Za nami sportowa środa w regionie. Z dobrej strony pokazały się drużyny VBW Arki Gdynia oraz trefla Sopot, które odrobiły część swoich zaległości w ligach, a co ważniejsze zgarnęły przy tym pełną pulę. Do szczęśliwych tego dnia nie mogą niestety szczypiornistki elbląskiego Startu, które odpadły z Pucharu Polski.
Gdynianki lepsze od Zagłębia
W środę o 17:00 koszykarki z Gdyni podejmowały we własnej hali sąsiadujące w tabeli koszykarki CTL Zagłębia Sosnowiec. Faworytkami były gospodynie, które już w pierwszej kwarcie wyszły na prowadzenie 25:14. W drugiej kwarcie początkowo gdynianki powiększały przewagę. Z czasem jednak przyjezdne poprawiły swoją grę i to one wygrały tą partię 19:16 zmniejszając przewagę do 8 oczek. Po zmianie stron spotkanie było dość wyrównane z małą przewagą gospodyń, które w trzeciej kwarcie utrzymały przewagę wygrywając 15:14 a w decydującej partii potwierdzając swoją wyższość zdobywając 30 punktów przy 24 przyjezdnych. Po zwycięstwie 86:71 VBW Arka Gdynia awansowała na 5 miejsce w tabeli. Szansę na kolejne punkty gdynianki będą miały 19 lutego, kiedy podejmą Energę Toruń.
VBW Arka Gdynia – CTL Zagłębie Sosnowiec 86:71 (25:14, 16:19, 15:14, 30:24)
Start kończy przygodę z Pucharem Polski
Szczypiornistki elbląskiego Startu w środę zmierzyły się na wyjeździe z z Młynami Stoisław Koszalin w ramach 1/8 Pucharu Polski. Przed spotkaniem ciężko było wskazać faworytki. Niestety gospodynie już w pierwszej połowie wypracowały sobie 4 punkty przewagi, które jeszcze powiększyły w czasie drugich 30 minut do aż 10 punktów i to one zameldowały się w 1/4 PP. Zawodniczki Startu Elbląg teraz skupią się już tylko na rozgrywkach PGNiG Superligi, gdzie w najbliższą sobotę zagrają na wyjeździe z Piotrcovią Piotrków Trybunalski.
Młyny Stoisław Koszalin – EKS Start Elbląg 32:22 (16:12)
Trefl wraca z Radomia z kompletem punktów
Koszykarze z Sopotu w środowy wieczór w zaległym spotkaniu Energa Basket Ligi zmierzyli się w Radomiu z miejscowym HydroTruckiem. Faworytem tego spotkania wydawali się goście. Trefl lepiej wszedł w mecz i wypracował kilka punktów przewagi. Z czasem jednak gospodarze poprawili swoją grę i ostatecznie po pierwszych 10 minutach to oni prowadzili 20:19. Sopocianie w drugiej kwarcie podobnie jak w pierwszej lepiej zaczęli z tą różnicą, że tym razem nie dali już sobie odebrać wypracowanego prowadzenia i po 20 minutach to Trefl prowadził 42:35. Gospodarze nie zamierzali jednak odpuścić i po przerwie zabrali się za odrabianie strat i przed decydująca partią zniwelowali stratę do jednego oczka. W decydującej kwarcie górą był jednak Trefl, który wygrał 4 kwartę 22:16 i całe spotkanie 76:69. Po tym spotkaniu koszykarze z Sopotu zajmują 11 miejsce w tabeli Energa Basket Ligi. Szanse na kolejne punkty sopocianie będą mieli 5 marca, kiedy podejmą WKS Śląsk Wrocław
HydroTruck Radom – Trefl Sopot 69:76 (20:19, 15:23, 18:12, 16:22)
