W naszym comiesięcznym cyklu „od lewego do prawego” gazety i portalu Bogaty Region tradycyjnie zadajemy pytania lokalnym politykom z różnej strony sceny politycznej na ten sam temat. Tym razem spytaliśmy o to jakie podejście do spraw światopoglądowych na kluczowe sprawy aborcji i eutanazji mają nasi rozmówcy. Poniżej odpowiedzi Radnego PiS ze Starogardu Gdańskiego, Sebastiana Kucharczyka
Od kilku tygodni tematem numer jeden w Polsce są Strajki Kobiet, gdzie na transparentach pojawia się postulat aborcji na życzenie. Ten trudny temat rozgrzał zainteresowanie opini publicznej. Tymczasem w Europie i na świecie, rozmawia się już nie tylko o aborcji na życzenie, ale również o eutanazji na życzenie. Dokąd zmierzają rozmowy światopoglądowe? Oto nasze pytania:
- Jak ocenia Pani sprawę Strajków Kobiet i hasła „Moje Ciało, Moja Sprawa”. Czy aborcja na życzenie powinna być wprowadzona w Polsce bez żadnych ograniczeń?
- Prezydent elekt USA Joe Biden jako jednego ze swoich doradców chciał powołać Ezekiela Emanuela. Proponowany doradca jest gorącym zwolennikiem eutanazji, twierdzi, że człowiek powinien żyć maksymalnie do 75 roku życia. Czy popiera Pan wprowadzenie eutanazji na życzenie? Czy nie obawia się Pan, że w przyszłości na protestach mogą pojawić się hasła „Mój Dziadek, Moja Sprawa”?
Czy prawo wyboru Kobiety jest wartością większą niż prawo do życia jej Dziecka?
Protestować można , ale ten protest od samego początku został zmanipulowany politycznie. Pokazał niesamowity wulgaryzm, demolkę i profanację świątyń. Odnosząc się do hasła „Moje Ciało , Moja Sprawa”, trzeba sobie zadać jedno ważne pytanie – Czy prawo wyboru kobiety jest wartością większą niż prawo do życia jej dziecka? Uważam, że nie! Każdy ma prawo do życia od momentu poczęcia.
Oceniając obiektywnie, nie odnosząc się do konkretnych przypadków. Jeśli prawo na coś zezwala i Ty to popierasz, aprobujesz legalność zabijania eugenicznego, to ponosisz współodpowiedzialność za te czyny. Jestem osobą wierzącą więc nie popieram w jakikolwiek sposób działań związanych z aborcją eugeniczną . To prawda, że są to sprawy kobiet, ale sporo z nich zrobiłoby sobie z tego środek antykoncepcyjny, a to jest już poważne zagrożenie moralne. Dlatego jako katolik nie popieram wprowadzenia w Polsce aborcji na życzenie.
Osoba kochana i kochająca nigdy nie pomyśli o eutanazji
Uważam, że Ci którzy są za eutanazją nie kochają swoich schorowanych rodziców, dziadków, dzieci. Osoba kochana i kochająca nigdy nie pomyśli o eutanazji. Nauka katolicka naucza, że każde cierpienie ma sens, ale w to uwierzy tylko osoba, która kocha drugiego człowieka.
Oczywiście, że takie hasła jak „Mój Dziadek, Moja Sprawa” mogą się pojawić w przyszłości, ale My musimy się temu stanowczo przeciwstawić i nie pozwolić, żeby mniejszość narzucała swoje poglądy czy ideologię większości. Polska to Kraj katolicki i mam nadzieje, że taki będzie zawsze!
Sebastian Kucharczyk, Radny Starogard Gdański (PiS)