Prawie 2 promile alkoholu w organizmie miał kierowca osobowego nissana, który wczoraj wieczorem trafił do policyjnego aresztu. Auto, którym kierował mieszkaniec Starogardu Gdańskiego, wypadło z drogi i uderzyło w betonowe ogrodzenie. Jeszcze dzisiaj przestępca drogowy usłyszy zarzuty. Za kierowanie w stanie nietrzeźwym kodeks karny przewiduje karę do 2 lat pozbawienia wolności.
W środę 26 maja br. około godz.: 21.00 dyżurny starogardzkiej komendy otrzymał informację o zdarzeniu drogowym, do którego doszło na ulicy Zielonej. Policjant, który przyjął zgłoszenie natychmiast skierował w ten rejon znajdujący się w pobliżu patrol. Pracujący na miejscu mundurowi ustalili, że kierowca nissana jadąc w kierunku centrum miasta stracił panowanie nad pojazdem, zjechał z drogi i uderzył w betonowe ogrodzenie. Mężczyzna wyszedł z pojazdu i próbował oddalić się z miejsca zdarzenia, jednak skutecznie udaremnili mu to będący na miejscu świadkowie.
Podczas rozmowy z kierowcą policjanci wyczuli wyraźny zapach alkoholu. Badanie alkomatem wykazało w jego organizmie blisko 2 promile. Funkcjonariusze zatrzymali nietrzeźwemu kierowcy prawo jazdy. Dodatkowo po sprawdzeniu w policyjnych kartotekach okazało się, że samochód nie posiadał aktualnej polisy OC.
Auto, którym kierował 55-latek zostało odholowane na parking strzeżony. Mieszkaniec Kociewia trafił do komendy, gdzie spędził noc w policyjnym areszcie. Teraz, gdy wytrzeźwieje usłyszy zarzut dotyczący kierowania pojazdem w stanie nietrzeźwym. Mundurowi przekażą również informację o braku aktualnej polisy OC do ubezpieczeniowego funduszu gwarancyjnego. Mężczyzna odpowie także za spowodowanie zagrożenia w ruchu drogowym.