Takiego transportu nie było jeszcze nigdy w żadnym polskim porcie. W Gdyni w niecałe trzy dni rozładowano 114 śmigieł turbin wiatrowych. Każde z nich miało prawie 200 metrów długości. Elementy już pojechały na budowy farm wiatrowych.
Port Gdynia w ostatnich dniach zanotował efektowny rekord – to obsługa największej w historii Polski pojedynczej dostawy z łopatami śmigieł turbin wiatrowych. Imponujący ładunek wpłynął do naszego miasta na pokładzie chińskiego drobnicowca Tian XI i był przeładowywany przez Morską Agencję Gdynia. Cała operacja trwała dwa i pół dnia. Ostatecznie na budowy przyszłych farm wiatrowych w różnych lokalizacjach pojechało aż 114 ogromnych, ponadgabarytowych śmigieł.
– Tego typu ładunki przyjmowane są w Porcie Gdynia coraz częściej. Intensywnie przygotowujemy się do projektów, które będą realizowane nie tylko na lądzie, ale również na Morzu Bałtyckim. Nasze terminale już dzisiaj są właściwie w stu procentach gotowe, zostały jeszcze do wykonania ewentualnie jakieś drobne prace inwestycyjne – mówi Maciej Krzesiński, dyrektor ds. marketingu i współpracy z zagranicą Portu Gdynia.
Materiał wideo: Port Gdynia
Wszystkie elementy przymocowano do pokładu jednostki. Pojedyncze śmigła miały po 54 metry długości. Przeładunek tak dużej dostawy wzmocnił pozycję Portu Gdynia w roli lidera obsługi elementów turbin wiatrowych w naszej części Bałtyku. Gdyński port opiera się pod tym względem na korzystnej lokalizacji, infrastrukturze i doświadczeniu w obsłudze tego typu ładunków.
Jak wskazują przytaczane przez Port Gdynia dane z raportu WindEurope, europejskie inwestycje w farmy wiatrowe na morzu wyniosły w zeszłym roku aż 26,3 mld euro. W Europie znajduje się obecnie 25 GW mocy, a zgodnie ze strategią Unii Europejskiej w 2050 roku powinno pracować 300 GW.
Kamil Złoch
UM Gdynia
fot. Tadeusz Urbaniak / port.gdynia.pl