Już w najbliższą niedzielę, 13 września rozpoczną się dziewiąte regaty Wielka Żeglarska Bitwa o Gotland. Równo dwudziestu zawodników stanie na starcie najtrudniejszego z morskich wyścigów żeglarskich w Polsce. To wyjątkowa impreza, która z roku na rok przyciąga coraz większe grono fanów i liczną grupę uczestników. Trasa pozostaje bez zmian – z Gdańska dookoła Gotlandii, non-stop, 500 mil przez jesienny Bałtyk, a żeglarze płyną solo.
Bitwa o Gotland to najtrudniejszy morski wyścig żeglarski w Polsce. Zasady rywalizacji są zawsze takie same – trasa liczy 500 mil dookoła Gotlandii i trzeba ją pokonać non-stop. Na każdym z jachtów znajduje się jeden człowiek, a trudności dokłada wrześniowy termin. O tym, jak wymagający potrafi być jesienny Bałtyk, żeglarze przekonali się podczas zeszłorocznej edycji, kiedy sztormowa pogoda sprawiła, że do mety dopłynęło tylko 3 zawodników (spośród 23 startujących) – kapitanowie: Zenon Jankowski, Aleksandra B. Emche oraz Paweł Biały.
Bitwa na przestrzeni ostatnich 8 edycji ewoluowała z koleżeńskiego wyścigu 1 na 1 do corocznego święta żeglarzy samotników. W rekordowych latach na starcie stanęło niemal 30 jachtów (edycje 2017 i 2018), w tym roku organizatorzy zdecydowali się ograniczyć tę liczbę do 20. Dlaczego? Kpt. Krystian Szypka, pomysłodawca i dyrektor regat wyjaśnia – Dla nas jest najważniejsze bezpieczeństwo. Doświadczenie poprzednich edycji doprowadziło nas do konkluzji, że liczba do 20 startujących wymusza taki poziom organizacji, zabezpieczenia i logistyki, który przy środkach jakimi dysponujemy, jesteśmy zapewnić w sposób profesjonalny. Stąd decyzja o nieprzekraczalnym limicie 20 jednostek w tegorocznym wyścigu.
Także ze względu na bezpieczeństwo, jak co roku, każda jednostka przejdzie przed startem inspekcję wyposażenia opartą na wymogach World Sailing OSR. Kontrolę tę przeprowadzi Tomasz Konnak, doświadczony żeglarz, który piastuje rolę sędziego głównego regat. Organizatorzy Bitwy zapewniają także zawodnikom regularne aktualizacje prognozy pogody (opracowane przez centrum meteorologiczne Kazimierza Sawczuka i Juliusza Orlikowskiego), tracking satelitarny on-line oraz dyżur medyczny 24h. Zgodnie z Bitewnym zwyczajem, zawodnikom na wodzie będzie towarzyszyła jednostka osłonowa, odpowiedzialna głównie za łączność radiową z uczestnikami. W roli „Anioła” w tym roku żaglowiec Generał Zaruski, przekazany do pełnienia tej funkcji przez partnera strategicznego regat – Miasto Gdańsk.
Na liście startowej Bitwy 2020 figurują sami mężczyźni – żadna z trzech Pań, jakie do tej pory podjęły się wyzwania, w tym roku nie pojawi się na starcie, a nowych chętnych brak. Wśród startujących znajdziemy za to aż 5 debiutantów. To ich pierwszy raz w tym wyścigu, ale każdy z nich posiada niezbędne doświadczenie morskie. Najmłodszy z nich, Kamil Baranowski ma dopiero 20 lat i jest to rekord w historii bitewnych startów. Kamil o Bitwie marzy od jej pierwszej edycji, czyli… od dziecka. Jego celem jest dotrzeć do mety, ale szerokie grono jego kibiców liczy na więcej i trzyma kciuki za jak najlepszy wynik.
Portem startu i mety będzie Marina Przełom w Górkach Zachodnich. Podczas trwania regat będzie funkcjonowała tam wioska regatowa, w której mieściło się będzie biuro regat, a teren portu będzie dostępny dla rodzin zawodników oraz kibiców.
Zmagania samotnych żeglarzy będzie można będzie śledzić online za pomocą trackingu Yellow Brick.
Honorata Wąsowicz
Szczegółowych informacji udziela:
Krystian Szypka 501 664 314
www.facebook.com/bitwaogotland
Grzegorz Pawelec
Gdański Ośrodek Sportu