We wtorkowy wieczór koszykarze SKS Starogard zmierzyli się na wyjeździe z Starem II Lublin. Przed tym spotkaniem wiadomo było, kto jest faworytem. Gospodarze w tym sezonie tylko raz wygrali swoje spotkanie i mało kto stawiał, że tym razem może być inaczej. Z drugiej strony grający już bez presji gospodarze z pewnością chcieli zaprezentować się z dobrej strony.
Mecz rozpoczął się od prowadzenia SKS-u. Koszykarze z stolicy Kociewia szybko odskoczyli na około 10 trafień. Z czasem gospodarzom udało się odrobić cześć strat ale koszykarze ze Starogardu ponownie odskoczyli i po pierwszej kwarcie prowadzili 31:20. W drugiej kwarcie gospodarze ponownie zagrali momentami ambitnie i zdołali odrobić straty. Ponownie również w drugiej części kwarty Kociewskie Diabły narzuciły swój styl gry i zespoły zeszły na przerwę przy wyniku 59:46 dla gości.
Po przerwie SKS nie pozwolił już gospodarzom na wiele i zdominował parkiet wygrywając trzecią kwartę 32:11 i przed decydująca częścią spotkania prowadząc 34 punktami. W czwartej kwarcie spotkanie to kontrola gości, którzy powiększyli jeszcze swoją przewagę do 40 punktów ostatecznie wygrywając 114:74
Po tym spotkaniu SKS zajmuje 4 miejsce w tabeli. Szanse na kolejne punkty starogardzianie będą mieli 5 kwietnia, kiedy to w ostatnim spotkaniu sezonu zasadniczego podejmą wicelidera Górnik Trans.eu Zamek Książ Wałbrzych
Start II Lublin – SKS Starogard Gdański 74:114 (20:31, 26:28, 11:32, 17:23)