Pechowy start drużyn z regionu w Superlidze i Polskiej Lidze Koszykówki. Grali też drugoligowi piłkarze

Za nami kolejna emocjonująca kolejka jeśli chodzi o wydarzenia sportowe w regionie. Z drużyn, które rozpoczynały w ubiegły weekend rozgrywki w Superlidze oraz Polskiej Lidze Koszykówki tylko beniaminek z Słupska odniósł zwycięstwo. Wśród piłkarzy 3 punty zdobyła Radunia Stężyca a cenny z niepokonaną dotychczas Stalą Rzeszów zdobyła Olimpia Elbląg.

Zwycięstwo Czarnych na początek
W swoim pierwszym spotkaniu Energa Basket Ligi Grupa Sierleccy Czarni Słupsk udali się do Radomia na spotkanie z miejscowym Hydro Truckiem. Początek meczu nie układał się po myśli zespołu ze Słupska. Gospodarze szybko wyszli na prowadzenie i na koniec pierwszej kwarty prowadzili 28:15. W drugiej kwarcie gra się wyrównała ale gospodarze na przerwę wchodzili z prowadzeniem 45:34. Zespół ze Słupska chciał jednak odwrócić losy tego spotkania. Po 3 kwarcie jednak wciąż to gospodarze mieli dziesięciopunktową przewagę. Ostatnia kwarta należała jednak do gości, którzy wygrali ją 31:18 i cały mecz 83:80 i to beniaminek cieszył się punktów na początek sezonu. W kolejnym meczu już 9 września Czarni podejmą Polski Cukier Pszczółka Start.

HydroTruck Radom – Grupa Sierleccy Czarni Słupsk 80:83
(28:15, 17:19, 17:18, 18:31)

Porażka Chojniczanki w Chorzowie
Nie tak wyjazd do Chorzowa wyobrażali sobie piłkarze z Chojnic, który zmierzyli się w ostatni weekend na wyjeździe z miejscowym Ruchem. Przed spotkaniem obie drużyny zajmowało miejsca w czołówce z 12 punktami i bardzo liczyły na komplet punktów. Spotkanie rozpoczęło się dobrze dla gości. Chojniczanka już w 6 minucie wyszła na prowadzenie za sprawą trafienia Mateusza Klichowicza. Gospodarze jednak wyrównali już w 13 minucie. Do remisu doprowadził Tomasz Foszmańczyk. Niestety bramkę, która dała 3 punkty zdobył gracz gospodarzy. W 58 bramkę na 2:1 dla Ruchu zdobył Daniel Szczepan. Chojniczanka po tym spotkaniu spadła na 4 miejsce w tabeli II ligi. Szansę na kolejne punkty gracze z Chojnic będą mieli 11 wrześnie, kiedy to podejmą drugi zespół Śląska Wrocław.

Ruch Chorzów – Chojniczanka Chojnice 2:1 (1:1)
Foszmańczyk (13′), Szczepan (58′) – Klichowicz (6′)

Wybrzeże na punkty musi poczekać
Torus Wybrzeże Gdańsk w sobotę rozpoczęło walkę w PGNiG Superlidze. Udali się oni do Piotrkowa Trybunalskiego na spotkanie z miejscową Piotrkovianinem. Oba zespoły w ostatnim czasie rozgrywały wyrównane spotkanie i podobnie teraz ciężko było wskazać faworyta. Pierwsza połowa upłynęła przy niewielkim prowadzeniu gospodarzy, którzy po 30 minutach prowadzili jedną bramkę (9:8). Druga odsłona początkowo przebiegała po myśli gospodarzy ale szczypiorniści Wybrzeża nie odpuszczali. Z czasem zarysowała się jednak przewaga gospodarzy, którzy wyszli na kilka bramek przewagi i ostatecznie wygrali spotkanie 26:23. Tym samym gdańszczanie będą musieli poczekać na pierwsze punkty w sezonie przynajmniej do kolejnego spotkania. Zadanie to nie będzie jednak łatwe po 11 września do Gdańska przyjedzie Orlen Wisła Płock.

Piotrkowianin Piotrków Tryb. – Torus Wybrzeże Gdańsk 26:23 (9:8)

MMTS zaprezentował się z dobrej strony w Płocku
Szczypiorniści z Kwidzyna w pierwszym spotkaniu PGNiG Superligi udali się do Płocka na spotkanie z miejscową Wisłą. W pierwszej części spotkania MMTS zaprezentował się z bardzo dobrej strony w starciu z faworyzowanymi gospodarzami i po 30 minutach na tablicy wyników widniał wynik remisowy (15:15). W drugiej połowie gospodarze osiągnęli większą przewagę i zdołali wypracować kilku bramkową przewagę której nie oddali już do końca spotkania. Gospodarze ostatecznie wygrali to spotkanie 31:16 ale MMTS pokazał się z dobrej strony. Kwidzynianie na pierwsze punkty w tym sezonie będą musieli poczekać do II kolejki, kiedy to podejmą w Kwidzynie Pogoń Szczecin.

ORLEN Wisła Płock – MMTS Kwidzyn 31:26 (15:15)

Stal straciła pierwsze punkty w sezonie z Olimpią
Olimpia w ostatni weekend stanęła przed najtrudniejszym sprawdzianem w tym sezonie. W sobotnie wieczór zmierzyła się ona w Rzeszowie z miejscową Stalą, która w dotychczasowych spotkaniach zdobyła komplet punktów. Olimpia jednak nie wystraszyła się faworyzowanych rywali. Pierwsze 45 minut nie obfitowało w groźne akcje a obie formacje defensywne nie pozwalały rywalom na wiele. W drugiej połowie gra bardziej się otworzyła i pojawiło się więcej groźnych sytuacji. Żadna z drużyn jednak nie potrafiła przechylić szali na swoją korzyść i zespoły podzieliły się punktami. Po tym spotkaniu żółto-biało-niebiescy zajmują 5 miejsce w tabeli z 12 punktami. Szansę na kolejne punkty elblążanie będą mieli w sobotę, kiedy podejmą GKS Bełchatów.

Stal Rzeszów – Olimpia Elbląg 0:0

Legia za mocna dla gdynian
Asseco Arka Gdynia rozpoczęła sezon w Polskiej Lidze Koszykówki od starcia w Warszawie z miejscową Legią. W ubiegłym sezonie to warszawiacy byli dużo wyżej w tabeli i również w tym spotkaniu wydawało się, że będą faworytami pierwszego starcia. Gdynianie dobrze rozpoczęli spotkanie i wyszli na kilka punktów przewagi. Gospodarze nie pozwolili jednak im odskoczyć i po pierwszej kwarcie było 16:15 dla gospodarzy. Druga kwarta było również wyrównana ale o 2 oczka więcej zdobyli goście, dzięki czemu schodząc na przerwę prowadzili oni jednym punktem. Niestety dla Gdynian druga połowa to już przewaga gospodarzy, którzy po 3 kwarcie prowadzili już 52:42 a całe spotkanie zakończyło się wynikiem 79:59. Asseco Arka Gdynia na pierwsze punkty w tym sezonie będzie musiała poczekać przynajmniej do najbliższej soboty kiedy podejmie zespół Enea Abramczyk Astorii Bydgoszcz.

Legia Warszawa – Asseco Arka Gdynia 79:59 (16:15, 10:12, 26:15, 27:17)

Stężyca wciąż niepokonana u siebie. Sokół wciąż bez strzelonej bramki
Za nami bardzo ciekawie zapowiadające się starcie drużyn z regionu, w którym niepokonany na własnym boisku beniaminek Radunia Stężyca zmierzyła się z ostatnim w tabeli zespołem Sokoła Ostróda. Choć faworytem byli gospodarze spragnieni punktów i bramek goście chcieli postarać się o przełamanie niechlubnej passy. Sokół od początku zagrał ambitnie i sprawiał dużo problemów gospodarzom. Niestety nie przełożyło się to na bramki. Te z kolei padły ze strony gospodarzy. Radunia wyszła na prowadzenie w 39 minucie za sprawą trafienia Janusza Surdykowskiego. Gospodarze podwyższyli prowadzenie w 67 minucie, kiedy to pięknym trafieniem z około 25 metra popisał się Radosław Stępień. Po tym spotkaniu Radunia zajmuje 6 miejsce w tabeli z 12 punktami. Sokół Ostróda niestety wciąż zajmuje ostatnie miejsce w II lidze. Oba zespoły będą mogły zdobyć punkty w najbliższy weekend. Sokół podejmie u siebie Wisłę Puławy a Radunia w Rzeszowie zmierzy się z miejscową Stalą.

Radunia Stężyca – Sokół Ostróda 2:0 (0:1)
Surdykowski (39′), Stępień (67′)

Pierniki okazały się za twarde. Minimalna porażka Trefla w Sopocie
Trefl Sopot w pierwszym spotkaniu sezonu podejmował Twarde Pierniki Toruń. Przed tym spotkaniem wydawało się, że małym faworytem będą gospodarze jednak spodziewać się można było trudnego spotkania. Mecz rozpoczął się dobrze dla gospodarzy którzy wyszli na 10 bramkowe prowadzenie. Goście jednak nie odpuścili i jeszcze w pierwszej kwarcie zbliżyli się do gospodarzy. Po pierwszej kwarcie na tablicy wyników było 29:27. W drugiej kwarcie lepiej radzili sobie goście, którzy w pewnym momencie wyszli na 8 punktowe prowadzenie a na przerwę zespoły schodziły przy prowadzeniu 50:44. Po przerwie gra była dość wyrównana z małym wskazaniem na zespół gości. Niestety dla gospodarzy po emocjonującej końcówce to goście na koniec spotkania cieszyli się z kompletu punktów. Spotkanie zakończyło się wynikiem 89:91. Zawodnicy Trefla Sopot szansę na pierwsze punkty w sezonie w sobotnim starciu z GTK Gliwice

Trefl Sopot – Twarde Pierniki Toruń 89:91 (29:27, 15:23, 24:24, 21:17)

Poprzedni artykułZUS przelał ponad 1 mld zł w ramach programu Dobry start
Następny artykułZapraszamy mieszkańców do dokonania spisu
Subskrybuj
Powiadom o
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze