Kryminalni ze Starogardu Gdańskiego zatrzymali 32-latka, który okradł swojego pracodawcę. Mężczyzna przywłaszczył 2 telefony komórkowe o łącznej wartości ponad 4,5 tys. zł. Dzięki dobrej współpracy z pokrzywdzoną firmą oraz zaangażowaniu jej pracowników, funkcjonariusze jeszcze w dniu zgłoszenia zatrzymali złodzieja, odzyskali skradzione telefony oraz przedstawili zarzuty paserowi. Za kradzież mienia kodeks karny przewiduje karę do 5 lat pozbawienia wolności.
Wczoraj po południu policjanci ze starogardzkiej komendy przyjęli zawiadomienie w sprawie kradzieży smartfonów o łącznej wartości ponad 4,5 tys. zł. Jak ustalili funkcjonariusze, do zdarzenia doszło kilka dni wcześniej w miejscowym salonie sieci komórkowej.
Podczas rozmowy z osobą zgłaszającą okazało się, że jeden ze skradzionych telefonów prawdopodobnie został wystawiony do sprzedaży za pośrednictwem portalu internetowego.
Policjanci współpracując z przedstawicielem pokrzywdzonej firmy dotarli do mężczyzny, który próbował sprzedać w sieci jeden ze skradzionych telefonów. Mundurowi ustalili, że 38-latek kupił smartfony od swojego znajomego, który pracuje w salonie sieci komórkowej. Jeden z nich zdążył już sprzedać, a na drugi do chwili obecnej nie znalazł kupca. Mężczyzna został przesłuchany i usłyszał zarzuty dotyczące paserstwa.
Kryminalni zabezpieczyli utracone w wyniku kradzieży komórki i zwrócili je właścicielowi. Jeszcze tego samego dnia funkcjonariusze zatrzymali pracownika salonu, który ukradł telefony i sprzedał je swojemu znajomemu. Mężczyzna został doprowadzony do miejscowej jednostki, gdzie trafił do policyjnego aresztu. Jeszcze dzisiaj 32-latek usłyszy zarzuty dotyczące kradzieży mienia. Za popełnienie tego przestępstwa kodeks karny przewiduje karę do 5 lat pozbawienia wolności.