Przemoc jak wirus. Rusza nowa kampania Fundacji Dajemy Dzieciom Siłę „Pandemia przemocy”

Epidemia COVID-19 towarzyszy nam już osiem miesięcy. Z niepokojem obserwujemy, jak każdego dnia wzrasta liczba zachorowań. Jednak konsekwencją epidemii są nie tylko zakażeni, ale też wzmożona przemoc i wykorzystywanie seksualne dzieci. Fundacja Dajemy Dzieciom Siłę rozpoczęła kampanię „Pandemia przemocy”, której celem jest zapobieganie przemocy wobec dzieci i zachęcenie do reagowania w sytuacji ich krzywdzenia.

Najnowsze badania Fundacji Dajemy Dzieciom Siłę1 wskazują, że w czasie pandemii (od połowy marca do końca czerwca br.) 27% dzieci i młodzieży doświadczyło co najmniej jednej z 12 badanych form krzywdzenia. Co dziesiąte dziecko (11%) doświadczyło przemocy ze strony bliskiej osoby dorosłej. Tyle samo doświadczyło wykorzystywania seksualnego (10%)2. Co ważne, 1 dziecko na 11 przyznało, że nie ma nikogo, kto mógłby zaoferować mu wsparcie w trudnej sytuacji.

Znowu wraca perspektywa przymusowej izolacji. W środę rząd ogłosił nowe obostrzenia, w wyniku których szkoły zostały zamknięte, a wszyscy uczniowie będą uczyć się zdalnie. To oznacza, że ich kontakty bezpośrednie z rówieśnikami i nauczycielami zostały ograniczone do minimum. Dla wielu dzieci jest to czas bardzo trudny i dotkliwy – szczególnie dla tych doświadczających przemocy i wykorzystywania seksualnego w rodzinnym domu. Dlatego w czasie epidemii trzeba dobitnie podkreślić znaczenie ochrony dzieci.

Fundacja Dajemy Dzieciom Siłę rozpoczęła kampanię społeczną „Pandemia przemocy”, która ma zwrócić uwagę społeczeństwa na problem przemocy wobec dzieci i zachęcić do reagowania i pomocy w sytuacjach ich krzywdzenia. Koncepcja kampanii nawiązuje do okresu pandemii, a towarzysząca jej seria plakatów przywołuje zasady, które w ostatnich miesiącach obowiązują w ramach bezpieczeństwa przed wirusem.Covidowym zasadom nadano jednak nowe znaczenie – w kampanii odnoszą się bezpośrednio do przemocy wobec dzieci i zwracają uwagę na szczególną potrzebę zadbania o najmłodszych.

Zakrywaj usta!
Ale nie milcz, gdy widzisz przemoc!

Myj ręce!
Ale nie umywaj ich od odpowiedzialności, gdy jesteś świadkiem przemocy!

Zachowaj dystans!
Ale bądź blisko, kiedy ktoś Cię potrzebuje!

Chroń starszych!
Ale nie ignoruj przemocy wobec najmłodszych!

Przemoc jak wirus

Dwuznaczność haseł kampanii, jak i jej nazwa są zabiegiem celowym. Pandemia występuje, gdy pojawia się nowy wirus, który rozprzestrzenia się. Czasem ochrona przed chorobą jest bardzo trudna, jednak przestrzegając odpowiednich zasad higieny, w znacznym stopniu można ograniczyć lub zapobiec rozprzestrzenianiu się wirusa. Podobnie jest z przemocą, która eskaluje w tych rodzinach, w których była obecna już wcześniej – nie zatrzymana przybiera na sile. Ale też pojawiała się tam, gdzie do tej pory jej nie było – rozprzestrzenia się niczym groźna choroba. Sprawcy przemocy zaś, chcąc pozostać bezkarni, działają podstępnie i po cichu – jak wirus. Przemocy można zapobiec!

Epidemia i konieczność zakładania maseczek nie mogą nas paraliżować. Możemy utrzymywać dystans, ale nie dystansujmy się od przemocy, o której możemy wiedzieć. Z doświadczenia już wiemy, że izolacja sprzyja przemocy domowej, sprzyja sprawcom. Dlatego reagujmy, jak coś niepokojącego dzieje się za ścianą, patrzmy na swoje otoczenie, sprawdzajmy i zgłaszajmy niepokojące sygnały. Czasami nasza reakcja może być jedyną szansą dla dziecka na otrzymanie pomocy – mówi Krzysztof Sarzała, koordynator Centrum Pomocy Dzieciom Fundacji Dajemy Dzieciom Siłę w Gdańsku.

Kwestia reagowania na przemoc wobec dzieci jest ważnym elementem kampanii. Reakcji może być wiele. Najważniejszym i podstawowym krokiem jest zauważenie problemu. Jeśli jednak pojawiające się wątpliwości czy podejrzenia o stosowanie przemocy wobec dziecka są słuszne, warto podzielić się nimi z kimś innym np. pedagogiem ze szkoły dziecka czy pracownikiem pomocy społecznej. Można też zdecydować się na kroki prawne, wysyłając do sądu rodzinnego pismo z opisem sytuacji, aby sąd mógł podjąć interwencję. Na policję trzeba zadzwonić wtedy, gdy obawiamy się o życie lub zdrowie dziecka.

Ludzie często boją się reagować. Wynika to z barier i usprawiedliwień, które pojawiają się w ich głowach, takich jak: „przecież ja na nikogo nie będę donosił”, „w sprawy rodzinne nie należy się wtrącać”, „dziecko jest po prostu niegrzeczne” czy „co ja mam właściwie zrobić i gdzie to zgłosić?”. Takie myślenie i bierność nie uzdrowią sytuacji tysięcy dzieci w Polsce, dla których przemoc i wykorzystywanie seksualne są tragiczną codziennością – mówi Jolanta Zmarzlik, specjalistka ds. ochrony dzieci przed krzywdzeniem w Fundacji Dajemy Dzieciom Siłę.

Remedium na cierpienie i lęk dzieci krzywdzonych

Pomoc dziecku krzywdzonemu i wykorzystywanemu seksualnie to trudny i długotrwały proces. Nastawiony jest zawsze na odbudowanie w dziecku poczucia bezpieczeństwa, przywróceniu zaufania do świata dorosłych i zwiększenia poczucia własnej wartości. W procesie tym ważne jest też danie dziecku przestrzeni na wyrażanie uczuć i odreagowanie emocji związanych z krzywdzącymi doświadczeniami. Tego typu spotkania terapeutyczne dla dzieci krzywdzonych są prowadzone w Centrach Pomocy Dzieciom Fundacji Dajemy Dzieciom Siłę – specjalistycznych placówkach, gdzie pod jednym dachem dzieci otrzymująbezpłatną pomoc: psychologiczną, prawną oraz medyczną.

Nasze Centra wzorowane są na nowoczesnych ośrodkach działających na świecie i funkcjonują w oparciu o najskuteczniejszy interdyscyplinarny model pomocy dzieciom krzywdzonym Barnahus. Oznacza to, że sprawę dziecka, które trafi pod opiekę Centrum, prowadzi od początku do końca zespół tych samych profesjonalistów – psychologów, pedagogów, psychoterapeutów, psychiatrów prawników i lekarzy. Wspólnie opracowujemy plan pomocy dziecku i rodzinie, przy zachowaniu najważniejszej zasady, czyli podmiotowości dziecka – mówi Aurelia Jankowska, koordynatorka Centrum Pomocy Dzieciom w Starogardzie Gdańskim.

Fundacja Dajemy Dzieciom Siłę od lat realizuje wielkie wyzwanie, jakim jest tworzenie Centrów Pomocy Dzieciom w całym kraju. Placówki obecnie funkcjonują w pięciu miastach. Trzy z nich FDDS prowadzi samodzielnie: w Warszawie oraz dwie na Pomorzu – w Starogardzie Gdańskim i Gdańsku. Kolejne dwie, w Głogowie i Białymstoku, prowadzone są przez organizacje partnerskie.

Ważnym celem kampanii „Pandemia przemocy” jest też promocja Centrów, które są jedynymi tego rodzaju wyspecjalizowanymi placówkami w Polsce, w których krzywdzone i wykorzystywane seksualnie dzieci odzyskują zdrowie i nadzieję.

Komunikacja kampanii „Pandemia przemocy” obejmuje serię plakatów, które pojawią się na nośnikach outdoorowych na terenie województwa pomorskiego (m.in. Gdańsk i Starogard Gdański) oraz Warszawy, czyli tam, gdzie działają Centra Pomocy Dzieciom. Na potrzeby kampanii powstał też 1,5-minutowy film oraz 30-sekundowy spot, a także materiały graficzne, które wykorzystywane będą w social mediach i działaniach PR.

Dodatkowo Fundacja Dajemy Dzieciom Siłę uruchomiła kampanijną stronę internetową pandemiaprzemocy.fdds.pl, na której internauci znajdą informację dotyczące m.in.: przekazów kampanii, problemu krzywdzenia dzieci w Polsce oraz możliwych dróg interwencji dla świadków agresji wobec dziecka.

Kampania realizowana będzie od 6 listopada do 11 grudnia 2020 roku. Partnerami kampanii są: Urząd Miejski w Starogardzie Gdańskim i Biuro Rachunkowe RK.

Za pomysł, koncepcję kampanii, kreację Key Visuali, realizację wideo i stworzenie strony internetowej odpowiada agencja BE7 brand affection agency z Gdańska. Zespół, który brał udział w projekcie: Aleksandra Szczykutowicz, Adam Diakowski, Adam Cybulski, Monika Diakowska, Mariusz Baranowski, Arkadiusz Wawrzyniak, Oskar Puzdrowski, Damian Grudziński. Wszystkie działania w ramach kampanii prowadzone były przez BE7 pro bono.

Więcej o kampanii na stronie: pandemiaprzemocy.fdds.pl

1 Negatywne doświadczenia młodzieży w czasie pandemii. Badanie metodą CAWI wśród dzieci i młodzieży w wieku 13-17 lat (N=500), Fundacja Dajemy Dzieciom Siłę, 2020. Pełen raport z badania zostanie opublikowany 20.11.2020 roku.

2 Wykorzystywania seksualnego z kontaktem fizycznym doświadczyło 3% młodych ludzi, a bez kontaktu fizycznego – 9%.

Poprzedni artykułPrezydent Elbląga zakażony koronawirusem
Następny artykułPomorska Rada Oświatowa nie zgadza się na represje wobec uczniów i nauczycieli
Subskrybuj
Powiadom o
0 komentarzy
Najstarsze
Najnowsze Najczęściej oceniane
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze