Polpharma Starogard Gdański obecnego sezonu nie zaliczy do udanych. Bilans 6 wygranych i 24 przegrane to jeden z gorszych sezonów w historii. Do tego niestety doszła pandemia, puste trybuny oraz problemy kto dalej będzie finansował klub.
Marcin Gortat wyciągnie pomocną dłoń!
Wielu z nas po tak słabym sezonie obawia się, czy Polpharma Starogard Gdański w przyszłym sezonie będzie dalej grała w najwyższej klasie rozgrywkowej. Spadek do 1 ligi to byłby cios dla naszych kibiców.
Jeśli jednak nie zepnie się budżet to niestety może być to realne.
Dziś rano, 1 kwietnia, Prezydent Janusz Stankowiak wg. naszych informacji odbył spotkanie przez Skype’a z legendarnym polskim graczem Marcinem Gortatem. Koszykarz od dawna przyglądał się rozwojowi sytuacji u Kociewskich Diabłów. Zdradził, że zawsze był zakochany atmosferą jaka panuje na starogardzkiej hali i cheerleaderkach Polpharmy. Ten klub nie może zostać bez pomocy – zadeklarował Gortat w rozmowie z Prezydentem Starogardu Gdańskiego.
Marcin Gortat mówi, że ma spory budżet do zainwestowania. Chciałby stworzyć klub nie tylko na miarę mistrza kraju, ale który stanie potentatem w Europie. Na początku chce zainwestować w klub ze Starogardu Gdańskiego 10 milionów dolarów. Do klubu mają dołączyć mocne nazwiska zawodowe z USA. Gortat jak mówi ma kontakty z klubów gdzie grał. Mają oni ogrywać się w Europie. Rozważana jest też opcja czy Marcin Gortat byłby nie tylko inwestorem klubu, ale również zostać mógłby jednocześnie trenerem.
Miasto ma postawiony jednak jeden warunek. Marcin Gortat oczekuje najlepszego terenu w mieście i okolicach, wybudowania mu odpowiedniej rezydencji z basenem, polem golfowym i innymi atrakcjami. Prezydent Janusz Stankowiak w rozmowie z koszykarzem stwierdził, że sprawdzi możliwości miejskiego budżetu.
Czekamy zatem na dalsze informacje w tej sprawie. Będziemy je przekazywać na bieżąco.