W 30. kolejce Energa Basket Ligi Trefl Sopot podejmie w sali treningowej ERGO ARENY Enea Astorię Bydgoszcz. Mecz zaplanowany na niedzielę 21 marca będzie dla żółto-czarnych ostatnim spotkaniem w rundzie zasadniczej. Rywalizacja sopocko-bydgoska rozpocznie się o godzinie 17:30, a transmisję z niej przeprowadzi platforma internetowa Emocje.tv.
Drużyna Marcina Stefańskiego triumfowała w trzech ostatnich spotkaniach. Trefl pokonywał kolejno Pszczółkę Start Lublin (80:91), MKS Dąbrowę Górniczą (72:66) i Polski Cukier Toruń (88:93). Nasz zespół wciąż jest w grze o 4. miejsce po rundzie zasadniczej, ale muszą nie tylko wygrać z Astorią, ale również liczyć na korzystne rozstrzygnięcia w innych meczach. O sytuacji przed fazą play-off więcej przeczytacie tutaj.
Rywale Trefla
Enea Astoria Bydgoszcz nieudanie rozpoczęła zmagania w sezonie 2020/2021. Drużyna Artura Gronka przegrała cztery premierowe spotkania, ulegając kolejno Śląskowi Wrocław, GTK Gliwice, Kingowi Szczecin i Legii Warszawa. Złą passę udało się przełamać, gdy do miasta nad Brdą przyjechała MKS Dąbrowa Górnicza. Gospodarze odnieśli swój pierwszy triumf w sezonie zwyciężając 90:78.
Październik bydgoszczanie rozpoczęli od wyjazdowych derbów z Polskim Cukrem Toruń. Po bardzo ofensywnym meczu, zakończonym wynikiem 112:102, z korzystnego rezultatu cieszyły się „Twarde Pierniki”. Zrehabilitować się udało w następnym spotkaniu w Radomiu – Enea Astoria pokonała HydroTruck 85:72. Drużyna z województwa kujawsko-pomorskiego miała bardzo dużą szansę na drugie zwycięstwo z rzędu, gdyż w kolejnym meczu prowadziła z Treflem Sopot już 51:28, ale zespół Marcina Stefańskiego pokazał olbrzymi charakter i odwrócił losy rywalizacji, ostatecznie triumfując 82:77.
Co nie udało się z Treflem, bydgoszczanie dokonali w wyjazdowych meczach ze Spójnią (86:95) i Asseco Arką Gdynia (75:78). Nadzieje na trzecie zwycięstwo z rzędu zniweczył Anwil Włocławek (90:71), lecz kolejne spotkania – z Polparmą Starogard Gdański i Arged BMSlam Stal Ostrów Wielkopolski – ułożyły sie po myśli Astorii. Pierwszą część sezonu zasadniczego czarno-czerwoni kończyli meczami z mistrzem i wicemistrzem Polski. Bydgoszczanie w obu przypadkach musieli uznać wyższość przeciwników – Enea Zastal BC Zielona Góra pokonał ich 101:87, a Pszczółka Start Lublin, po dogrywce, 107:101.
Mimo iż Astoria rozpoczęła rundę rewanżową od dość niespodziewanego zwycięstwa nad Śląskiem Wrocław (91:83), to dobrej dyspozycji nie udało się podtrzymać w kolejnych trzech meczach. Zespół Artura Gronka przegrał kolejno z GTK Gliwice (68:88), Kingiem Szczecin (75:68) i MKS Dąbrową Górniczą (89:86). Przełamać udało się w derbach z Polskim Cukrem Toruń (98:92), a następnie bydgoszczanie odnieśli ważne zwycięstwo nad Legią Warszawa (85:75).
Kolejne potyczki Astorii przebiegały pod znakiem serii do trzech. Najpierw czarno-czerwoni przegrali z HydroTruckiem Radom (92:97), Enea Zastalem BC Zielona Góra (104:76) i PGE Spójnią Stargard (84:88), by potem pokonać Anwil Włocławek (99:96), Polpharmę Starogard Gdański (77:98) oraz Asseco Arkę Gdynia (103:73). Ekipa z miasta nad Brdą wówczas wciąż liczyła się w walce o fazę play-off, ale musiała podtrzymać swoją passę w kolejnych starciach z faworyzowanymi Arged BMSlam Stalą Ostrów Wielkopolski i Pszczółką Start Lublin. To się jednak nie udało – w Bydgoszczy przeciwnicy triumfowali odpowiednio 109:88 i 92:89. To przekreśliło szansę zespołu Artura Gronka na znalezienie się w fazie play-off.
Zdecydowanem liderem Astorii jest Corey Sanders. Amerykański rozgrywający dotychczas spędził najwięcej czasu na parkiecie EBL (966 minut), ale taka intensywność zdecydowanie mu sprzyja, gdyż obecnie jest piątym strzelcem EBL ze średnią 18.17 punktu na mecz. Ponadto Sanders nie ma sobie równych w klasyfikacji asystujących (śr. 7.6). Drugą „strzelbą” bydgoszczan jest Tomislav Gabrić (śr. 13.8 punktu), a za nim znajduję się grupa aż czterech graczy, którzy mogą pochwalić się dwucyfrową średnią punktową. Są to Michał Chyliński (śr. 11.4), Paulius Dambrauskas (śr. 11.4), Jakub Nizioł (śr. 11.2) i Adrian Bogucki (śr. 10.1).
Ostatnie rywalizacje ligowe
Enea Astoria Bydgoszcz – Trefl Sopot 77:82 (18:11, 28:15, 12:30, 19:26)
Trefl Sopot – Enea Astoria Bydgoszcz 87:78 (22:26, 21:15, 21:19, 23:18)
Prokom Trefl Sopot – Astoria Bydgoszcz 95:86 (28:21, 24:22, 20:25, 23:18)
Astoria Bydgoszcz – Prokom Trefl Sopot 86:96 (18:19, 22:26, 21:24, 25:27)
– sezon 2005/2006
Astoria Bydgoszcz – Prokom Trefl Sopot 68:99 (11:26, 14:29, 26:24, 17:20)
Skład Enea Astorii Bydgoszcz
PG: Corey Sanders JR/ Marcin Nowakowski/ Adrian Sobkowiak
SG: Paulius Dambrauskas/ Michał Chyliński/ Michał Aleksandrowicz
SF: Jakub Nizioł/ Michał Krasuski/ Jakub Ulczyński
PF: Zane Waterman/ Tomislav Gabrić/ Dorian Szyttenholm
C: Łukasz Frąckiewicz/ Markus Loncar/ Adrian Bogucki/ Paweł Kopycki
Kluczowy pojedynek
Paweł Leończyk – Łukasz Frąckiewicz
Obaj środkowi wrócili do gry po kłopotach zdrowotnych – kapitan Trefla Sopot walczył z koronawirusem, zaś Frąckiewicz zmagał się z kontuzją więzadeł. W swoim pierwszym meczu po przerwie Łukasz zanotował 12 punktów i 4 zbiórki, zaś „Leon” ostatnio poprowadził do zwycięstwa Trefl w starciu z Polskim Cukrem Toruń, notując drugie w sezonie double-double (20 punktów i 10 zbiórek). Dyspozycja rekonwalescentów, którzy aktualnie mają taką samą średnią punktową (9.4) może być decydująca w starciu Trefla z Astorią!
Gdzie oglądać?
Mecz zaplanowany na 21 marca w sali treningowej ERGO ARENY rozpocznie się o godzinie 17:30. Spotkanie będzie można śledzić za pośrednictwem platformy internetowej Emocje.tv.
Trefl Sopot SA