Kryminalni ze Starogardu Gdańskiego zatrzymali ściganego listem gończym mężczyznę. 22-latek ukrywał się przed wymiarem sprawiedliwości za granicą. Gdy wrócił do kraju, został szybko namierzony przez funkcjonariuszy. Pomimo znieważania, agresji i utrudniania czynności przez domowników, mieszkaniec gminy Lubichowo trafił do aresztu śledczego, gdzie będzie oczekiwał na dalsze dyspozycje prokuratury.
W połowie lutego br. starogardzka prokuratura wystawiła list gończy za 22-letnim mieszkańcem gminy Lubichowo, który na początku maja 2020 roku spowodował wypadek drogowy w miejscowości Lubichowo. Jak ustalili interweniujący w tej sprawie funkcjonariusze, mężczyzna znajdował się wówczas pod wpływem alkoholu oraz środków odurzających. Aby uniknąć odpowiedzialności karnej 22-latek ukrywał się za granicą.
Starogardzcy kryminalni, gdy tylko dowiedzieli się o jego powrocie do kraju, postanowili odwiedzić jego dom rodzinny. Doświadczenie funkcjonariuszy podpowiadało im, że mężczyzna może próbować ucieczki lub być ukrywany przez domowników. Gdy kryminalni zapukali do drzwi, w pierwszej kolejności musieli zmierzyć się z oporem i agresją ze strony obecnych w mieszkaniu domowników. Ojciec poszukiwanego listem gończym 22-latka prawdopodobnie nie mógł pogodzić się z zatrzymaniem syna i znieważył interweniujących policjantów. Podczas przeszukania budynku, w jednym z pokoi na piętrze policjanci zatrzymali ściganego listem gończym mężczyznę. Mieszkaniec Kociewia trafił już do aresztu śledczego, gdzie będzie oczekiwał na dalsze decyzje prokuratury. Zebrany w sprawie materiał dowodowy pozwoli teraz na wykonanie dalszych czynności procesowych. Dodatkowo 52-letni ojciec poszukiwanego, w najbliższym czasie usłyszy zarzut dotyczący znieważenia funkcjonariusza publicznego. Za popełnienie tego przestępstwa grozi kara do roku pozbawienia wolności.