W ubiegły weekend Kociewskie Diabły stanęły przed szansą przedłużenia swoich szansa na walkę w finale play-off Suzuki 1 ligi. Zadanie nie było łatwe. SKS podejmował we własnej hali Górnik Trans.eu Zamek Książ Wałbrzych po dwóch wyjazdowych porażkach i nie mógł pozwolić sobie na porażkę u siebie zarówno w sobotnim jak i ewentualnym niedzielnym spotkaniu.
W pierwszej kwarcie sobotniego starcia lepiej zaczęli goście, ale Kociewskie Diabły nie pozwoliły odskoczyć rywalom i po 10 minutach na tablicy wyników widniał wynik 22:23 dla gości. W drugiej kwarcie spotkanie było bardzo wyrównane ale niestety w końcówce kilka punktów więcej zdobyli goście wygrywając tą partię 26:22. Tym samym w przerwie mieliśmy 5 punktowe prowadzenie Górnika. W trzeciej kwarcie niestety dla gospodarzy lepiej prezentowali się goście, którzy sukcesywnie powiększali przewagę. Gospodarze jednak wciąż nie zamierzali łatwo oddać spotkania i ostatecznie mimo kolejnej kwarty na korzyść gości (22:18) przed decydującą częścią spotkania wiadomo było, że emocji nie zabraknie to końca spotkania. W czwartej kwarcie gospodarze próbowali dogonić wynik i nie da się ukryć było tego blisko. Niestety w końcówce więcej zimnej krwi zachowali przyjezdni i to rywale wygrali to spotkanie 92:85 i to oni zmierzą w finale Suzuki 1 Ligi zmierzą się z Dzikimi Warszawa. Kociewskie Diabły z kolei czeka z kolei walka o trzecie miejsce z HydroTruckiem Radom. Pierwsze spotkanie już 13 maja w Starogardzie. Rewanż tydzień później w Radomiu.
SKS Starogard Gdański – Górnik Trans.eu Zamek Książ 85:92
(22:23, 22:26, 18:22, 23:21)