Śledczy ze Starogardu Gdańskiego przedstawili wczoraj zarzuty dotyczące paserstwa. Usłyszało je dwóch mieszkańców powiatu starogardzkiego, którzy posiadali skradzionego drona. Obaj mężczyźni usłyszeli już zarzuty i w najbliższym czasie staną przed sądem, gdzie odpowiedzą za popełnione przestępstwo.
W pierwszej połowie lipca ubiegłego roku dyżurujący przy telefonie alarmowym policjant, otrzymał zgłoszenie o kradzieży markowego drona oraz telefonu komórkowego. Do zdarzenia doszło na polu namiotowym w jednej z miejscowości w pobliżu Starogardu Gdańskiego. Policjanci przyjęli w tej sprawie zawiadomienie o popełnionym przestępstwie. Straty spowodowane tą kradzieżą oszacowane zostały na 5000 zł.
Sprawą zajęli się między innymi miejscowi kryminalni, którzy w wyniku przeprowadzonych w tej sprawie czynności, zebranych informacji oraz przeprowadzonych działań operacyjnych zatrzymali wczoraj 2 mężczyzn podejrzewanych o przestępstwo paserstwa. Funkcjonariusze odzyskali również skradzioną w minione wakacje torbę z dronem i jego wyposażeniem.
Mieszkańcy Kociewia zostali doprowadzeni do miejscowej komendy, gdzie śledczy przedstawili im zarzuty. Teraz 28 i 36-latek staną przed sądem, gdzie odpowiedzą za popełnione przestępstwo. Odzyskane przez funkcjonariuszy mienie już niebawem wróci do swojego właściciela. Za paserkę kodeks karny przewiduje karę od 3 miesięcy do 5 lat więzienia