czasami prowadzę dłuższą terapię a osoba, którą ją obejmuję, podpisuje ze mną swego rodzaju kontrakt. Co ważne, choć projekt się skończył, terapie są kontynuowane. Wiem, że moja praca jako psychologa jest przez mieszkańców dobrze odbierana. Pomagam im odzyskać poczucie sprawczości i godności, odnajdują sens życia. Czasami kontakt ze mną odczarowuje wyobrażenie, jakie pokutuje na temat systemu pomocy.

Z młodzieżą natomiast pracuje pedagog – socjoterapeuta. Młodzi ludzie, którzy podchodzili do spotkań z rezerwą, z czasem nabrali śmiałości. W Przystani mogą liczyć na profesjonalną opiekę socjoterapeutyczną, ale też na pomoc np. w odrobieniu lekcji.

Ważnym elementem działań społecznych na obszarach rewitalizacji jest animacja. Jej formą jest np. Fundusz Sąsiedzki. To narzędzie podobne do Budżetu Obywatelskiego, lecz projektowane na małą, lokalną skalę. Drobna pula środków (dwa tys. zł na wniosek daje możliwość realizacji 4 do 11 pomysłów na obszarze w ciągu roku), prosty formularz zgłoszeniowy oraz formuła wyboru (komisja oceniająca) i realizacji pomysłów sprzyjają realizacji potrzeb szytych na miarę konkretnego sąsiedztwa, przy pełnym zaangażowaniu pomysłodawcy. Zwyczajna aktywność sąsiedzka jak zagranie meczu piłkarskiego może być wstępem do kolejnych. To buduje więzi i wspólnotę.

Podobnie włączający charakter ma aktywność organizacji pozarządowych. Z myślą o nich ogłaszane są konkursy na działania w przestrzeni o charakterze kulturalnym, edukacyjnym lub artystycznym – wymogiem jest tu zaangażowanie mieszkańców. Kiedy w rewitalizowanym sąsiedztwie pojawia się artysta czy projektant, praca środowiskowa przyjmuje formę animacji kultury. Język sztuki sprzyja dialogowi, pomaga rozwiązywać konflikty. Gdyńskie realizacje wyłonione konkursach dla NGO – wspólne tworzenie muralu, rzeźb, instalacji, pisanie scenariusza spektaklu teatralnego – są blisko spraw codziennych.

Cztery lata rewitalizacji to czas zmian: wyrównywania różnic pomiędzy dzielnicami, podnoszenie ich atrakcyjności, podkreślanie potencjału. Na obszarach rewitalizacji poprawiany jest stan infrastruktury, mieszkańcy zyskują atrakcyjną przestrzeń z obiektami sportowymi czy miejscami rekreacji. Pojawiają się okazje do spotkań, integracji, wspólnego działania.

W roku 2020 rewitalizacja osiedla Zamenhofa – Opata Hackiego z budową Przystani Opata Hackiego 33 została nagrodzona w konkursie Modernizacja Roku.

Ważne adresy:

Projekt Gdynia odNowa: Rewitalizacja zachodniej części dzielnicy Witomino-Radiostacja jest współfinansowany ze środków Unii Europejskiej w ramach Regionalnego Programu Operacyjnego Województwa Pomorskiego na lata 2014-2020

Projekt Gdynia odNowa: Rewitalizacja dzielnicy Oksywie jest współfinansowany ze środków Europejskiego Funduszu Rozwoju Regionalnego w ramach Regionalnego Programu Operacyjnego Województwa Pomorskiego na lata 2014-2020.

Gdynia odNowa: Rewitalizacja obszaru Zamenhofa-Opata Hackiego jest współfinansowany ze środków Europejskiego Funduszu Rozwoju Regionalnego w ramach Regionalnego Programu Operacyjnego Województwa Pomorskiego na lata 2014-2020.

Aleksandra Dylejko
UM Gdynia

Poprzedni artykułRuch turystyczny w Gdańsku 2020 – w cieniu pandemii
Następny artykuł„Posprzątajmy razem naszą okolicę” – inicjatywa mieszkańców Sołectwa Czarlina
Subskrybuj
Powiadom o
0 komentarzy
Najstarsze
Najnowsze Najczęściej oceniane
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze