Policjanci ze Skarszew zatrzymali kobietę i mężczyznę, którzy okradali miejscowe piwnice. Sprawcy wpadli na gorącym uczynku, gdy przenosili swoje łupy. Łączne straty spowodowane ich przestępczą działalnością wyniosły blisko 3 tys. zł. Funkcjonariusze odzyskali część ze skradzionych przedmiotów, a podejrzani usłyszeli zarzuty. Za włamanie kodeks karny przewiduje karę do 10 lat pozbawienia wolności.
Na przełomie marca i kwietnia br. funkcjonariusze z Posterunku Policji w Skarszewach otrzymali kilka zgłoszeń dotyczących włamań do piwnic. Do wszystkich tych zdarzeń doszło w budynkach usytuowanych przy jednej z ulic w mieście. Sprawcy kradli głównie elektronarzędzia, ale nie pogardzili również słoikami z przetworami oraz 25 kilowym workiem z ziemniakami. Policjanci przyjęli zawiadomienia o popełnionych przestępstwach, a technik kryminalistyki zabezpieczył ślady pozostawione przez włamywaczy. Łączna wartość strat oszacowana została na kwotę blisko 3 tys. zł.
Policjanci z miejscowego posterunku, którzy zajęli się sprawą serii włamań, w wyniku przeprowadzonych czynności oraz pracy operacyjnej zdobyli informację o osobach, które mogą mieć związek z tymi zdarzeniami. Sprawcy wpadli na gorącym uczynku, gdy spacerowali jedną ze skarszewskich ulic. Podczas kontroli przenoszonego bagażu policjanci znaleźli przy legitymowanych osobach wiertarkę udarową, lutownicę oraz pompkę rowerową. Były to przedmioty skradzione z piwnic. W wyniku podjętej interwencji funkcjonariusze zatrzymali 31-letnią kobietę oraz 28-letniego mężczyznę. Mundurowi przeprowadzili również przeszukania w miejscu zamieszkania zatrzymanych osób, gdzie znaleźli kolejne skradzione przedmioty. Zatrzymane w tej sprawie osoby zostały doprowadzone do starogardzkiej komendy, gdzie spędziły noc w pomieszczeniach dla osób zatrzymanych. Wczoraj funkcjonariusze ze Skarszew przedstawili zatrzymanym po 4 zarzuty dotyczące włamań do piwnic. Teraz sprawcy staną przed sądem, gdzie odpowiedzą za popełnione przestępstwa.
Mundurowi apelują do mieszkańców, aby zwracali uwagę na podejrzane osoby i zdarzenia w swoim otoczeniu oraz w razie potrzeby powiadamiali służby. Włamanie do budynków mieszkalnych, garaży czy piwnic to przestępstwo, za które grozi wysoka kara pozbawienia wolności nawet do 10 lat.