Najbliższe 3 miesiące spędzi w areszcie 17-latek, podejrzany o kradzież samochodu i włamanie. Mężczyzna został zatrzymany przez kryminalnych ze Starogardu Gdańskiego, którzy wcześniej zatrzymali również jego 34-letniego wspólnika. Straty spowodowane w wyniku przestępczej działalności tych osób, oszacowane zostały na 15 tys. zł. Teraz podejrzani będą oczekiwać w areszcie na dalsze decyzje sądu.
Starogardzcy kryminalni zajmujący się zwalczaniem przestępczości samochodowej, zatrzymali 17-latka podejrzewanego o włamanie do zaparkowanego volkswagena. Jak ustalili śledczy, ten sam mężczyzna miał również związek z kradzieżą osobowej skody. Do obu zdarzeń doszło w nocy z 23 na 24 listopada br. w Starogardzie Gdańskim. Policjanci przyjęli wówczas zawiadomienie o popełnionych przestępstwach i zajęli się zbieraniem informacji mogących pomóc w ustaleniu podejrzanych. Analiza zabezpieczonych dowodów, praca operacyjna kryminalnych oraz przeprowadzone ustalenia przyczyniły się do wytypowania sprawców. Kilka dni później do starogardzkiej komendy trafił pierwszy z podejrzanych. 28-letni mieszkaniec Kociewia wpadł na gorącym uczynku, gdy kierował ukradzioną wcześniej skodą. Mężczyzna został zatrzymany po krótkim pościgu, gdy próbował uciekać poszukiwanym przez policję autem.
Śledczy doskonale wiedzieli, że zatrzymany 28-latek nie działał sam. Pod koniec ubiegłego tygodnia starogardzcy policjanci zatrzymali kolejnego ze sprawców. 17-latek został doprowadzony do starogardzkiej komendy, gdzie usłyszał zarzuty dotyczące włamania i kradzieży pojazdu, a sąd zadecydował o jego tymczasowym aresztowaniu na 3 miesiące. Łączne straty spowodowane w wyniku popełnienia tych przestępstw oszacowane zostały na kwotę 15 tys. zł.
Teraz zatrzymany 17-latek i jego wspólnik spędzą najbliższe dni w areszcie śledczym, gdzie będą oczekiwać na dalsze decyzje sądu. Za kradzież z włamaniem grozi kara do 10 lat więzienia.