W walce z pandemią koronawirusa to firmy i przedsiębiorcy ucierpieli jako jedni z pierwszych. Wielu z nich już po pierwszych dniach zawieszenia działalności rozważało zamknięcie biznesu i zwolnienie pracowników. Dlatego tak ważna była pomoc dla tej grupy gdynian. Dzięki „tarczy antykryzysowej” Powiatowy Urząd Pracy w Gdyni do tej pory wypłacił 110 milonów złotych tym, którzy się po takie wsparcie zgłosili.
W ramach „tarczy antykryzysowej” w Powiatowym Urzędzie Pracy w Gdyni rozpatrzono do tej pory 23 021 wniosków i wypłacono ponad 110 milionów złotych, z czego prawie 91 milionów to pożyczki dla 18 890 gdyńskich mikroprzedsiębiorstw.
O takie wsparcie, pożyczkę, dofinansowania do kosztów prowadzenia działalności gospodarczej czy dofinansowania do wynagrodzeń oraz składek na ubezpieczenie społeczne, do tej pory wystąpiło w Gdyni łącznie 19 328 firm.
– Statystyki pokazują, jak wiele firm i mikroprzedsiębiorstw w Gdyni skorzystało z takiej „tarczy antykryzysowej”. Oprócz tego w mieście funkcjonował również tak zwany „falochron dla przedsiębiorców”, który przede wszystkim dotyczył ulg, odroczeń i zwolnień. Falochron miał jeden cel: poprawić płynność gdyńskich firm, pomóc im przetrwać ten najtrudniejszy czas i zapobiec podejmowaniu przedwczesnych decyzji o likwidacji albo zwolnieniu pracowników. Mam nadzieję, że udało nam się go osiągnąć – mówi Katarzyna Gruszecka-Spychała, wiceprezydent Gdyni ds. gospodarki.
Magdalena Śliżewska
fot. M. Sałatowski