Starogardzcy kryminalni zatrzymali dwóch mężczyzn podejrzanych o kradzież drewna oraz dwóch kamer monitoringu. Łączne straty powstałe w wyniku tego przestępstwa oszacowane zostały na kwotę ponad 8 tys. zł. 45-latek i jego o 11 lat młodszy kolega usłyszeli już zarzuty. Teraz za swoje czyny odpowiedzą przed sądem.
Wczoraj śledczy ze Starogardu Gdańskiego przedstawili zarzuty dotyczące kradzieży drewna oraz dwóch kamer monitoringu. Usłyszało je dwóch mężczyzn w wieku 34 i 45 lat, którzy zostali zatrzymani przez miejscowych kryminalnych. Do popełnienia tych przestępstw doszło w sierpniu br. w lasach Nadleśnictwa Starogard. Łączne straty powstałe w wyniku tych kradzieży oszacowane zostały na kwotę ponad 8 tys. zł.
Jak ustalili śledczy, sprawcy aż 6 razy wywozili drewno z lasu. Kradli między pocięte i składowane pnie dębów, świerków, brzozy oraz sosny. Starszy z zatrzymanych mężczyzn odpowie dodatkowo za kradzież dwóch kamer monitoringu, które strzegły porządku w kompleksach leśnych. Kryminalni odzyskali jedno ze skradzionych urządzeń. Mundurowi ustalili miejsce, w którym sprawca, aby pozbyć się dowodów zakopał skradzioną kamerę.
Teraz podejrzani odpowiedzą za swoje czyny przed sądem. Za kradzież drewna grozi kara do 5 lat więzienia. Poza tym sąd może orzec nawiązkę w wysokości podwójnej wartości skradzionego drewna.