W środowy wieczór koszykarze SKS Starogard Gdański rozegrały kolejne spotkanie w 1 lidze. Rywalem był GKS Tychy. Zawodnicy ze stolicy Kociewia do tego spotkania podchodzili po dwóch porażkach i bardzo chcieli wrócić na zwycięską drogę. Przed tym spotkaniem oba zespoły miały taki sam bilans w lidze i zapowiadało się bardzo ciekawe spotkanie.
Mecz w Starogardzie rozpoczął się dobrze dla gospodarzy, którzy szybko wyszli na prowadzenie. W drugiej części tej partii przewagę osiągnęli jednak goście i ostatecznie po pierwszych 10 minutach na tablicy wyników widniał wynik 17:16 dla SKS-u. W drugiej kwarcie goście poszli za ciosem i wyszli na prowadzenie. Z czasem jednak spotkanie się wyrównało. Ostatecznie na koniec tej partii 3 punkty więcej rzucili gospodarze i w połowie spotkania to Kociewskie Diabły prowadziły 3 punktami.
Po przerwie spotkanie dalej było wyrównane. W trzeciej kwarcie ostatecznie to goście odrobili 1 punkty i po 30 minutach na tablicy wyników widniał wynik 52:49. W decydującej partii wciąż długo żadna z drużyn nie mogła wypracować bezpiecznej przewagi. Małą przewagę mieli częściej gospodarze i to oni w końcówce zdołali wyjść na małe prowadzenie, które ostatecznie udało się utrzymać do końca. Ostatecznie spotkanie zakończyło się wygraną SKS-u 71:63.
Po tym cennym zwycięstwie Kociewskie Diabły awansowały na 5 miejsce w tabeli i tracą do mającego jedno spotkanie więcej lidera 3 punkty. Szanse na kolejne punkty SKS będzie miał 22 listopada, kiedy zagra na wyjeździe z Niedźwiadkami Chemart Przemyśl.
SKS Starogard Gdański – GKS Tychy 71:63 (17:16 | 17:14 | 18:19 | 19:14 )